Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

W ciągu 3 lat przybyło mi 14 kilogramów. Zawsze byłam szczuplutka i miałam problemów z wagą. Ostatnio moja przemiana materii się obniżyła, wcale dużo nie jem a tyję. Postanawiam jednak udoskonalić swoją dietę i jeść do 1500 kcal na dobę. Zobaczymy czy się opłaci...

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 17137
Komentarzy: 92
Założony: 5 sierpnia 2010
Ostatni wpis: 16 stycznia 2022

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
niunia251985

kobieta, 39 lat, Przemyśl

165 cm, 72.60 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: zeszczupleć i podobać się sobie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

16 stycznia 2022 , Komentarze (1)

Od dziś wracam na dobre tory. Zaczęłam dietę SMACZNIE DOPASOWANĄ w grudniu. Były święta, Sylwester i niestety poległam. Dieta wykonana w połowie i podjadałam między posiłkami. Waga taka jak była sprzed planowanej diety wróciła jest 72 kg. Moim pierwszym celem jest zobaczyć 6 z przodu 🤗

1 grudnia 2021 , Komentarze (8)

Od jutra zaczynam dietę SMACZNIE DOPASOWANĄ. Jeszcze do tej pory nie korzystałam z tej opcji. Mam nadzieję, że uda mi się trzymać dietkę i poradzę sobie z pokusami. Jestem okropnym obżartuchem i lubię podjadać w nocy. Chciałbym, żeby mi się udało. Dieta będzie trwała 3 miesiące. Bardzo chciałbym zeszczupleć i udowodnić sobie i innym, że jestem silna.


TRZYMAJCIE KCIUKI😊

27 stycznia 2017 , Komentarze (5)

Tak, mam postanowienie noworoczne jedno na 2017r.- schudnąć. Jak na razie waga pokazuje 70,5 kg i to jest waga wyjściowa od niej zaczynam odchudzanie. Będę zdrowo się odżywiać, chcę w Walentynki na wadze zobaczyć 68 kg max. Trzymajcie kciuki :)

28 września 2016 , Komentarze (1)

Do Świąt zostało 88 dni i w tym czasie będę bardzo się starać oduczyć podjadania nocnego, gdy poczuję chęć zjedzenia czegoś niezdrowego to będę się mocno zastanawiać czy warto. W razie czegoś będę przygotowywać sobie zdrowe przekąski. Nie nastawiam się ile zrzucę, ważne będzie to że pokonam w sobie tego żarłocznego potwora8) 

WAGA STARTOWA: 69,3 kg

1 lipca 2016 , Komentarze (2)

:DZaczynam chudnąć powolutku, powolutku. Diety jako takiej nie stosuje ale jest lato, gorąco i nie chce mi się jeść.

WAGA MOJA to 69,3 KG !!!! HURAA!!!

17 czerwca 2016 , Komentarze (3)

Nie ma się czym chwalić, z dietą nie wychodzi, mam teraz bardzo poważne problemy i nie chce mi się żyć, no ale jakoś trzeba sobie radzić. Siostra chora, w szpitalu nawet nie wiem co począć. Trzymam kciuki za jej zdrowie i modlę się za nią żeby jak najszybciej wyzdrowiała bo jest kochana. Z dietą jest różnie, raz się udaje a raz nie, bo zajadam stresy. Spotkałam w szpitalu swojego znajomego i powiedział do mnie : "przytyłaś", z tego wszystkiego i problemów zdrowotnych siostry chce mi się płakać. Dlaczego życie jest takie niesprawiedliwe...:(

6 czerwca 2016 , Komentarze (1)

Pierwszy spadeczek za mną taki malusi ale zawsze to coś. Po tygodniu 0,7 kg mniej suuper! Na drugi tydzień lub za parę dni chcę ujrzeć "6" z przodu. Jak już ją ujrzę będzie bombowo. Muszę tylko trzymać się dietki max 2000 kcal + ruch i do dzieła :D

31 maja 2016 , Komentarze (4)

Od poniedziałku zaczęłam nowe, aktywne życie. Biorę się za siebie. W poniedziałek było na wadze 71 kg. Będę co tydzień zapisywać swoje postępy. Zamierzam ćwiczyć codziennie lub minimum 3 razy w tygodniu przez tyle ile dam radę. Dziś ćwiczyłam ok 30 minut różnych ćwiczeń brzuszki, dywanówki itp. Jeśli chodzi o jedzenie to nie chcę przekraczać 2000 kcal dziennie, czyli zachowam rozsądek. W następny poniedziałek zobaczę ile mi spadło kg w tydzień. 

Trzymajcie się dziewczynki, wakacje tuż tuż !

11 marca 2016 , Komentarze (3)

Niestety z mojej diety nici, miałam się odchudzić od nowego roku, to zamiast schudnąć przytyłam. Nienawidzę siebie, swojego obżarstwa i słabej woli. Nie potrafię skończyć z nocnym podjadaniem i obżarstwem. Już nie piszę, że się odchudzam, bo to nie ma sensu. Ja chyba nigdy nie schudnę, już nie wierzę w siebie...;(

6 stycznia 2016 , Komentarze (4)

Od dziś zaczynam swoją walkę od nowa ale już tak na serio. Będę jeść zdrowo i kolorowo. Wcześniej tylko obiecywałam a nie działałam. Pora coś zmienić, zawalczyć o siebie i swoje nowe ja.

Waga startowa :70,6

Moje marzenia muszą się spelnić i nie ma innej możliwości. W wakacje chcę ważyć max 65 kg. Daję sobie dużo czasu na schudnięcie i moja dieta będzie rozsądna. Pozdrawiam wszystkie vitalijki, które z Nowym 2016 Rokiem postanowiły się odchudzić- DAMY RADĘ!!!