Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Moim głownym zainteresowaniem jest psychologia człowieka,moda,muzyka,
sport,taniec
oraz dobra książka.Podjełąm decyzje o odchudzaniu,ponieważ źle czuję się w swoim ciele;/ .Zawsze byłam osobą szczupła ,lecz to się niestety zmieniło .Dlatego czas się ogarnąć i bym zadowolonym z siebie;D

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 23372
Komentarzy: 78
Założony: 4 września 2010
Ostatni wpis: 18 stycznia 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
EUFORIAAA

kobieta, 35 lat, Warszawa

156 cm, 50.70 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

4 listopada 2010 , Skomentuj

Dzisiaj jestem nie w humorku...Nie wiem czy to ta pogoda czy moje rozszalale hormony ?
Odpuscilam sobie nawet dzisiaj uczelnie,bo nie mialam ochoty wynurzac sie z domu.Wybralam sie tylko do sklepu na zakupy na obiad.,ale moze wroce do sniadania ;)
Rano zjadlam jogurt malutki i wypilam gorzka herbate, tylko cholerka nie pamietam co jadlam na drugie snaidanie. Mam jakis zanik,  no , ale niewazne. Na obiad przygotowalm rosól na kurczaku i zjadlam 2 talerze (male oczywiscie) do tego zjadlam kilika ziemniakow gotownaych na parze ,posypanych przyprawa ziolowa zamiast soli, surowka z pora ,2 male lyzeczki i wypilam herbatke odchudzajaca :D
Z moich grzeszkow  na dzisiaj to musze sie przynac do zjedzenia 2 cukierow raczkow i 2 jakis owocowych,oraz 2 garsci ziarek ;/ . Jutro sie zwaze ,bo dawno tego nei robilam ,ale wiem,ze nei schudlam ,takze tak tylko z ciekawosci :)

3 listopada 2010 , Komentarze (1)

No i udalo się  ;D :D zjadłam to co planowałam ;):):) jestem calą happy.
Dobrej nocki

3 listopada 2010 , Komentarze (1)

Dzisiaj postanowilam ,ze bede tutaj pisala codziennie ;) koniec z brakiem czasu
 Moj dzisiejszy jadłospis : rano 4 łyzeczki serka wiejskigo lellkiego , mały jogurt truskawkowy
-drugie sniadanie pol jabłka\
-obiad : kilka kopytek w sosie wlasnym z mieskiem + surowka z porow. Tak wiem niezbyt dietetycznie ,ale  dostalismy od rodzicow i trzeba zjesc.
- kolacja :  reszta serka wiejskiego , cala surowa papryka.
Tatkie sa plany ,a jak wyjdzie zobaczymy

24 października 2010 , Komentarze (1)

Nie no ja sie do tego nie nadaje:(  Jak jeden dzień przetrzymam ok ,to  w drugim jakoś się złamię.To bez sensu ... Nic nie schudłam ,a tylko przytyłąm 0,5 kg a i w spodnach wyglądam tragicznie.

Ps. Pokluciłam się do tego z chłopakiem i do tego jest do dupy:(:(:( beznadzieja

17 października 2010 , Skomentuj

Dzisiejszy dzien moge zaliczyc do udanych.Rano zjadlam serek wiejski lekki z kromka chleba razowego plus do tego szklanka czeronej herbatki. Potem wypilam multiwitamine na wzmocnienie ;)
Na obiad piers z kurczaka w ziolach i do tego pieczorki,wszystko oczywiscie robione w nowym parowaze ; D . Bylo pyszne ,wszystkim polecam .ZDROWO I SMACZNIE . Na desrer herbata,odchudzajaca ,grejfutowo. i niestety da male kruche waweli ,ale z ato bez powelw:0 .ale zaluje,bo niebyt smacznie. No nic nie zanudzam dalej. Milego wieczorku ,buziaki




































