Dzień dobry, melduję się ! Miesiąc w plecy, ale mam za sobą 1.6 kg (nie wykazuję tutaj, ale to nie ma znaczenia). Motywacja i wsparcie to droga do sukcesu.

Wow...wyzwanie szalone ale IDE na to :)

Ewcia zamknęłaś pamiętnik ?

Ja chyba biore udzial w wyzwaniu "wazyc o 23 kg wiecej do wiosny!

Czy wyzwanie się gdzieś wyświetla na profilu? Czy za każdym razem muszę sama wyszukiwać?

Na pewno nie -23kg, bo nic by ze mnie mogło nie zostać, ale nie mogę się zmotywować i w grupie będzie raźniej zrzucić ok. 13 kg :-)

A dlaczego 14 marca? Wiosna zaczyna się tydzień później?

Bardzo ciekawe wyzwanie :))) Dla mnie pewnie nierealne, choć taka waga byłaby idealna. Pierwszy dzień wiosny to również czas kiedy zaczęłam moja walkę z kilogramami. Gdyby mi się udało, zrzuciłabym 40kg w rok, wątpię w to :( Będzie fajnie jak spadnę jeszcze 15kg. Ale cóż spróbujmy !!! To byłby szczyt marzeń :)

Ja się zważę jutro rano :)

Ło matko kochano. To ja sie tu nie nadaje raczej. Tempo jest dla mnie stanowczo za duze. Ale moze ja tak powolutku sobie i pocichutku pobede tutaj z wami.

Myślałam,że podajemy pomiar raz na tydzień?

I jak tu chudnac? Pierwszy posilkek zjadlam przed chwila czyli o 16.30 Rano sniadanie przegapilam, potem w pracy nie bylo czasu a po pracy zjadlam obiad. Zamiast sniadania lanczu i obiadu byl tylko obiad. Kolacji juz pewnie nie bedzie bo zjadlam do syta wiec jeden posilek dziennie nie zaprowadzi mnie do zwyciestwa wagowego. Musze wziac sie za siebie bo kto to zrobi jak nie ja sama.

Hej :) Ja się trzymam :) W zeszłym tygodniu ćwiczyłam 5 razy, zobaczymy jak będzie teraz :) Ankaper, trzymam kciuki za Twoją pamięć!!! ;) Niestety nikt za Ciebie nie schudnie, więc musisz się zmobilizować. Chyba, że wcale Ci nie zależy to i pamięć niepotrzebna...

Witajcie. Dzisiaj jest poniedzialek wiec nowy dzien nowy tydzien i nowe wyzwanie. Trzeba otrzasnac sie po weekendzie i zabrac do pracy nad soba. Tja, tylko jak to zrobic? Moze zaczne od kupienia jakiegos specyfiku na skleroze, co bym wieczorem nie zapomniala ze na diecie jestem. Milego dnia dziewczyny.

Ja jestem po imprezowym weekendzie, ciekawe jak na to zareaguje waga w przyszłym tygodniu... ;) Nadgonię z ćwiczeniami, bardziej postaram się w diecie i będzie dobrze :)

to co dzisiaj pokazała waga to tragedia, no cóż uczciwie wpisuję, mam nadzieję, iż za tydzień będzie lepiej

Ja chcę schudnąć chociaż 10kg ale nie wiem czy to będzie możliwe z moimi problemami zdrowotnymi.

Każde 100g się liczy i cieszy :) Ja mam troszkę więcej, ale to dlatego, że moje wcześniejsze ważenie było we wtorek, więc miałam kilka dni na zrzucenie paru gramów ;)

Pewna bylam ze dzisiaj bedzie w plusie zamiast w minusie. Ale choc to tylko -100 gram to mnie cieszy, bo ide w dobra strone.

Witajcie :) Dołączę do Was. Mam nadzieję, że nie ogarnie mnie słomiany zapał...