a gdzie sie podział weekend ?
Ostatnio dodane zdjęcia
Ulubione
Grupy
O mnie
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 1361457 |
Komentarzy: | 14215 |
Założony: | 27 stycznia 2011 |
Ostatni wpis: | 10 grudnia 2020 |
Postępy w odchudzaniu
Masa ciała
waga stoi
ja dalej nie mam czasu
ide na 2 godziny do pracy bo inaczej jakbym jutra wesżła to bym mogła kogos zabic bo nie dam razy obsługiwac 15 rzeczy jednoczesnie
z 5 dam rade ale 15 juz naprawdę nie :((
od poprzedniego tygodnia przybyło mi 0,7 kg
a w pomiarach niektóre wyniki w dół
masa ciała | szyja | biceps | piersi | talia | brzuch | biodra | udo | łydka | |
29.08.2015 | 69,9 | 35 | 29 | 93 | 76 | 92,5 | 96,5 | 55 | 38 |
5.09.2015 | 69,4 | 35 | 29 | 93 | 75,5 | 92,5 | 96,5 | 54,5 | 38 |
12.09.2015 | 68,6 | 34,5 | 28,5 | 92,5 | 76,5 | 90 | 96 | 53 | 38 |
19.09.2015 | 68,1 | 34,5 | 28,5 | 91 | 75,5 | 90 | 96 | 53 | 38 |
26.09.2015 | 74,4 | 34,5 | 28,5 | 92 | 73 | 90,5 | 95,5 | 52,5 | 37 |
3.10.2015 | 68,1 | 34,5 | 28,5 | 91 | 72 | 89 | 95,5 | 52,5 | 37 |
czasem w zyciu cos sie wydarza i jestesmy z tego nie zadowoleni czy załamani a potem okazuje sie ze dobrze ze tak sie stało
w srode nie odbył sie kurs i było nam przykro, ale wczoraj mąż sie dowiedział ze od poniedziałku musi pracowac na zmiany wiec na kurs i tak nie mozemy chodzic
a jakby kurs sie w srode zaczał to juz byłby zapłacony na miesiac i 160 zł byłoby wyrzucone w błoto
tak wiec prawda w powiedzeniu:
nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło
a dzisiaj jak zwykle zajeta na maxa
od 8 do 12:45 szkoła - włoski
potem na tramwaj, jakas godzina jazdy i idziemy na zawody zuzlowe
potem do domu pracowac
ledwo wstałam
wczoraj w sumie pracowałam 15 godzin z tego 12 w pracy i 3 w domu
nie mam siły juz na nic innego
zre za duzo, nie mam kiedy cwiczyc bo musiałabym to zrobic w czasie pprzeznaczonym na sen
lata nie widac,
chyba macie rcje ze bedzie za niecały rok
ehhh a człowiek to zawsze ma nadzieje ze moze jednak bedzie wczesniej
wczoraj przegiełam z żarciem o czym waga mi zisiaj dobitnie pokazała
a mzoe i dobrze, zapamietam sobie ten widok i postaram sie tak nie skubac co chwile czegoś
od soboty zaczełam popołudniami cwiczyć, mam nadzieje ze juz taka grzeczna zostanę
ide prostowac te moje niesforne kudły co by nie wygladac jak czarownica w drodze na sabat
paaaa
+0,3 ma wadze, ale zrzuce to na karb pełni księżyca:-)
a na kursie było swietnie, grupa wyrównana a lektorka super, najlepsza z tych jakie juz były
tak ze wrócilam zmarznieta ale zadowolona
patrze teraz na termometr a na dworze 7,8 stopni
brr, jeszcze zimniej mi sie zrobilo
kiedy w końcu bedzie lato??
wstałam wczesnie bo dzisiaj od 8 mam zjazd
zaczynam znowu włoski, drugi semestr
ho paura