Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Taka pouczalska ze mnie, ale ogólni miła ;)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 35530
Komentarzy: 224
Założony: 7 marca 2011
Ostatni wpis: 7 września 2016

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
pouczalska

kobieta, 35 lat, Chicago

163 cm, 69.50 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: Powrot do figury

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

28 marca 2011 , Komentarze (1)



Tak, tak można jeść chleb i nie przytyć :))

POTRZEBUJESZ:

2 szklanki otrębów pszennych
4 szklanki otrębów owsianych
1 szklanka maizeny  (skrobi kukurydzianej)
8 jajek
1/2 l. maślanki niskotłuszczowej( ja dałam kefir)
2 opakowania serków wiejskich po 250 g
1 łyżka soli
1 łyżka proszku do pieczenia

.......DO ROBOTY!!

Otręby pszenne i owsiane razem z maizeną, solą i proszkiem do pieczenia dokładnie mieszamy.
Żółtka łączymy z serkami.
Masę jajeczno-serową dodajemy do suchych produktów razem z maślanką. Dokładnie wszystko ze sobą łączymy.
Na końcu dodajemy ubitą na sztywno pianę z białek. Wszystko dokładnie ale delikatnie ze sobą mieszamy.
Gotowe ciasto chlebowe przekładamy do trzech podłużnych foremek wyłożonych papierem do pieczenia.
Chlebki pieczemy w piekarniku nagrzanym do 200'C przez około 1 godzinę i 15 minut.
Można chlebek wykonać z połowy składników , wszystko da się ładnie podzielić.

28 marca 2011 , Komentarze (5)
Dziewczyny to dopiero  dziwna sprawa... straciłam mnóstwo CM i tylko 4kg!



                                      7.03.11                    17.03.1                            28.03.11
szyja                                 32                           31                                     31
biceps                               30.5                        26.5                                  24
piersi                                 94                           86                                     87
talia                                   82                           78                                     73.5
brzuch                               100                         94.5                                   90
biodra                                99                          93                                      92
udo                                    55                          50                                      49
łydka                                 35                           34                                      31.5

28 marca 2011 , Komentarze (2)

To jest naprawdę pyszne!!!
jadłam przez cały dzień i pierwszy raz obżarłam się hahahah

A WIĘC:

Kalafior wraz z cebula zatrzeć na tarce na grubych oczkach. Dodać jajka, otręby, posikany i przyprawy. Wszystko dokładnie wymieszać. Powinna powstać lekko zwarta masa :) Jeśli użyliście malych jajek dodajcie jeszcze jedno. Smażyć placuszki na dobrze rozgrzanym teflonie na małym ogniu, aby kalafior nie był surowy.

Pieczarki obrać i podsmażyć na wodzie. Posolić i

 popieprzyć wg smaku. Dodać drobno posiekaną

 cebulę. Zalać wodą. Dodać jogurt i odparować w celu

 uzyskania gęstego sosu. Odłożyć 2-3 łyżki

 ugotowanych pieczarek, resztę potraktować

 blenderem. Dodać odłożone pieczarki i wymieszać.

polewamy placorrry i jemy ;)



23 marca 2011 , Skomentuj
TO WŁAŚNIE PRZED DIETĄ JAKIEŚ 3-4 DNI ;)
NA DOLE AKTUALNE :*

23 marca 2011 , Komentarze (4)
A TU MNIEJ WIECEJ CALA JESTEM ;) 

                                                  

23 marca 2011 , Komentarze (3)


16 dni DIETY + 11 DNI A6W

1 ZDJ JEST ROBIONE W OSTATNI DZIEŃ "LABY" A DRUGIE DZISIAJ ;)

-5KG

21 marca 2011 , Komentarze (3)



Wszystko razem miksujemy, wylewamy na patelnię teflonową posmarowana lekko olejem i smażymy z obu stron. Wychodzą 2 solidne placki, a nawet i 3 cienkie. Smarujemy placek sosem czosnkowym, układamy pokrojone w paseczki piersi z kurczaka usmażone wcześniej z przyprawą do gyrosa na patelni teflonowej bez tłuszczu (jedynie podlewamy wodą), na to poszatkowana kapusta pekińska, pomidor i ogórek. Placek zawijamy najlepiej w folię aluminiową, żeby nam się nie rozleciał


CO TU DUŻO MÓWIĆ... TO NAJLEPSZA POTRAWA LIGHT

19 marca 2011 , Komentarze (2)


Więc:
to jest NAJTAŃSZA I NAJŁATWIEJSZA potrawa ;)
wszystko wrzucamy do gotującej się wody (1/2 kalafiora , 2 marchewki, cebulę -małą, 2 kostki rosołowe )
gotujemy tak aby wywar lekko wyparował,
w sumie to się nam kalafior mało co nie rozgotuje ale to nic ;)
Odlewamy wywar.
Na oko wlewamy (u mnie 1/2) z powrotem do warzyw i blenderem robimy swoje ;)
ja lubię typowy krem więc wystarczyło mi 1/2 szklanki wywaru ;))
Aha - PYSZNEEE

18 marca 2011 , Komentarze (7)
MASAKRA!

PRZEZ 10 DNI ZGUBIŁAM 32 CM I 4 KG  :))

18 marca 2011 , Komentarze (1)



więc:
kotlety sojowe gotujemy w wodzie+kostka rosołowa ja dałam pieczeniową dla lepszego smaku.

jak już się ugotują to odsączamy je- dosłownie ;)
kroimy 2 plasterki pomidora. "Kotleta" smarujemy przecierem pomidorowym, następnie dajemy łyżeczkę/pół serka wiejskiego i pomidor możemy przyprawić ale to wg uznania. 

kładziemy nasze maleństwa na sreberko i wkładamy do piekarnika na 20min może i nawet 30 haha

piekarnik chyba będzie tak na 180 stopni ;)