Wyzwanie dobiegło końca, więc nie możesz już do niego dołączyć.
Przejrzyj podobne wyzwania lub rzuć nowe.
Postęp zadań
-
DZIEŃ 90 Czwartek, 16 października
minimum 300 brzuszków -
DZIEŃ 91 Piątek, 17 października
minimum 300 brzuszków -
DZIEŃ 92 Sobota, 18 października
minimum 300 brzuszków -
DZIEŃ 93 Niedziela, 19 października
minimum 300 brzuszków -
DZIEŃ 94 Poniedziałek, 20 października
minimum 300 brzuszków
Evitkaa
8 października 2014, 12:00Witam :) Mam nadzieję, że dołączając do wyzwania uda mi się zmotywować :) Cel na wieczór: 300 brzuszków ! Pozdrawiam
Braks8555
7 października 2014, 08:15jeny juz 81 dni alez to zlecialo
Braks8555
27 września 2014, 07:50CORAZ BLIZEJ KONCA:) dzisiejszy dzien zaliczony
Paatik
28 września 2014, 12:02Tylko to chyba nie będzie koniec .... wejdzie nam w krew:) No może nie 300 - ale 200 na pewno
Braks8555
28 września 2014, 16:21Zgadzam sie patik ze jakas ilosc dziennie bede robic ale bedzie satysfakcja ze 90 dniowe wyzwanie osiagniete:)
Paatik
21 września 2014, 11:57Trochę już czasu upłynęło - czas zobaczyć jakieś zmiany. Jak u Was? Ja mam wrazenie, ze robię się bardziej płaska "od boków", tłuszcz przesuwa się ku pępkowi:)
Braks8555
22 września 2014, 08:37tez mam wrazenie ze najwiecej z boczkow zlecialo tylko ze oprocz brzuszkow cisne jeszcze jillian
Braks8555
16 września 2014, 08:06i drugi miesiac za nami. szybko zlecialo
Paatik
9 września 2014, 08:22A ja dzisiaj dołożyłam deski zamiast 25 brzuszków - i będę szła w tym kierunku:)
andzia3911
1 września 2014, 23:20Przebiłam swoje możliwości i zrobiłam 201 brzuszków!xd jeeah:D
Paatik
31 sierpnia 2014, 10:47Wczoraj zrobiłam swoje klasyczne brzuszki, chociaż one nigdy nie są już klasyczne bo zmieniam ćwiczenia jak tylko zobaczę ze daje rade 50 zrobić bez zbytniej męki. Weszłam na V żeby odhaczyć wyzwanie i patrze "200 brzuszków" - o kurcze miałam tylko 175:) Tak mnie to męczyło przez cały dzień, ze na siłowni dorobiłam 50 podnosząc nogi w zwisie:) Ale tak sobie myślę, czy w dobra stronę to wyzwanie idzie? Czy 200 brzuszków dziennie, nawet zakładając różnorodność ma sens? Do ilu dojdziemy - 300,400,500???? I czy to nam coś da?
Muminka00
1 września 2014, 13:11ja to rozbijam na 6 różnych typów brzuszków, aby pracowały inne partie mięśni... i moim zdaniem każdy odpowiada za siebie. Modyfikacje i ilość to tak naprawdę sprawa indywidualna... na niektórych lepsze 200 brzuszków odklepana niż nic.
Muminka00
29 sierpnia 2014, 13:44W sumie to nie wiem ile odkładnie dziś brzuszków zrobiłam... robię zestaw ćwiczeń na brzuch, który ostatnio wrzuciłam do swojego pamiętnika :) "Piękny brzuch przed śniadaniem" :)
DorotkaStokrotka51
26 sierpnia 2014, 13:56ja robię po 250 brzuszków i czasami wieczorem jeszcze 100 i powiem widać coś tam widać ale teraz też jestem przed @
Tosia..
24 sierpnia 2014, 13:15Dopiero dołączyłam do wyzwania, troszkę późno ale więżę że dam radę! Kiedyś byłam w stanie zrobić naprawdę dużo brzuszków ale od jakiegoś czasu mam strasznego lenia.. Teraz trzeba się zmotywować i działamy!! ;D
Florentinaa
24 sierpnia 2014, 11:32Na początku pierwsze 50 to był problem. Wyrabiam się ;-) powoli
Braks8555
21 sierpnia 2014, 21:17To juz 34 dzien nawet nie wiem kiedy zlecialo
MeggiGirl
15 sierpnia 2014, 16:22Dzisiaj dołączyłam i mam nadzieję, że wytrwam do końca :D
Paatik
15 sierpnia 2014, 07:52Przekonalam się ze WYZWANIA działają - bez nich na urlopie jednego brzuszka bym nie zrobiła - a tu proszę! Pełna mobilizacja - bo nie wyobrażam sobie, że mogłabym nie "odptaszkować" dnia!
Florentinaa
21 sierpnia 2014, 14:26ja mam tak samo.
saros00
10 sierpnia 2014, 12:02Trening ( 35 minut) na brzuch z Jillian zaliczony ..Cwiczenia tak szybko sie zmieniaja i chcac nadazyc wykonalam chyba zbyt gwaltowne ruchy a potem mnie jeden dzien (po ostatnim trengu ) bolala prawa dolna strona plecow ..
Florentinaa
12 sierpnia 2014, 11:40otworzyłam sobie Jillian. Dla mnie za długie na razie. Jak usłyszałam: myślicie, ze dacie sobie radę? zobaczymy! stwierdziłam, że pewnie nie dam sobie rady. Na razie na mój poziom Mel B wystarczy;-)
aneta3030
9 sierpnia 2014, 23:22A ja cos jestem w tyle
Florentinaa
10 sierpnia 2014, 08:06Nie wyobrazasz sobie, jak ja jestem w tyle ze wszystkim. Powtarzam sobie: nie myśl, ćwicz. Srednio mi to wychodzi, ale pomaga pełznąć dalej
DorotkaStokrotka51
8 sierpnia 2014, 15:11od jakiegoś czasu 200 brzuszków w serii po 25 chwila oddechu i dalej
Florentinaa
8 sierpnia 2014, 09:56idzie mi coraz lepiej;)
saros00
8 sierpnia 2014, 12:12Jak ja pomysle o swoich poczatkach to naprawde moja kondycja byla do niczego..Treningi takie jak skalpel wytrzymywalam gora 15 minut .Najwazniejsze zeby sie nie poddawac ,kazdego dnia bedzie coraz lepiej
Florentinaa
8 sierpnia 2014, 12:46dzięki;-) na razie jestem z trudem wznoszącym się i bez trudu opadającym workiem ale ten ciut lepiej jest. 10 min cwiczen to góra
nieznajoma-ona
7 sierpnia 2014, 12:27zrobione, pomimo przeciwności losu @ ;D