Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Witam . Zaczęłam się odchudzać gdy moja waga przekroczyła 70 kg :( . A moja hstoria wagi przedstawia sie następująco: - 6 lat- 24 kg - 7 lat- nadal 24 kg - 9 lat- już 36 kg - 11 lat- 48,5 kg - 14 lat- 57 kg - 16 lat- 20 lat - waga utrzymywała się przy 64 kg - 20 lat - po 4 miesiącach pracy w pizzerii - 58 kg - 21-22 lat - przy pracy siedzącej - 72 kg :( - teraz 27 lat po ciąży - 68 kg Marzę o wadze 58 ;)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 35150
Komentarzy: 312
Założony: 17 marca 2010
Ostatni wpis: 16 stycznia 2016

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Carla888

kobieta, 36 lat, Turek

167 cm, 68.00 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: Do wakacji 2011 musi już być 55 kg!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

8 lipca 2010 , Komentarze (3)

Witam

Wczoraj wraz ze swoim bratem i ukochanym oglądałam mecz ... Eh byłam taka pewna i miałam taką nadzieję , że to jednak Niemcy wygrają i w finale zagrają z Holandia a tu DUPA .... Hiszpania zagra w finale ... Mam nadzieję , że chociaż Niemcy zdobędą 3 miejsce  ... Okaże się w sobotę

Dziś rano waga o dziwo pokazała 64,5 czyli 0,5 kg mniej .... Narazie nie zmieniam paska bo 0,5 kg może dziś nie być a jutro może znów się zjawić.... Zmienię  pasek dopiero gdy moja waga pokaże 63 ...Wtedy będę mega szczęśliwa , bo będę coraz bliżej swojego celu

Eh  Jest mi smutno  bo wczoraj gdy mój ukochany wracał ode mnie do domku zepsuł mu się samochód i nie wiadomo kiedy teraz do mnie przyjedzie  Już strasznie za nim tęsknię a co to będzie później??!!

Muszę lecieć ...booźki moje kochane

7 lipca 2010 , Komentarze (6)

Cześć chudzinki

Tak bardzo chcę schudnąć do 7 sierpnia przynajmniej 7 kg , ale nie wiem jak mam to zrobić  Eh... Jem mało , dziennie nie przejadam nawet 1000 kcal , zazwyczaj jest to ok 700 lub 800 kcal , a waga jak stała przy 65 tak stoi .... Przez pół roku odkąd tutaj jestem schudłam tylko 7 kg !! I mam kolejne 7 schudnąć tylko przez miesiąc ??!! Nie dam rady ... a przecież ćwicze , jem mało , baaaardzo dużo piję.....

Tak bardzo zależy mi na tym by schudnąć 7 kg , ponieważ w sierpniu idę na 2 wesela od strony mego ukochanego i nie chcę być taka gruba ....  Proszę pomóżcie mi kochane co zrobić , żeby schudnąć te 7 kg

Już nie mogę się doszekać niedzieli , mam nadzieję , że będzie cieplutko bo chcieliśmy jechać nad wodę .... Muszę się w końcu opalić to tego wesela bo nie mogę iść taka biała

Muszę uciekać ... booźki

6 lipca 2010 , Komentarze (3)

Hey

Od wczoraj tak bardzo mnie boli brzuch , że nie wyrabiam.... W nocy do 2 sie męczyłam , żeby zasnąć i w dodatku miałam straszną biegunkę ... Normalnie myślałam , że oszaleję  Dziś też mnie strasznie boli .... nie mam apetytu ... Dopiero przed chwilką na siłę zjadłam pierwszy dziś posiłek : Dwie cieniutkie kromeczki chlebka razowego ... Eh...

Postanowiłam sobie , że teraz będę się ważyła raz w tygodniu , bo takie ważenie co drugi dzień jest bez sensu .... A po mtygodniu kto wie ... może coś spadnie

Dziś postanowiłam umyć okna w domku i oczywiście jak zawsze gdy umyję okna zaczęło padać !!!  I znów są całe zachlapane ...

