Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 10829
Komentarzy: 91
Założony: 6 kwietnia 2011
Ostatni wpis: 12 maja 2018

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
izazdo

kobieta, 42 lat, Warszawa

171 cm, 96.50 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

12 maja 2018 , Komentarze (6)

Na wadze 11 kg mniej wzgledem punktu startowego (29.01.2018). Obecna waga 79,7 kg.

 W talii 20 cm mniej, w biuscie 13 cm, w biodrach 10 cm, w udzie 10 cm. Mialo byc szybciej ale dwa raxy po 2 tyg choroby wylaczyly mnie z treningow.

26 marca 2018 , Komentarze (4)

z dedykacja dla tych co placza ze waga nie spada. Na wykresie powyzej widac wplyw krwawienia miesiaczkowego i okresu plodnego, a takze wahania dzienne. Dlatego nalezy porownywac do siebie te same dni w kolejnych cyklach a nie tydzien do tygodnia, ani nawet srednia tygodniowa. Pomiary byly wykonywane codziennie rano, nago, na czczo, po wysikaniu. 

27 lutego 2018 , Komentarze (5)

wrzucam w zwiazku z licznymi pytaniami o to, co jem

26 lutego 2018 , Komentarze (6)

Waga: -4,9 kg

Tłuszcz: -6,4 kg (-4,6%)

Woda: +0,96 kg (+3%)

Mięśnie: -0,02 kg (+1,8%) 

% to różnica pomiędzy procentami w składzie ciała 

Biust: ze 111 cm na 104 cm, -7 cm

Talia: z 95 cm na 85 cm, -10 cm 

Biodra: ze 114 na 109 cm, -5 cm

Oczywiście człowiek składa się z czegoś więcej niż kości, mięśnie, tłuszcz i woda, ale nie spodziewam się wahań masy narządów wewnętrznych, a ponieważ mierzę różnicę, skład ciała w wartościach bezwzględnych nie jest dla mnie istotny. Pomiary wagi i składu ciała były wykonywane w warunkach wystandardyzowanych (rano, nago, na czczo, po 8 h snu, orawie natychmiast po przebudzeniu, tj. po oddaniu moczu).

Kolejne podsumowanie ze zdjęciami bedzie za miesiąc, ponieważ nie spodziewam się już różnic z tygodnia na tydzień.

19 lutego 2018 , Komentarze (10)

Porownanie wzgledem dnia 0.

13 lutego 2018 , Komentarze (8)

Dzien 0 vs dzien 7 

Dzien 3 vs dzien 14

Dzien 7 vs 14 ( powyzej)

Dzien 0 vs 14 (powyzej)

6 maja 2013 , Komentarze (2)

Wydawszy na swiat dziecię 28.03 br., wracam na Vitalię z waga poporodową 90,7 kg. Przed ciążą - 80 kg, tuz przed porodem- 103 kg (no co, całą ciążę przeleżałam plackiem ze względu na skurcze, puszczającą szyjkę i nadciśnienie), po powrocie ze szpitala - 93,7 kg, obecnie (5 tygodni po porodzie) - 90,7 kg. W związku z alergią pokarmową u dziecka jem wyłącznie kurczaka, ryż, marchewkę, jabłka, dżem  na waflach ryżowych i owsiankę na wodzie. Zero nabiału, zero słodyczy, zero pieczywa, i - co najlepsze - wcale mnie do tego nie ciągnie. NIe jadłam ich od porodu, co stanowi chyba mój życiowy rekord.Od wprowadzenia diety 4 dni temu, poszedł w powietrze kilogram - pierwszy po 3-tygodniowym zastoju. Zobaczymy jak będzie dalej.

26 marca 2012 , Komentarze (3)

No i sukces z lutego poszedl w p****u.

Złamałam zasadę dotyczącą niejedzenia słodyczy. I wpadłam w ciąg słodyczowy. Przez 3 tygodnie przytyłam prawie 2 kg. Jasna cholera! Nie wiem, jak ja mogłam to samej sobie zrobić. W efekcie jestem 2 miesiące do tyłu. Jasna cholera, albo wezmę dupę w troki, albo o drugim dzieciu mogę na razie zapomnieć. A pierwsze coraz częściej dopomina się o braciszka...

<płacze>

Zapominam o celu "szczupłość". Teraz chcę osiągnąć "nomalność" - 68 kg, czyli masę sprzed pierwszej ciąży. .Od dzisiaj 1300 kcal i powrót do gimnastyki. Może ze 2 razy w tygodniu uda mi się wyrwać na basen plus ze 2 razy w tygodniu bieganie? Jak ja nienawidzę własnej słabości... Fuck!!!!!!


1 marca 2012 , Komentarze (6)

Dzis mijaja 2 miesiace odklad przezylam szok, czyli po dlugim okresie niewazenia sie i zajadania stresow w pracy ujrzalam na wadze 80 kg :-O Z tego wzgledu zmienilam dzisiaj wage poczatkowa z 79,1 (poczatek odchudzania z vitalia 13 stycznia) na 80,0 kg (poczatek odchudzania w ogole, na wlasna reke). Daje to prawie 4 kg w dwa miesiace plus 1, 5 kg ktore schudlam dwa razy :-) A bylo to tak.

Poczatkowo zaczelam odchudzanie z Therm Line forte. Prawie 4 lata temu schudlam dzieki niemu 4 kg, ale odstawilam na poczatku ciazy, wiec trudno bylo ocenic, czy przyrost masy to wina ciazy, czy jojo. Teraz odstawilam TL po niespelna miesiacu stosowania i... odrobilam wszystko, co co schudlam z TL, nadal przeciez bedac na diecie! Wnioski wyciagnijcie same.

Na deser wczorajszy tekst mojego synka (2 lata 8 miesiecy). Dostal od babci 2 czekoladki i przyniosl mi i mezowi. Dal jedna mi bez zalu, ale z druga nie chcial sie rozstac. Oddalam wiec moja mezowi.
Syn: -Mamo, jestes na diecie?
ja: - Tak, synku.
Syn (pakujac czekolade do buzi, z luboscia): - Mmmmm, a ja jestem na czekolaaaaadzie.

Jak to dobrze, ze slodycze juz mnie nie ruszaja :-)