Pamiętnik odchudzania użytkownika:
MirellaSara

kobieta, 32 lat,

168 cm, 86.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Historia wagi

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

9 maja 2012 , Komentarze (15)



Heeei Słoneczka ! :)

Co tam u Was?:) Jak z dietką ?:)
U mnie stres.. Jutro polski, ustny.. Nie dużo sie uczyłam.. Ale za to ile dzisiaj zjadłam.. Ogrom. Ale ze słodyczy chyba (?) :D nic:) Co mnie cieszy.. Az mnie brzuch zaczął bolec.
Ćwiczen brak, ale mnie to ostatnio nie dziwi, ponieważ mam lenia;)
Tu moja buzia z wczoraj, moment , chwila.. byłam szczęśliwa.
Tylko do obiektywu wyszczerzyłam zęby.

Buziaczki Wam:p


 

Życzcie mi na jutro powodzenia.. o 8;25 mój horror się zaczyna..

(;

8 maja 2012 , Komentarze (6)


    Heeei ! :)

Co tam u Was, Chudzinki?:) Jak samopoczucie?:)
A tegoroczne maturzystki, jak matma?:)
O zgrozo,  ja jakos przezyłam tę matematykę.. Po prostu jakoś;) Brzuch mnie bolał od rana, stres ogromny, ale 2h. przesiedziałam i coś tam nawymyslałam.. Chociaż nie powiem aby jakoś super mi poszła ta matura.. Jestem do niczego z matmy, nie ukrywam:)
Dzisiaj humor mam fajny, nawet zjadłam kolację ;) I się uśmiechałam, chociaż padam na ryjka;) Zbyt dietkowo nie jest, bo zjadłam loda po południu, kanapkę z jajecznicą na kolację.. Ale to nic;)
Miłego wieczorku !:)




6 maja 2012 , Komentarze (3)




   Witajcie;)

jak w tytule, dzisiaj lepiej.. Do swojego menu zaliczam trzy, zdrowe, nieduże posiłki które zjadłam do tej pory.. I ogólnie się lepiej czuję, mimo ze już jedna drzemkę sobie uciałam.
Ale to wszystko to stres, matura, i tak dalej..

5 maja 2012 , Komentarze (8)



    Jestem wymęczona, przemęczona.  Nie jem dużo. Nie chce mi się. Na buzi - ogromne cienie pod oczami. Niby jestem szczęśliwa, ale nie do końca..

5 maja 2012 , Komentarze (5)



    Co tam u Was słychac ?:)


jak dietka ?:)

Zaglądam troszkę do Waszych pamiętników, czasami pozostawiam po sobie slad;) Ale co najważniejsze, cieszę się ze chudniecie, że jestescie pełne zapału !:) A te którym teraz nie wychodzi, jestem pewna że będzie lepiej..

Mi w sumie, przez długi okres czasu nie wychodziło, i to bardzo nie wychodziło. Ciągle jadłam, podżerałam, troszkę cwiczyłam, i myslałam ze schudnę. O ja głupia ! Sama siebie oszukiwałam..

Aż nie pojechałam na wycieczke, wróciłam z problemem maaaalutki na głowie. Odechciewało mi się nawet jeśc przez pierwsze dni. Zdarzyło się że jadłam tylko dwa posiłki. A na mysl o jedzeniu mnie mdliło. I schudłam troszkę:) co mnie cieszy, nawet widac to z buzi:) Ale jeszcze kilka kilogramów przede mną :)  Moze z 6 ?:) Nie wiem, nie mam wagi, ale póki chudne, chcę jak najwięcej schudnąc, jak najbliżej mego wymarzonego (?-chyba nie mam takiego) wyglądu :))

  Ale chudne, to najważniejsze :)

29 kwietnia 2012 , Komentarze (4)




 Tak, dawno tu byłam. Z dietą tak sobie, nie jadłam ostatnio prawie nic, tylko po troche słodyczy. Wyjazd.. I problemy sercowe, które z resztą zawsze miałam, mam i będę miała..

