Hey
Od wczoraj tak bardzo mnie boli brzuch , że nie wyrabiam.... W nocy do 2 sie męczyłam , żeby zasnąć i w dodatku miałam straszną biegunkę ... Normalnie myślałam , że oszaleję Dziś też mnie strasznie boli .... nie mam apetytu ... Dopiero przed chwilką na siłę zjadłam pierwszy dziś posiłek : Dwie cieniutkie kromeczki chlebka razowego ... Eh...
Postanowiłam sobie , że teraz będę się ważyła raz w tygodniu , bo takie ważenie co drugi dzień jest bez sensu .... A po mtygodniu kto wie ... może coś spadnie
Dziś postanowiłam umyć okna w domku i oczywiście jak zawsze gdy umyję okna zaczęło padać !!! I znów są całe zachlapane ...
Ostatnio pokłóciłam się z przyjaciółka i to ostro , głupia myślała , że jestem jakaś nierozgarnięta i wyciągnie ode mnie kasę .... A więc tak , pożyczyła mi ostatnio jak nie miałam swojego stroju kąpielowego górę od swojego, której oczywiście wcale nie zakładałam , bo nie miałam kiedy i gdzie ... Poszłam jej oddać , przymierzyła przy mnie i nic nie mówiła... Na drugi dzień pisze , że koleżanka od niej ten strój chce odkupić bo na nią jest za mały .... Ja na to ok ... Przecież to jej strój .... No ale.... Okazało się , że na tamtą koleżnakę był za duży i go nie odkupiła .... Więc ta od tego stroju zadzwoniła do mnie , że musimy się pilnie spotkać , no ok , spotkałyśmy się a ona z mordą na mnie , że oddałam jej zdeformowany stanik!!! Normalnie szczyt bezczelności .... Nie udało jej się go sprzedać to myślała , że ja głupia jestem i dam jej 20 zł za tą szmatę , którą w tamtym roku sama od kogoś za tyle odkupiła ... I jeszcze napisała mi w sms , że jestem poj...bana.... Pssss poj...bana to jest ona ...
No ale cóż przynajmniej teraz wiem jak fałszywi potrafią być ludzie...
Boooźki kochane