Dopiero jestem za Warszawa, kurcze jeszcze trochę drogi na te Seszele

Jestem tak przeziębiona, że dałam sobie spokój z maszerowaniem, żeby się nie rozchorować na poważnie. Mam nadzieję, że wkrótce zacznę znowu maszerować.

Kurka, daleko te Seszele ... ale jestem dziś o 20 kilosów bliżej, może jakoś dopełznę , kiedyś..;)

Dodaję 34,1 km :-)

dziś tylko rowerek ale za to 22km/h, przejechane 17,3km

Dzisiaj tylko 3 km spacerkiem,rowerek odpoczywa;)

Wczoraj moje 8.45

wczoraj,mimo temperaturki,rowerek i spacerek dorzuciłam ;)

Wreszcie będę miała trochę czasu na Vitalię. Uzupełniłam kilometry spacerów z ostatnich dni.

8,83 tyle bylo wczoraj do i po szpitalu

dziś moje skromne 3 km

dziś dłuższy spacer choć było mroźno i poliki się zaróżowiły ;)

podsumowanie calego tygodnia :)

Z wielką przyjemnością dokładam wczorajsze 2 km i dzisiejszy piękny spacer

Dzisiaj pieszo tylko 5,09. ale dobre i to.

Witam, z wielkim opóźnieniem ale bardzo chętnie dołączam do waszej grupy. Uwielbiam chodzić .Na dzień dobry dorzucam swoje 9km 450 metrów przebyte w dniu wczorajszym

Dodaję 18,85 pieszo i 14,50 rowerek

Dodaję 32,01 km rowerem :) Ależ dziś ślicznie na dworze i do nas widać wiosenka podąża :)))

Witam wszystkich, wprawdzie mam już teraz do was 3,5 tyg opóźnienia a tak naprawdę ruszę z miejsca pod koniec lutego ale liczę na to, że was dogonię a może i przegonię ;o) Na razie życzę żeby wszystkim szło się z górki :O)

10.35 tyle na dzisiaj pieszo