Ostatnio dodane zdjęcia

Ulubione

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

wiecznie niezadowolona kobieta..

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 124059
Komentarzy: 1439
Założony: 5 maja 2011
Ostatni wpis: 23 września 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
figlarnaa

kobieta, 30 lat, Tarnów

164 cm, 65.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

5 sierpnia 2011 , Komentarze (4)

Dzisiaj troche lenistwaa..:D mianowicie opalanko 2 godziny na podworku..a potem pojechalam nad wode to przejechalam jakies 10 km dzisaj.. i nad woda bylam odd 3 - 6 ggodzinyy potem wrocilam i zrzucalismy zboze ... na skakance tylko jakies 5minut a6w bylo z rana... i tyle
Menu:
I.jajecznica z pomidorem + 1 kromka grahamka, 2 kromki zwykle biale z maslem+herbatka bez cukru
II.2 chochelki zupki grochowej
III. : lod rozek
IV.4 male kostki czekolady 

woda woda woda...!!!!!! ugryzlo mnie cos strasznie tak w brzuch ze masakra..jakis owad zmutowany!!!! i mnie boli...ale odlecial i nie widzialam go.. noo ;(( moze sie obudze jutro...jestem okropnie zmeczonaa... ide spac..papa**

4 sierpnia 2011 , Komentarze (5)

Dzisiaj mam aktywny dzień.. od samego rana...zaczelam od A6W brzuch mnie dalej boli jak fix.potem bylm cala zabiegana... zwozilam drzewo... troszku kalorii spalilam xD zaliczylam skakanke 25 minut. i bedzie co do menu:
I.3 kromki grahamka z maslem i pomidorem
II.kubek cogiel mogiel
III. 4 ziemniaczki z gulaszem + mizeria
IV. rożek truskawkowy 
V.jogurt muler mix 

Pieknie.dzisaj bylo opalanko .. wkoncu mnie chyciloo... jestem czerwoniutka...a jutro napewno bede brazowa...i oczywiscie jutro poprawkaa z rozrywki ale tym razem wybiore sie nad wode 3majta sie.;*

4 sierpnia 2011 , Komentarze (4)

no jest lepiej...bo 62.6  a juz powinno pokazac sie 61... buuu 

3 sierpnia 2011 , Komentarze (3)

ch*j mnie szczela z tą waga..czemu ona taakaa wysoka byla dzis?? powinno byc juz 62 przynajmniej a tu 62.8?? do okresu jeszcze ho ho i troche...nie przejadlam sie wczoraj... moze dlatego ze malo wody pilam przez 2 dni..to tez ma jakos wplyw na to??? jutro sie okaze...musze sie zwazyc... bo sie zalamie.. 
Menu:
I.Ser bialy ze smietana, mietą + kromki grachamka + Pomidor
II. 1 krokiet z sosem grzybowym
III.activia + troche musli
IV. 4 sliwki + 1 kromka grachamka z serkiem szczypiorkowym


dzisiiaj juz ladnie wode pilam... musialam zaczac od dzisiaj a6w bo sie okazalo ze zle robilam...ale nie wiem jak ja wytrzymam to jest cholernie ciezkie... zobaczymy z tydzien by pasowalo wytrzymać... 

Bylam dzisiaj na rowerku tradycyjnie godzinke... ale mam problem bo zaczyna nudzic mnie skakanka... no ale trzeba zacisnac posladki i do walki chociażby na siłe :)

3 sierpnia 2011 , Komentarze (9)

dlaczego dzisaj 62.8?  
załamie sie..  