15 października 2010 , Skomentuj

Witam moje drogie ,wracam do was po chwilowej przerwie:):) z nowa sila i nowymi pomyslami na szczupla sylwetke :D  Na dobry poczatek zapisalam sie na tance ,zeby zrzucuc to i owo. Ponadto ciwcze sama w domu,moze jakies szalenstwo to nie jest ,ale zawsze to jakis ruch Do tego dieta... Mam juz w posiadaniu parowar i na nim zaczelam od wczoraj pichcic + weszlam  posiadanie tabletek dla sportowcow,ktore przyspieszaja odchudzanie, juz nie moge sie doczekac efektow

2 października 2010 , Komentarze (3)

Witam wszystkich odchudzających się wracam po kilkudniowej przerwie do Was  ;) .Nie pisalam bo nie miałąm kiedy . Było troszkę zamieszania u mnie , a to  nauk,a to moje urodziny ,takze sami rozumiecie jak to jest ;) a tak poza tym nie pisalam ,bo nie bylo sie i czym chwalic.Przez ostatni czas jadlam różności ... az mi wstyd,ale tłumacze sobie ,ze to te kobiece dni tuż,tuż i to jest tego przyyczyna.. ;) ,ale dzisiaj juz przystopowałąm ;) i zaczynam wdrażać się małymi kroczkami w dietę .Koncepcja i jakiś pomysł juz jest .Czekam tylko na parowar ,który dostane od mamy i zaczne pichcić pyszne,zdrowe jedzonko;)  Nowy rok już mi przyszedł także i nowe zmiany które chcę wdrążyć ,ale o tym powiem wam juz niedlugo ,nie chce zapeszac, buziaki trzymajcie się cieplutko  wte zimne dni. MOC Z NAMI!!! :) :) :):)

PS. Dzisiaj robię sobię dzień pieknosc;) maseczka,peelingi ,paznokcie itd ,itp ;)

25 września 2010 , Komentarze (1)

Dziewczyny właśnie się dowiedziałam o nowej diecie od znajomej , w której je się tylko jajka i grejfruty.Podobny następuje szybki spadek wagi bez efektów jojo,ale podchodząc do tego ze zdrowym rozsądkiem ,myśle,ze to polega tylko na odwodnieniu  organizmu...Czy ktoś z was słyszał coś o tej diecie ,albo stowsował???
 Ja  osobiście wolę diete Dukana. Smaczna  i sprawdzona  : D ,ale niestety do końca zycia
 
PS.Miłego wieczorku  Wam życze

25 września 2010 , Komentarze (1)

Dzięki Waszemu wsparciu zaczełąm dzisiaj znowu diete.Rano wchodzę na wage ,a tam miła niespodzianka. Tym bardziej ,ze ostanio przytalam po tych moich ,,podjadaniach'' ,takze jestem zadowolona. Dzisiaj zjadlam :
- sniadanie 1 jajko na twardo i mala flaczarke mleka z 3 lyzeczkami platkow musli + herbata czerwona
- sniadanie drugie  1 jajko na twardo
-obiad warzywa na patelnie plus 2 male kawali schabowego ,oczywiscie z kurczaka  na parze.
Co będzie  z kolacją jeszcze się okaże, bo narazie jestem najedzona   .
Idę się dalej uczyc ,bo niedlugo mam egzamin ( za 3 dni) ustny,poprawkowy ,to którego podchodzę już drugia raz ;/ i na samą myśl słabo mi, że muszę do tego podchodzić znowu. Nie mam siły na nauke. Zmuszama się wręcz .Ciągle wymyślam sto rzeczy ,aby się tylko nie uczyć. a do tego przychorowalo mi się troszkę- sprawy kobiece i muszę się wybrać do lekarza...
Mimi tego jednak jestem pozywtynie nastawiona ,że wszytsko się uda :)

24 września 2010 , Komentarze (5)

Dzięki dziewczyny za wsparcie Dzięki  Wam mam chęć zacząć jeszcze raz, zaczynam od teraz.Chcę być chuda i piękna.  Buziaczki Moje Drogie .Od dziś widzę świat przez różowe okulary