Moim głownym zainteresowaniem jest psychologia człowieka,moda,muzyka, sport,taniec oraz dobra książka.Podjełąm decyzje o odchudzaniu,ponieważ źle czuję się w swoim ciele;/ .Zawsze byłam osobą szczupła ,lecz to się niestety zmieniło .Dlatego czas się ogarnąć i bym zadowolonym z siebie;D
Moja dieta ledwo się zaczeła,a już się skończyla .Niestety prez kilka dni wyszło tak, że jadłam rzeczy zkazane.Typu MC dOnalda.kfc.kopytka.perogi,slodzycze i do tego coca cola. Takze lipa. Chyba się do tego nie nadaje,ale nie trace sił jak wyjjem wszystkie piroi ,ktore zrobiła mi mama.to zaczynam chyba diete jeszcze raz... PS.własnie wcinam cukierki
Dzisiaj chyba nie najgorzej.Rano zjadlam 2 sucharki posmarowane z bialuchem .2 herbaty czerwone a na obiado-kolacje rybke-halibuta z surówka z kapusty kiszonej i do tego 8 kopytek ze szpinakiem :) Obawiam się jutrzejszeg dnia ,bo mam prace całodniową i boje się ,ze z nudów bede podjadala.Wezme cos ze soba,zeby mnie nei korcilo ;) Trzymajcie kciuki laski
Waga mi w ogóle nie spada ,a wręcz przeciwnie.Niby się nie obzeram, ale
fakt czasem skubne ,,cos,,nie wskazanego. Kurcze,aż motywacje spada
,ale postanowiłam ,ze mimo tych małych ,,wpadek '' nie przerwe diety. Trzeba walczyć Moje Drogie ! Moc z nami. Dzisiaj zakupiłam kolejną herbatke,bo tamtą już wypiłam .Teraz próbuje czerwonej . Mam nadzieje,że się sprawdzi. Buziaczki : D
Jaki dzisiaj pada,jest okropnie.Typowa pogoda pod psem. Zapowiadał się fajny wieczor i tu nagle bęc wszystko legło w gruzach... typowe. Całe plany szlag by trafił Został tylko wariant ,,b'' chipsy,browalek,slodycze i kocyk .... tak to się pewnie skończy i do tego tv. Ehh ... polegne jak nic
Kupilam wlasnie sałatakę,którą włąśnie wcinam z McDonald's i wiecie co ,myśle ,że jakos bardzo kaloryczna to nie jest .W jej sklad wchodzi: salata,4pomidorki,kurczak,ser,marchewka,grzanki,ale zasmaczna też nie jest. Lepiej zrobic samemu ;) moze znacie jakies fajne pomysly na niskokaloryczne salatki? Licze na Wasze PROPOZYCJE
Chyba prześladuje mnie pech...nic mi nie wychodzi od jakiesgoś czasu.Same porażki,takie pasmo nieszczęść.Z tego wszystkiego przestaje mi już zależeć na wielu rzeczach,między innymi odchudzaniu....dół totalny ...
Mój dzisiejszy jadlospi : pol kromki pieczywa chrupkiego rano i herbata z cytrynka.Drugie sniadanko jabłko.Potem herbatka La Karnityna. Na obiad małą miseczka żurku z jajkiem i kawałkiem kiełasy białej.Kolacja niestety nie za zdrowa ;/ 3 kawałki pizzy małej.i to
nie wiem czy się cieszyć ,czy smucić... zjadlam dzisiaj sushi, kromke grahama chrupkiegi i do tego wypilam szklanke barszczu czerowonego i mam nadzieję ,że już dzisiaj nic nie zjem