Grupy

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Przyszła Żona:)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 14973
Komentarzy: 87
Założony: 26 grudnia 2010
Ostatni wpis: 27 lutego 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Karolinkasss1992

kobieta, 32 lat, Brodnica

178 cm, 81.50 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

27 lutego 2015 , Komentarze (3)

Cześć kochane,

Dziś drugi dzień moich zmagań, czy ważny? chyba tak! Choć podobno nie liczy się to jak się zaczyna lecz jak się kończy :):)

Czas na podsumować wczorajszy dzień :

Jedzenie -> wyszło bardzo ok:), bardzo delikatne jedzonko, myślę że około 1200-1300 kcal

Sport -> BAAAARDZO OK! sesja w Studio Figura (sauna + limfo drenaż + swan shaper), dodatkowo godzina Zumby !

Ale, jest tez minus -  zbliżający się weekend, zawsze pokusy są większe .

Karolina

26 lutego 2015 , Komentarze (3)

Witam, 

Po dłuuuugim czasie, wróciłam. Tym razem silniejsza, z pełną motywacją, a dlaczego?

Bo we wrześniu 2016 wychodzę za mąż :) I mam zamiar być najpiękniejsza i najszczęśliwszą panną młodą w okolicy :)

Ale po kolei, W między czasie skończyłam studia licencjackie w Poznaniu, ale teraz wróciłam już na stare śmieci, pracuje. A że praca siedząca to kilogramy przybywały... aż nazbierało się ich 103 ! ;(

Miarka się przebrała, nie wchodze już w swoje ulubione spodnie :( a na ślub chce wyglądać idelanie :)

Mój przyszły maż kocha mnie taką jaką jestem, ale wiecie jak to jest kochane:)

Zaczynam dziś ( po raz 3??) Mój cel 72  kg i utrzymać tą wage:)

Pomożecie?:)(dziewczyna)

19 maja 2012 , Skomentuj

Nowe przepisy na moim NOWYM blogu :)

zapraszam

18 maja 2012 , Skomentuj

Cześć :)
zapraszam was wszystkich na mojego nowego bloga:) będę sukcesywnie dodawać nowe zdjęcia i sprawdzone przepisy :)


:) zapraszam

27 lutego 2012 , Komentarze (1)

Cały dzień szybko minął... sprawy do załatwienia na mieście, szukanie nowej współlokatorki w Poznaniu ( obecna na szczęście się wyprowadza )

Mam pytanko jak zachować się w sytuacji gdy osoba kłamie nam w żywe oczy, a my znamy prawde????

dietkowo rewelacyjnie...

Kocham ;*

27 lutego 2012 , Skomentuj

Dzień Drugi zaczął się dobrze mogłam sobie pospać do godziny 10 ( I love it )

 

zaczełam od śniadanka: 2 KROMKI CHLEBA RAZOWEGO Z CHUDYM BIAŁYM SEREM I DŻEMEM POŻECZKOWYM (220 KCAL) 

II śniadanko: MLEKO CZEKOLADOWE (210 KCAL)

obiad (planowane): SAŁATKA Z TWAROGU I POMARAŃCZY ( 120 KLC )

podwieczorek (planowane): 2 MANDARYNKI ( 70 KCAL )

kolacja (planowane): KANAPKA Z PASZTETEM CZOSNKOWYM I POMIDOREM (175 KCAL)

Suma : 800 KCAL + 1,5 l wody and herbatka ( 2 filiżanki )

Kurcze wiem ze to za mało troszkę , ale popracuje nad tym, ale mam obawy ze np źle licze kalorie i tak naprawde moze ich być 1000:(

A myślę ze to ze zapisuje sobie jadlospis bardzo mi pomaga, dzięki temu unikam podjadania :)

 

A jak można podsumować ten dzień ... no cóż.... poniedziałek :)

Miłego POPOŁUDNIA chudzinki :*

 

PS. chciałam wstawić zdjęcie mojego śniadanka ale nie mogę czy ktoś wie co się dzieje>???

