Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Witam . Zaczęłam się odchudzać gdy moja waga przekroczyła 70 kg :( . A moja hstoria wagi przedstawia sie następująco: - 6 lat- 24 kg - 7 lat- nadal 24 kg - 9 lat- już 36 kg - 11 lat- 48,5 kg - 14 lat- 57 kg - 16 lat- 20 lat - waga utrzymywała się przy 64 kg - 20 lat - po 4 miesiącach pracy w pizzerii - 58 kg - 21-22 lat - przy pracy siedzącej - 72 kg :( - teraz 27 lat po ciąży - 68 kg Marzę o wadze 58 ;)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 35156
Komentarzy: 312
Założony: 17 marca 2010
Ostatni wpis: 16 stycznia 2016

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Carla888

kobieta, 36 lat, Turek

167 cm, 68.00 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: Do wakacji 2011 musi już być 55 kg!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

25 listopada 2010 , Skomentuj

Hej!!

Dziś tak samo jak w poniedziałek , wtorek i wczoraj znów będę siedziała nad projektem ...  Już nie mam siły... Straciłam juz na niego 100 kartek , więc czeka mnie też spacerek po nowy notatnik ... A propo tutułu to strasznie mnie bola  oczy , ropieją i są strasznie czerwone... Hmmm ciekawe od czego? Może dlatego , że tyle czasu pisałam ( bo siedziałam nad książkami po 7 godzin dziennie) ... Nie mam pojęcia  Wczoraj wchodząc na wagę ujrzałam 61 kg ... ale już niedługo będzie waga taka jak na paseczku , a może nawet niższa!!! Byłabym wtedy meeeega szczęśliwa No nic teraz zbieram się , żeby dokończyć projekt , dziś ostatnie poprawki ( niestety na tym się nie skończy ) , a jutro trzeba będzie w końcu pouczyć się do kolokwium z nieszczęsnych Podstaw Konstrukcji Mechanicznych

Trzymajcie proszę kciuki , żeby w weekend wszystko poszło po mojej myśli... Booźki dzioobki

23 listopada 2010 , Komentarze (3)

Hej kochane !

Skasowałam ostatni wpis , ponieważ moje przypuszczenia na szczęście się nie spełniły i @ w końcu się pojawiła  Noooo ...hi .... Teraz mam tyle na głowie , że nawet nie mam kiedy napisać , całymi dniami siędzę nad książkami i notatkami i robię projekt z ogrzewnictwa... buuu ... tragedia .... Muszę go zrobić na sobotę , kiedy też mam kolokwium z Podstaw Konstrukcji Mechanicznych i z Angielskiego  ... Nie wiem jak się wyrobię , ale trzeba spiąć gruby tyłek i dać radę!!!! W końcu nikt tego za mnie nie zrobi , a zrobione niestety być musi i nauczone 

A waga ...hmm ... troszkę wzrosła ... jakiś  1 kg , ale paseczka nie zmieniam bo raz dwa to zrzucę , ponieważ to efekt @ ( obżerałam się jak świnia )  Więc już niedługo będzie znów 60,5 kg , a może już niedługo będzie 5 z przodu.... mam nadzieję , będę się starała , żeby tak właśnie było

No nic kochane moje , ide zabierać się za naukę i za projekt ... BOOZIAKI SŁODZIAKI

28 października 2010 , Komentarze (4)

Hej!

Tak sobie uświadomiłam , że zaczynając odchudzanie ważyłam 72 kg.. hyhy tak więc od stycznia ubyło mi tylko 11.5 kg...Tylko, albo aż ...Sama nie wiem ...Ale najważniejsze , że waga ciągle spada a nie rośnie 

Mam nadzieję , że do wakcji przyszłego roku będę w końcu miała to wymarzone 55 kg  Będę stanowczo do tego dążyła !!! Booźki

27 października 2010 , Komentarze (3)

Witam!!

Ja tak na szybko dzisiaj :) dzis rano waga mi pokazała 60,5 , superr... Dawno nie pisałam a to wszystko dlatego , że nie mam wcale czasu , szkoła się zaczęła i jest strasznie  Mam nadzieję , że jakos przetrwam ten semestr... Buuu 

Booźki 

6 października 2010 , Komentarze (2)

Hey 

Tak jak w tytule , nie pisałam dlatego , że nic sie nie dzieje , tzn waga jest nawet nawet , dziś pokazała na czczo 61,1 kg .... Hmmm ... A tak sobie pomyślałam , że napiszę dopiero gdy będzie 60 kg , tylko tak jakoś postanowiłam dziś napisać  Paseczka narazie nie zmieniam , zmienię za 1, 1 kg hihi 

Eh  za tydzień rozpoczynam już zajęcia , normalnie aż się boję .... Takie przydmioty jak : Podstawy konstrukcji mechanicznych , czy materiałoznawstwo są mi zupełnie obce... No ale cóż przez osatstnie dwa lata większość przedmiotów było mi obcych i jakoś dałam radę , więc i teraz dam !!!!! Prawda??  A co tam u Was dziubki??