Ostatnio pokłóciłam się z przyjaciółka i to ostro , głupia myślała , że jestem jakaś nierozgarnięta i wyciągnie ode mnie kasę .... A więc tak , pożyczyła mi ostatnio jak nie miałam swojego stroju kąpielowego górę od swojego, której oczywiście wcale nie zakładałam , bo nie miałam kiedy i gdzie ... Poszłam jej oddać , przymierzyła przy mnie i nic nie mówiła... Na drugi dzień pisze , że koleżanka od niej ten strój chce odkupić bo na nią jest za mały .... Ja na to ok ... Przecież to jej strój .... No ale.... Okazało się , że na tamtą koleżnakę był za duży i go nie odkupiła .... Więc ta od tego stroju zadzwoniła do mnie , że musimy się pilnie spotkać , no ok , spotkałyśmy się a ona z mordą na mnie , że oddałam jej zdeformowany stanik!!! Normalnie szczyt bezczelności .... Nie udało jej się go sprzedać to myślała , że ja głupia jestem i dam jej 20 zł  za tą szmatę , którą w tamtym roku sama od kogoś za tyle odkupiła ... I jeszcze napisała mi w sms , że jestem poj...bana.... Pssss poj...bana to jest ona ...

No ale cóż przynajmniej teraz wiem jak fałszywi potrafią być ludzie...

Boooźki kochane

5 lipca 2010 , Komentarze (4)

Witam

Eh normalnie zaraz zwariuję .... tak mi sie waga waha , że szok  Jednego dnia jest 64 a drugiego już 65 i najgorsze jest to , że pilnuje się z jedzeniem a poniżej 64 nie mogę zejść

Dlatego też właśnie postanowiłam całkowicie zmienić pasek zacząć od nowa od 65 kg .... Może wtedy mi lepiej pójdzie i w sierpniu zobaczę 5 z przodu !! Normalnie szału idzie dostać ... Albo może się poddać??!! I dać sobie spokój z tym odchudzaniem ?? Już straciłam wiarę , że mogę ważyć chociaż 58 kg

Booźki

28 czerwca 2010 , Komentarze (3)

Witam kochane  

Wczoraj miałam ostatni egzamin i na całe szczęście zaliczyłam i już mam wakacje !!! Tak się cieszę   Z uczelni od razu szybciutko pobiegłam do domku bo jechałam ze swym lubym do Poznania i tak od rana wczoraj wszystko na szybko .... Do Poznania wyjechaliśmy o 14 o 16 bylismy na miejscu po 17 wyjechaliśmy i jeszcze po drodze jechaliśmy na imieninki do mojej cioci .... Dobiliśmy tam po 19  Moi rodzice już tam byli ale szybko coś się zmyli .... Więc jak pojechali to Karolinka sobie wypiła  eh byłam tak zmęczona , że 5 kielonków już mnie zmuliło i gdy wracaliśmy do domu to prawie zasnęłam w aucie ... Dojechaliśmy do domu o 22.30 i od razu poszłam spać ....Nawet nie wiem kiedy usnęłam

Dziś rano waga pokazała 64.4 ... Dlaczego tak ciężko mi jest zejść poniżej 64???

 

No nic muszę lecieć , pa

25 czerwca 2010 , Komentarze (11)

Witam

Dziś pokażę swoje zdjęcie przed chwilką zrobione w sukience której zdjęcie pokazałam wczoraj ... Ble ... aż strach patrzeć ... Te krzywe nogi....