26 lutego 2012 , Skomentuj

Dzień pierwszy !

śniadanie: brak (z tego względu ze spałam do 13 i był to już czas obiadu)

obiad: surówka z kiszonej kapusty + pierś z kurczaka w czosnku

podwieczorek: 3 mandarynki + jogurt

1,5 l wody :)

1 dzień A6W <jest ok>

 

26 lutego 2012 , Komentarze (2)

Witam Vitalijki :-)

Znowu się poddałam, niestety, był koniec roku , potem sesja i tak wyszło :(

Ale teraz jest POST, czyli dobry czas zeby się zmoblilizować! :)

-po pierwsze, zero słodyczy! Ani grama ! NO WAY
-po  drugie, zaczełam od dziś A6W i choćby się waliło i paliło to będę ją robić!
-po trzecie, tylko zdrowe jedzonko, warzywka, chude, mięsko !
-i po czwarte DUUUUUUUŻO WODY !!!

Więc plan jest, tylko teraz się go trzymać, ostatnio mój Lover się śmiał ze nie mam kondycji jak wczodzę na 4. piętro :)

I kolejna motywacją jest ślub mojego brata, gdzie jestem świadkową więc muszę być MEGA LASKĄ !!!! :)

 

Kocham Was :*

 

20 grudnia 2011 , Komentarze (4)

Witam Vitalijki

Przepraszam za swoją ostatnią nieobecność ale nauki dużo,  biegania, załatwiała,
a czasu mało.

No ale dziś już jestem. Do świąt posostały 4 dni, zapewne w sobote o tej godzinie będę siedziała z rodziną przy wigilijnym stole i obżerała się :D , ale na chwile obecną nie czuje świąt. Może dlatego że kobieta od matemtyki robi nam koło w czwartek!!!
PO JAKĄ CHOLERE MI CAŁKI?!

Dziś byłam na zakupach świątecznych , i co?! I NIC! ABSOLUTNIE NIC!
Jest 22 grudnia a ja jestem bez prezentów dla rodziny! A poza tym.. ide, sobie idę - patrze a z naprzeciwka MÓJ BYŁY! No cholera Poznań to takie duze miasto a ja oczywiście musiałam na niego wpaść, i nagle poczułam ... jakby wszystko wróciło.

Przestane chyba lubić wtorki... Dostałam okres więc jem i jem i jem!

Sniadanie: brak
Obiad: 2 parówki + bułka z ziarnami
Podwieczorek: Twix + hebrata lawendowa
Kolacja: bułka z pomidorkiem i szczypiorkiem

 

20 grudnia 2011 , Komentarze (1)

Witam Vitalijki

Przepraszam za swoją ostatnią nieobecność ale nauki dużo,  biegania, załatwiała,
a czasu mało.

No ale dziś już jestem. Do świąt posostały 4 dni, zapewne w sobote o tej godzinie będę siedziała z rodziną przy wigilijnym stole i obżerała się :D , ale na chwile obecną nie czuje świąt. Może dlatego że kobieta od matemtyki robi nam koło w czwartek!!!
PO JAKĄ CHOLERE MI CAŁKI?!

Dziś byłam na zakupach świątecznych , i co?! I NIC! ABSOLUTNIE NIC!
Jest 22 grudnia a ja jestem bez prezentów dla rodziny! A poza tym.. ide, sobie idę - patrze a z naprzeciwka MÓJ BYŁY! No cholera Poznań to takie duze miasto a ja oczywiście musiałam na niego wpaść, i nagle poczułam ... jakby wszystko wróciło.

Przestane chyba lubić wtorki... Dostałam okres więc jem i jem i jem!

Sniadanie: brak
Obiad: 2 parówki + bułka z ziarnami
Podwieczorek: Twix + hebrata lawendowa
Kolacja: bułka z pomidorkiem i szczypiorkiem