No już nie ma zmiłuj się kupiłam wykrojniki. To była okazja i udało się tanio. Teraz i maszynę do scrapek muszę kiedyś kupić.Wczoraj też przygotowałam sobie w Corelu sporo napisów. Napisy są w podstawowych kolorach z czarnym. Myślę, ze są uniwersalne. Dziś przygotuje kolejne. Trzeba będzie je jeszcze wydrukować w punkcie ksero, bo drukarki kolorowej nie mam. Na razie mam napisy na urodziny, imieniny i dla ciebie. Nie myślę na razie o świętach i kartkach na różne okazje. Może kiedyś...
Dziś mam zamiar podziałać artystycznie. Będzie decu. Trzeba jeszcze lakier położyć na szafeczkę. Może tez zacznę robić herbaciarke. Kupiłam małą. Chyba też zdecyduje się na maki...
Wczoraj była inauguracja sezonu na przetwory. Zrobiłam trzy słoiczki malin. Będą na przeziębienie. Dziś może zrobię kolejne o ile maliny w sklepie będą. Dziś będzie robota na strychu. Ja mam do przelania maceraty. Trzeba też zlać do butelek dwie nalewki. Jutro tydzień pracy się nie skończy.
Kupiłam wszystko co potrzebne do zrobienia mojego pierwszego kremu. Kupiłam tez bazy i papiery do wyrobu kartek.
Menu: Zupa z batatów, pieczarek i tuńczyka, zupa z ogórków świeżych i może pieczarkowa. Ta ostatnia tylko może, bo nie wiem czy uda mi się trzecią zupę ugotować.