Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

mam 22 lata. chce sie odchudzac bo nie podoba mi sie moj wygląd. schudlam juz z 71 do 65. jestem z siebie dumna. walczymy dalej :)) z 65 spadłam do 59. teraz znów walcze bo odpuściłam diete. przytyłam do 63. cel 56

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 50450
Komentarzy: 39
Założony: 29 lipca 2010
Ostatni wpis: 23 września 2013

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
ewuka111

kobieta, 34 lat, Warszawa

158 cm, 57.50 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: z dużej chmury mały deszcz , z małej chmury duży deszcz nazywaj to sobie jak chcesz:P 59 kg cel pierwszy, cel drugi 56kg, cel trzeci -54!

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

3 lipca 2013 , Komentarze (2)

dziś hmm wiem wiem parówki nie dietkowe.
były 2 parówki wieprzowe ciękkie + grahamka
warzywa na patelni 2 małe ziemniaczki z koperkiem jajko sadzone
kiwi brzoskwinia
jogurt naturalny

ruch praca 8 godz

Jazda na rowerze
2013-07-03 12:00

  • Dystans 12.00 km
  • Czas trwania 33m:00s
  • Średnia prękość 21.8 km/h
  • Kalorie 376 kcal


2 lipca 2013 , Komentarze (1)

dziś winogron z jagodami
7kluek śląskich i warzywa na patelnie
jabłko
jogurt naturalny


wiem mało dziś... ale oczyszczenie po wczorajszy jedzeniu 7 kawałków placka z kremem.. wiem wiem nie ma dla mnie usprawiedliwienia, waga non stop przypomina o tym...

ruch? prowadzenie samochodu, praca fizyczna 8 godz. nie było czasu na rower dziś.







25 czerwca 2013 , Komentarze (1)

tak! waga zaczęła spadać. nie poddam się bo jeszcze długa droga przede mną. waga na dziś 66,5
cel 58 dalej zobaczymy. taka waga mi będzie w miarę odpowiadać. mam wtedy 38 rozmiar i czuje się dobrze. tak więc walczę :))) a potem zobaczymy co dalej. tylko co zrobić w chwilach załamania?? :(( niedługo wróci mój łasuch który wie jak kocham słodycze . :)))


5 czerwca 2013 , Komentarze (1)

nie poddam się!!!!!!!!!!!
daje sobie kolejną szanse.
:)))
3majcie kciuki za mnie :-P CO MNIE NIE ZABIJE TO MNIE WZMOCNI.


menu/ wstałam o 15. jestem po nocy i idę na noc do pracy
czerwony barszcz z ziemniakami (w)
jajecznica na margarynie z 3 jaj (b)
grejpfrut (w)
jogurt naturalny (b)

2b+2w

26 września 2011 , Komentarze (4)

zaczynam od nowa.. musi sie udac.. wczoraj było wiele smutku.. może za bardzo sobie przybieram każdą krytyke.. a może to własnie ona sprawia ze ,, zanim deszcz zburzy spokój naszych chwil, pozwól mu niech zmywa te resztki dnia".. tak wiec dzis mimo ze smutno to odnajdę usmiech na twarzy gdy zobacze w lustrze nowa siebie.........