24 kwietnia 2012 , Komentarze (13)



Heeeei !:)

Dzisiaj udany dzien...Strasznie szalony. :)

W szkole tylko 2 lekcje, następni nowo poznany kolega mnie podrywał [ niósł torbe dla mnie - hahah ;p, proponował swoją bluzę, i stwierdził, że woli spędzić czas z "miłą koleżanką" jak mnie określił, zamiast iść spać, mimo że był zmęczony :)

No i co najważniejsze, wróciłam wcześniej do domku :)


A tu zdjęcie mojego autorstwa :)



:)






PS.  Dieta poszła w las, wraz ze smutkami. Dzisiaj z racji burczącego żołądka wciągnełam
 pół czekolady (!) -.-    :d

Chyba okres mi się zbliża,  a raczej spóźnia o 4 dni już..

A jak u Was ?:) Co słychać ?:)
Jak będę miała czas to napiszę coś u was, a tak teraz tylko przeglądam Wasze pamiętniki:)

Miłego dnia !:)

23 kwietnia 2012 , Komentarze (6)




 Nieee, nie tak do konca, do wieczora byłam happy.:)
Zakupy udane, nawet 2 testery gratis (dobrego podkładu)od Pana z apteki;p Milusi był;) Ale wieczór. Właśnie dowiedziałam się, że moja przyjaciółka nie jedzie na Konferencję, o której mówiłyśmy już od długiego czasu, planowałyśmy. Nie jedzie bo zostaje gdzies tam na dłużej. O czym nie dowiedziałam sie od niej, tylko od jej ojca. Nie cierpie, jak ktos nie dotrzymuje słowa. Rozumiem, gdy że nie ma jak. Ma jak, tylko nie chce, zapewne ..
Z dietą dzisiaj beznadziejnie. Po całości -.- Cały dzien jakies kawałki chałki, napoje gazowane, czekolada ( 6 kostek ), pieczywo. Tylko kolacja normalna, twarożek ze szczypiorem i kukurydzą. Szczerze lepszy bez kukurydzy:)
Okeii.. Koncze smutasy :)
Powiem jeszcze, że dzisiaj zakupiłam się w śliczny ( wyglądający na jedwabny, choc nim nie jest ) żakiecik - błękitny. Do tego skórzane pantofelki, i ładniutka bluzeczkę - z falbankami :)
Jeszcze pomadka Maybelline - chyba kolor nie wypał, ale cóż ja poradzę, jak nie znam sie na pomadkach -.-   I trochę innych kosmetyków, rozpisywac sie az tak nie bede :)
Teraz posiedze przy kompie, i przydałoby się do szkoły przygotowac sie troszeczke:) Jutro musze isc jeszcze, załatwic kilka spraw związanych z maturą, odejściem klas maturalnych.
Wstac musze o 5 (!) - o zgrozo :)
A jak u Was, jak dietka ?:) A cwiczonka ?:) No właśnie, musze dzisiaj pohulac :) Obym nie zapomniała :)


Take care ! :)


 ps. Niby jest mi smutno, jest mi źle, a tak kolorowo :)

22 kwietnia 2012 , Komentarze (7)




 Heeeey :) !


 Cieszy mnie to że kolor torebki Wam opowiada, więc jutro może zakupię moją wymarzoną o takim kolorze ;p Troche ekstrawagancki może, ale zawsze miałam tylko brąz, czern, biel..  Jutro część druga zakupów, powodzenia życzcie :))  Bo jestem wybredna ;p
Z dietką w sumie okej.. Ze słodyczy dzisiaj tylko 5 herbatników :) I słodka rozmowa przez skype, z kolegą :D

Co tam u Was ?:)

Moja mordka na dobranoc ;p

kamerkowa ;p