Bez zadnego problemu;) 62 dzien bez slodyczy;)

Udało się! Nie było tak strasznie.. :)

No, to mamy finisz :) Gratuluję WSZYSTKIM :)

I jeszcze tylko 2 dni :D

Od 1 wrzesnia ani okruszka slodyczy;)

Dobrze, że koniec blisko ;)

Trochę się zaniedbałam, ale to przez to, ze brak czasu:(

Jedziemy ostro nie poddajemy się :)

A ja nie jadam słodyczy za dużo, ale dietetyczka pozwala mi raz w tygodniu na małe szaleństwo: ciasto ok. 100g lub batonik 45g... czekam więc na sobotę ;-)

dzisiaj juz było ok

ja juz 3 dzień przegrywam z serniczkiem teściowej bo w piątek piekła i kawałek przywiozła i tak codziennie do kawy po kawaleczku małym albo dwa eh ale juz nie ma dzisiaj juz skonczylam od jutra grzecznie będzie

Ja dziś piekłam nawet ciacho i jakoś się nie skusiłam nawet na malutki kawałeczek.

Wzięłam kawałek wafla, koleżanka mnie skusiła ;(

ja też wczoraj przegrałam z tortem, ale smakował!!!! od dziś znowu embargo na słodkości! Totalne!

no niestety dziś się nie dało i nawet nie dlatego, że nie chciałam. Po prostu robię tort a nie da się gotować/piec bez próbowania. Wiadomo, że tort to same słodycze a musiałam spróbować chociażby kremu..

Dzisiaj impreza, mam nadzieję, że dam radę :-)

Dziewczyny ja od 1 wrzesnia nawet nie wach slodyczy ;)40 dzien i zyje;)

Kurcze Laski dajcie z siebie wszystko. Uwierzcie, że się da. Trzeba tylko bardzo tego chcieć. Ja w niedziele skończę 4 tydzień diety i zarazem 4 tydzień bez słodyczy. Nawet małego cukiereczka nie zjadłam. Więc naprawdę się da!!!

Dziś jestem pewna, że się nie skuszę, bo nie będę miała okazji :D Ale jutro, echhhh, moja miłość ma urodziny....zobaczymy.

Czy guma mamba się lczy? Jeżeli tak, to dałam ciała ;)