Ostatnio dodane zdjęcia

Ulubione

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Trafiłam tu dzis, w pierwszy dzień 2011roku i mam zamiar z tego skorzystać:).

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 29314
Komentarzy: 1694
Założony: 1 stycznia 2011
Ostatni wpis: 9 czerwca 2020

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
graszka71

kobieta, 53 lat, Tarnów

169 cm, 85.60 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: Cieszyć się każdym dniem:)

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

9 lipca 2012 , Komentarze (3)

Waga niestety minimalnie do góry na 72,3
 Jedzonko różnie.
Ćwiczenia;
Poniedziałek ---nic
Wtorek ---basen
Środa---siatka
Czwartek----fitness
Piątek----nic
Sobota----Rower 26km w terenie
Niedziela----nic

Myślę że nie było najgorzej.

Kupiłam sobie fajne spodnie:)...za małe...zamierzam ubrać je jeszcze we wakacje:)))

Nasz kotek ma chyba ADHD...normalnie błyskawica:)))

PLANY NA TEN TYDZIEŃ;
Jak w zeszłym +specjalna kontrola picia wody.

Miłego dnia:)

6 lipca 2012 , Komentarze (2)

Tak gorąco ze nie wiadomo co robić:))...Na samą myśl o cwiczeniach człowiek się poci hehehe


Podsumowując ćwiczenia
Środa- 1,5godz. siatka
Czwartek- godz. fitness


Milego dnia:)

3 lipca 2012 , Komentarze (1)

Chwila nieuwagi i zapominam o ćwiczeniach. 
Poniedziałek ---nic
Wtorek ---basen

Na jutro przygotowane mam prasowanie  no i siatka jutro więc ruchu będzie wiecej:)

Dziś na obiadek zrobiłam mielone; mięso + przyprawy+jajko+groszek zielony+ surowa cebulka+ trochę mąki pełnoziarnistej+ otręby mieszane.  Zapieczone w kombiwarze, tak że tłuszczyk sie wytopił. Kombiwar to rewelacyjna sprawa ..polecam:)

Spokojnej nocy:)

2 lipca 2012 , Komentarze (4)

Skoro bez diety to nawet nie piszę co jadlam no chyba że uda mi sie zrobić cos ekstra...a mam przepis świetny od znajomej na salatkę więc pewnie w najbliższych dniach Wam podeślę:)


Ruch był a dokładniej jazda:)
W sobotę 20 km rowerek /plener/
Niedziela 50km też plener + 10 minut pływania w przerwie jazdy:)..super było:)

Nasza kotka to Wiki:) ładnie?

Miłego dnia:)

30 czerwca 2012 , Komentarze (3)

Od czwartku kicia w domu:)
Bardzo mądra istotka i kochana,ale wariatka jak nie wiem co:)


Jak na razie moje postanowienia tylko mi wagi dodały.
 Paseczek niestety zmieniony na niekorzyść. Nie wiem co teraz jest ale jak robie sobie rygor to jakaś blokada mi sie włącza i d......a z odchudzania.

Robię więc kolejny eksperyment... nic sobie nie narzucam. Spróbuję poprostu być sobą i zobaczymy jaka waga będzie za tydzień.

Myślę że fakt iż już prawie cel osiagnięty i dobrze czuję się ze sobą sprawia że nie stać mnie na rygor. 

Miłego weekendu Wam życzę i idę na rower...pogoda piękna:)

26 czerwca 2012 , Komentarze (2)

Cieżki dzień...nadeszła @ i zdycham:)

Ćwiczenia sobie daruję, ale jedzonko dzis ok.
Na obiadek pierś duszona z cebulką i cukinią +ryż 

Spokojnej nocy Wam życzę:)

25 czerwca 2012 , Komentarze (3)

Zaliczone:)

Były owoce i warzywa :)
Na obiadek zupka ogórkowa 200ml
Na drugie ; naleśnik pełnoziarnisty smażony bez tluszczu zawinięty z szynką i serkiem

Podwieczorek ten sam naleśnik tyle że z jogurtem
Kolacja; graham z jajkiem i szynką


Ćwiczenia
tylko 100 hula hop i 100 brzuszków bo się oprasowałam ze hej:)

Słodkich snów:)

24 czerwca 2012 , Komentarze (1)

Wekendu zaliczyć nie mogę, chyba że do udanych:), ale nie grzecznych:)

W sobotę miałam ćwiczyć to tak sie porobiło że nie zdążyłam, a w niedzielę zjadłam smażone na obiad.  Nie jestem z siebie zadowolona...ale rozpaczać nie będę tylko działam dalej:)

Niedziela ćwiczenia;
Hula hop 300 
brzuszki 100

Miłego dnia:)

23 czerwca 2012 , Komentarze (1)

Piątek bez smażonego OK:)..ale ciężko było bo robiłam dzieciom cukinię w panierce smażoną...a uwielbiam... 
Ćwiczenia;OK
brzuszki 100
nogi 100
hula hop 100


Dziś jedziemy na imieniny do taty, ma być grill...no ale pieczone to nie smażone:))))


Wczoraj bylismy zobaczyć kotka:)...jest super slodki z niebieskimi oczkami. Czy wszystkie maluszki mają niebieskie oczka?  Na razie uczy sie dopiero samodzielnie jeść wiec będziemy mogli go zabrać dopiero za kilka dni. .....chyba bardziej nie mogę sie doczekać niż chłopcy:)))


Milego weekendu:)

Idę teraz poćwiczyc bo później to nie bedzie kiedy i pewnie siły też nie będzie;))

22 czerwca 2012 , Komentarze (6)

Bez smażonego -zaliczone
Ćwiczenia -7km rowerek w terenie

Paska narazie nie zmieniam bo przed @ jestem więc poczekam co bedzie za tydzień .

Zdecydowałam sie na kotka w domu:). Doszliśmy z dziećmi do wniosku że trochę za spokojnie i smutno w domu. :)


Miłego dnia:)