Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Nie da się siebie streścić w kilku słowach. Gaduła z poczuciem humoru (ponoć). Inteligentna (tak twierdzą niektórzy). Ponoć niebrzydka (chociaż po tych 40 kilogramach więcej nie mogę na siebie patrzeć w lustro) . Wciąż pamiętam jeszcze tę energiczną, wesołą dziewczynę, dość pewną siebie, którą byłam te czterdzieści kilogramów wstecz. Na upływający czas nie mam wpływu, na wagę - wierzę, że mam. A przede wszystkim na zdrowie. Nie chcę być couch potato, czyli kanapowym kartoflem, czyli leniwą osobą, spędzająca czas na kanapie, oglądająca tv (czy siedząca przed komputerem) . Jeszcze mi nieco życia zostało. Chcę je spędzić w bardziej przyjemny sposób.A ten nadbagaż wyraźnie mi w tym przeszkadza.STOP. Zaczynam nowy styl życia. Ku zdrowiu.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 19519
Komentarzy: 84
Założony: 26 maja 2010
Ostatni wpis: 4 lutego 2016

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
PluszowaKotka

kobieta, 54 lat, Poznań

164 cm, 99.80 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

26 maja 2010 , Komentarze (1)

Zaczynam... Dzisiaj jest 83 kg. Za mną już 7kg. I już też pierwsze zwątpienia, pierwsze zniechęcenia, gdy waga stoi lub gorzej idzie w górę. Niewiele, ale i tak wtedy smutno głowa opada. Ale też te małe radości: o 2 cm w pasie... O....kolejna dziurka w pasku... O... mieszczę się w te spodnie...Potrzebuję miejsca, żeby się wypisać, wygadać, bo nawet moje Słoneczko już nie ma siły mnie słuchać, że soczewica jest świetna, bo wysokobiałkowa i wartościowa i sycąca i już wcale nie muszę zjeść do niej tłustego mięska. Albo moje tyrady o znaczeniu błonnika i że sałata jest cudowna, a chyba wiem, dlaczego mam apetyt na bób. Może tu mnie czasem ktoś wesprze:)