Booźki

23 września 2010 , Komentarze (3)

 Się wkurzyłam , miałam taki długi wpis i mi się skasował .... Nie będę pisała drugi raz ... Tylko tak na szybko powiem , że dziś na czczo waga pokazała 61,6 , mam nadzieję , że teraz będzię coraz mniej pokazywała

Motywacja na dziś :


22 września 2010 , Komentarze (2)

Witam kochane 

Dawno mnie tutaj nie było , a to wszystko dlatego , że ostatnio jakoś nie mam czasu na komputer... masakra  jakaś ... 11 września byłam na weselichu , gdzie nocowałam do poprawin ... zabawa była nieziemska , wybawiłam się niesamowicie i troszkę za dużo % było , no ale cóż raz czy dwa razy w roku można  Przez kilka dni osatnio opiekowałam się 7 letnią córeczką znajomych moich rodziców, eh co za diabełek z niej , a wszyscy mówili , że taka wstydliwa.... ojjjj grubo się mylili  

Teraz najważniejsze :

 MOJA WAGA !! Wrr strasznie mnie denerwuje ... przez ten czas tylko troszku spadło i waga rano na czczo   jest między 61,6 a 61,9 ... masakra!!! Chcę już niedługo zobaczyć chociaż 60 , później już będzie z górki , mam nadzieję 

Będę uciekała , pozdrawiam serdecznie 

6 września 2010 , Komentarze (2)

Witam . 

Dziś tak jakoś dziwnie mi ... Satrasznie źle sie czuję .... Przez weekend trochę sobie podjadłam , a dzisiaj czuję się taka nadmuchana że szok ... Nic jeszcze nawet nie jadłam bo nawet na to nie mam siły , cały dzień chodzę jakaś nieprzytomna , na nic nie mam ochoty.... W dodatku jestem przed @ i strasznie mnie wszystko boli , a w szczególności piersi ...Już nmie wytrzymuję , najchętniej to bym poszła wymiotować bo tak jakoś dziwnie cos mi do gardła podchodzi i żołądek strasznie boli ... Ale to pewnie dlatego , że wczoraj troche wiecej zjadłam a przez ostatni miesiąc jadałam jeden posiłek dziennie więc mój żołądeczek tego nie wytrzymuje , ale od dziś już mu daję spokój , mam nadzieję , że niebawem mi to przejdzie ... Booźki kochane moje

2 września 2010 , Komentarze (2)

Hey kochane 

Od jakiegoś czasu na tv4 lecą telenowele meksykańskie , w których gra boska Maite Perroni ... Eh .... Jest piękna , normalnie jestem jej fanką  O 15 od pon. - pt. leci ,, Nie igraj z aniołem " , w którym gra głowną rolę z BOOOOOOOOOSKIM Williamem Levym ..... Co za przystojniak z niego  Oglądałam go wczesniej ale jakoś powtórki i tak mnie wciągnęły  Oprócz tego ostatnio był emitowany film ,, Mój grzech " , w którym również grała główną rolę  Gra też w ,,Zbuntowanych " , których nie oglądam bo rzadko kiedy ją pokazują  I w ogóle William gra teraz w nowej telenoweli pt ,, Osaczona " o 17  Nie moge sie na niego napatrzeć taki przystoooojny 

Może ktoś powie , że to głupie , że zachowuję sie jak nastolatka ale co tam , przecież w każdym wieku ma się prawo mieć jakiś ulubieńców , a ja mam właśnie ich 

A to kilka fotek  ich

Tutaj był młodziutki

A teraz idę wskoczyć umyć okno  booźki

30 sierpnia 2010 , Komentarze (6)

Eh... Dziś rano na czczo ujrzałam na wadze 62,7 kg  Ale dlaczego?  przecież jem mało, ćwiczę ... eh ... A może to przez to , że przez jakiś tydzień nie zawitałam w kibelku ....?  Mam nadzieję , że to przez to i tylko chwilowe ... Paseczka nie zmieniam bo wierzę , że niedługo wszystko wróci do normy

A tak w ogóle to przyzwyczaiłam się do jedzenia bardzo małych posiłków i mogę zjeść 2 takie dziennie a glodu wcale nie odczuwam , mogłabym nawet cały dzień nic nie jeść tylko herbatkę pić , ale zmuszam się chociaż malutko , bo przecież muszę jeść ....  No ale cóż.... Mój żołądeczek zrobił się malutki i nic na to nie poradzę ....

Booźki