No cóż .. dziś byłam na uczelni odbrac indeksy... Jeszcze tylko jedno miejsce na wpis zostało

Eh wczoraj koleżanka do mnie zadzwoniła z bardzo ciekawą propozycią, otóż chciała abym ze swoim mężczyzną pojechała z nią i jej znajomymi nad morze  i to prawie za darmo , bo za cały tydzień za domek byśmy tylko 100 zł płacili od osoby... no ale.... właśnie .... wyjazd jest już w sobotę a ja ... mam w niedzielę EGZAMIN  O zgrozo ... zawsze coś musi stać na przeszkodzie...

No nic kończe na dziś , idę się szykować , booźki kochane

24 czerwca 2010 , Komentarze (4)

Hejka kochane

Dziś od rana byłam na uczelni zanieść indeks , żeby jutro profesorek mógł mi zrobić wpisy

Eh tak sobie  myślę , bo w tamtym roku kupiłam sobie taką sukienkę w rozmiarze 38 .... Teraz się znów w nią mieszczę , ale nie wiem czy powinnam w niej chodzić ... To zdjęcie tej sukienki...

Wstydzę się pokazywać swoich grubych nóg ... A to cała ja .... zobaczcie na te grube i wstrętne uda

 

Wybaczcie , że twarz zamazałam , ale to zdjęcie robił wczoraj mój brat i akurat trzasnął jak zrobiłam głupią minę i już więcej nie chciał mi robić zdjęć

A na koniec ( tylko się nie wystraszcie) mój gruby brzuch ...

Eh .. tak bardzo chciałabym mieć brzuszek całkowicie płaski bez zbędnego tłuszczyku...

I te obleśne boczki

No nic kochane uciekam , booźki wielkie

23 czerwca 2010 , Komentarze (4)

Zaliczyłam egzaminy  Jeszcze tylko jeden w niedzielę i wakacje!!!

 

21 czerwca 2010 , Komentarze (2)

Dawno mnie tutaj nie było , że ho ho...

Zaraz wpadnę zobaczyć co tam u Was słychać i jak Wam idzie odchudzanko

Za mną ciężki tydzień i jeszcze cięższy weekend.... Przez casy tydzień uczyłam się do egzaminów z hydrologii i ochrony środowiska .... 3 wpisy już mam ..... Teraz czekam na wyniki z wymienionych egzaminów... Normalnie aż się boję ... Jeśli mi się nie uda to w piątek idę na poprawę i znów kolejny tydzień będę miała zawalony nauką i nie będę miała czasu dla swojego ukochanego 

Wczoraj wieczorkiem dostałam @ ....więc waga troszkę wzrosła ... Dzisiaj waga pokazała 65,1 a jeszcze dwa dni temu było 1,5 kg mniej , ale napewno po @ wszystko wróci do narmy a może nawet waga spadnie

Dzisiaj przyszła do mnie koleżanka , która kształci się na kosmetyczkę i robiła mi hennę rzęs , ale chyba lipną tą hennę kupiłam bo prawie nic nie widać  A myślałam , że będę miała spokój z malowaniem ich bo rano czasem nie mam na to czasu jak się spieszę , a jak nie pomaluję to ich wcale nie widać bo mają kolor jasny blond , więc w ogóle wyglądam jakbym ich nie miała ... Ale planuję sobie kupić henne żelową , która jest sporo droższa od tej w proszku , no ale cóż trzeba trochę wydać jak się chce ładnie wyglądać  

Trzymajcie się kochane  Miłego dnia życzę , booźki

14 czerwca 2010 , Komentarze (4)

Witam kochane

Więc tak , egzamin napisany , a czy zaliczony to dopiero sie okaże , aż się boję  A za tydzień kolejny egzamin i kolokwium ... nie wiem ja ja się tego wszyskiego naucze , bo jest tego sporo... no ale cóż trzeba spróbowac...

A waga... moja waga pokazuje znów 65,5  i znów mnie cycuszki bolą i takie wieeelkie się zrobił A to wszystko dlatego , że za kilka dni znów czeka mnie  @ .. niestetey

No cóż mykam zobaczyć co tam u Was i zabieram się do nauki ...

Booźka