2 sierpnia 2011 , Komentarze (5)

Dopadly mnie dzis kompleksy i sie zalamalam troszku..widzialam celulit... duzy brzuch...  jakie to wszystko jest ciezkie... skakanka zaczyna mnie nudzic... i czekanie tez... dodajcie mi odwagi dziewczyny.. dla poprawienia humoru jak weszlam do lazienki wziasc prysznic...nie wychodzilam przez goddzine... pomyslalam ze chce poczuc sie pieknaa.. i zadbana..wiec..zrobilam peeling z kawy... peeling buzi...depilacje...wymylam wloski... wyprobowalam nowy patent czyli odzwyke wymieszac z miodem na rece i polozyc na wlosy + żóltko  wmasowac we wlosy i zostawic pod recznikiiem na 20 minut...;] super sprawa...wlosy mam takie miekkie..ladne i blyszczace..a mam krecone...wiec z natury sa matowe.. ponoc miod dobrze usztywnia...ze mozna zmieszac z woda i wetrzec we wlosy... przedewszystkim dobre na krecone wiec musze  to wyprobowac bo mam wielce problem z ulozeniem ich do ladu a jeszcze wiekszym zeby one sie trzymaly jak nalezy..wyszlam z wanny nalozylam maseczke  wysmarowalam sie balsamami  i czuje sie fantastycznie..  to co kobiety lubia najbardziej....

Menu:
I.4 kanapki grahamka z serem żółtym maslem pomidorem i jajkiem ( musialam sie najesc bo wybieralam sie do miasta)
II.4 sliwki
III.na miescie ciastka Lu go (55 kcal) 
IV.3 ziemniaczki z botfinka + jajko
V.2 kanapki grahamka z maslem i pomidorem
VI. Kilka mirabelek

Ruchu mialam sporo..bo sie ochodzilam za kieckami na miescie na wesele ktore mam za miesiac...wiem gdzie mniej wiecej bede szukac sukienki ale to za jakies dopier 2-3 tygodnie bo mam nadzieje cichaa ze jeszcze cos ze mnie spadnie potem jak przyjechalam to poszlam na rower z siostra wrocilam to poskakalam pol godziny na skakancee i zrobilam ten   1 dzien nieszczesnego a6w.;] uda sie czy sie nie udaa?? a wy jakie macie relacje z tymi cwiczeniami??

1 sierpnia 2011 , Komentarze (9)

Mam lenia..dlatego dzisiaj i wczoraj nie pisalam o moim menu..ale bylo pozytywnie troche sie rożków z serem nażarłam przez te 2 dni bo piekłam wczoraj bo sobie zazyczyli..ale co tam..jutro juz jesc nie bede obiecuje..

moje cycki maleją...  pamietam wage ponad 70 kg.. duze... jedrne ... twarde... a teraz ? polowe mniejsze... no coz..cos kosztem czegos... ale sie cyckami przejmowac nie bede... wole miec male cycki niz duzy brzuch!!! tez tak mialyscie???

Ruch dzisiaj ok ;] rowerek i skakankaa..tradycyjnie..menu mi sie nie chce pisac...wybaczcie..ale ide poczytac co u was bo czuje ze was zaniedbuje 

31 lipca 2011 , Komentarze (13)

62. 3 na wadze!!!!!!!!! 

    

myslalam ze to jakies jaja wczoraj byly..ze wyskoczylo mi ze w ciagu dwoch dni schudlam 0.5 kg... a dzisiaj 0.2 kg znowu mniej:D  czyli w tym tygodniu schudniete 1.2 kg    

Wy sie tam lodami ...maslem... chlebem przejmujecie..a ja wpierdzielam wszystko...!!!
SZCZESCIE SPRZYJA LODOŻERCOM HAHAxD   KOCHAM WAS;**

30 lipca 2011 , Komentarze (5)

że.... przez godzine zwalalam zboze we wiaderkach to sie omęczzyłam 

30 lipca 2011 , Komentarze (3)

Dziekujee za miłe komentarze dotyczacych moich wymiarów i rezultatów diety 

Menu:
I.3 Kanapki ziarniste z serkiem topionym szczypiorkowym+ herbaatka bez cukru
II.chochelka bigosu  + 2 kanapki ziarniste
III. activia z musli
IV. kanapka z kiełbaśnicą 

znowu dzien z chlebem no ale do bigosu nie moglam sobie odmowić  mam nadzieje że jutro potwierdzi sie waga dzisiejsza...bo jakos tak nie moglam uwierzyc 
Nóżke dzisiaj kuruje..dalam jej dzisiaj wolne... bez skakania...ale zrobilam za too brzuszki i rozne cwiczenia na nogi... nic takiego co by ja obciążało.. hihi 

Całuski ;***