Pamiętnik odchudzania użytkownika:
nieszczesliwaaaa1

kobieta, 29 lat, Zielona Góra

167 cm, 79.00 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: chudnąć kg na tydzień !

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

2 kwietnia 2013 , Komentarze (9)

 siedzę sobie na łóżku  przy oknie,  a tu tak pięknie ptaszki ćwierkają, że aż chce się wyjść na dwór, ale niestety ,jak już się spojrzy za okno to trochę ten śnieg leżący wszędzie odstrasza :( 
Wczoraj było b.dobrze :) bez słodyczy bez niczego .. Tylko muszĘ się bardziej do ćwiczeeń pogonić i będzie pięknie !

KWIECIEŃ MIESIĄCEM BEZ SŁODYCZY! :) 
OO TAK , DAM RADĘ :)! 

Wczoraj porobiłam sobie fotki mojego cielska , w stroju , W KTÓRYM W TO LATO BĘDĘ WYGLĄDAĆ PIĘKNIE !:))))

 
    sorry za bałagan xd



wiem , wiem -  Jest źle . Ale ogarnęłam się  i wiem , że doprowadzę się do takiego stanu :

  

Dam radę ... 


Menu : 
1.bułka z serkiem jakimś tam białym xd i szynką . 
2. jabłko 
3. pierś z kurczaka + warzywa + ciemny makaron 
4.jogurt pitny 
5.owsianka 

Ruch : 
rowerek , skakanka , długiii spacer :)  


NIE PODDAJEMY SIĘ :*

1 kwietnia 2013 , Komentarze (7)

Podsumowując marzec wcale, a wcale nie jestem z niego zadowolona! 
Ale dobrze. Trzeba się wziąć w garść .
Cel  na kwiecień to -5 kg i nie , że obiecuję sobie , że schudnę i nie dotrzymam słowa .Tlko przy was oświadczam , że te 5 kg zrzucę, choćby nie wiem co .  .
I proszę przypominajcie mi o tym ! :) 


Ogólnie 5 kg za mną , to co to dla mnie powtórzyć to 5 razy :D

Menu : 
1. bułka grahamka  z szynką
2. gratka z owsianymi 
3. 2 gołąbki 
4. pomarańcz 
5.Chlebek z pomidorem 

Ruch : 
60 min rowerka 

Przez dwa lata udaję , że się odchudzam , no to jest bez sensu!
Nie chcę tak , chcę byś szczupła - szczęśliwsza! :) 
Tyle wiem o odchudzaniu, praktycznie wszystko , a nigdy tego nie wykorzystuję doszczętnie . 

Mam kwiecień bez słodyczy
ii wgl zaczynam dziś 1/90 do wakacji dawać z siebie 100 % 
chcę zrzucić 10-15 kg . 
Ktoś się dołącza ? 


Ja nie zamierzam czekać , aż moje cielsko samo spadnie . 
Bo  cuda nie wierzę, trzeba się po prostu ogarnąć .
A efekty będą takie : 












DO DZIEŁA!:)

31 marca 2013 , Komentarze (8)

Hej laseczki , ja już po kościółku i po śniadanku wielkanocnym :) 
Te święta obchodzę tylko z mamą więc dla mnie one nie mają takiego znaczenia jak kiedyś , kiedy zjeżdżała się cała rodzina, babcie, dziadkowie , moje siostry ich dzieci ...
a teraz ?  co to za święta bez rodziny , samotne :/  Nie fajnie .
Wgl z roku na rok magia świąt dla mnie gaśnie , to dziwne . 
 
Diety się trzymam nawet teraz, oczywiście zjem to co poświęcone , 
ale nic więcej .. 
Tylko to co mam ustalone w diecie ;) 

W tym tygodnia ćwiczyłam tylko raz , moja tabelka jest pusta..
nie podoba mi się ten widok , jutro muszę się wziąć w garść :) 
A mam mega motywację, bo poznałam kogoś więc to nie będzie trudne. 
BYLE DO PRZODU :*


Kochane chciałam Wam jeszcze życzyć wesołych ,
 rodzinnych i spokojnych świąt :)
A jutro mokrego dyngusa i udanego psikusa :D
 hih moje rymy :D 

 3majcie się rybki :*



 

29 marca 2013 , Komentarze (7)

hej kochane .. 
dawno nie dawałam wpisu , bo znowu mnie odcieli od neta .. No jak ja tego nienawidzę!
Przez tydzień było słabo , ale się ogarnęłam . Jest dobrze! :) Musi być . 
Wakacje coraz bliżej , więc trzeba się podwójnie ogarnąć! 
kurde nie mam o czym pisać ;D

Prawdopodobnie jutro też nie będę miała neta, więc się nie denerwujcie, że nie komentuje , nie dodaje wpisów, wszystko nadrobię! :) 

21 marca 2013 , Komentarze (6)

hej żaby  od dziś do wtorku lub środy jestem u koleżanki , bo moja mama wyjechała, a sama nie będę siedziała!:) 
Ćwiczeń raczej nie będzie, bo nie mam u niej warunków chyba że na stepperze !:) 
Dziś się zważylam i waga znów w dół! tak się cieszę!:)) 
Nie będę się za bardzo rozpisywać, daję wam znać, że żyję i miewam się dobrze:D 
Trzymajcie się ;*



gatki Calvina Kleina <3 

18 marca 2013 , Komentarze (7)

hej kochane.. nie poszłam jednak do szkoły haha:D ale dobra , to jest nieistotne :D 
po przebudzeniu automatycznie pobiegłam do łazienki , rozebrałam sie i wskoczyłam na wagę!
byłam pewna , że po moich ostatnich przebojach przytyłam , a tu zaskoczenie ! :)
0,5 kg mniej! no aż 4 razy wchodziłam i się upewniałam czy waga się nie pomyliła :D
Wiem , że co to jest 0,5 kg. . ale wiecie jak mnie to cieszy?! bo spodziewałam się wagi  na plus nie minus!  cieszę się .. 


zmieniłam paseczek! :D i wszystko byłoby pięknie jakby nie ten widok : " jeszcze 24,2kg przed tobą "  o matkooooooo . To tak dużo ; < 
a wakacje niebawem :( 





podobają mi się te leginsy ,ale widziałam jedną dziewczynę w  nich..była pulchna i miała duże uda i nie bardzo  w nich wyglądała .. 
Więc przypuszczam ,że wyglądałabym w nich jak ona :D
nie kupie sobie na razie :(

17 marca 2013 , Komentarze (6)

 
a teraz nie ucięte : D





Lubię moja mordkę, ale z ciałem jest zupełnie na odwrót .  najchętniej ubrałabym worek , żeby mnie nie było widać. Chociaż i tak bałabym się, że w worku będę wyglądać za szeroko!:) 

Dziś jak wstałam , poszłam do kuchni to mamuśka poowiedziała, że zeszczuplałam. Aż mi się miło zrobiło . Aczkolwiek nie wiem czy to prawda , bo dawno się nie ważyłam. :/ Planuję w poniedziałek , co ujrzę to ujrzę, trudno :/

Siedzę w kuchni a obok mnie siedzi babcia z mamą i babci chłopakiem [?]
tak mnie wkurza ten koleś , że zaraz go wyrzucę normalnie z domu . 
Chociaż nie mogę, bo gościnność! Ale tak mnie denerwuje, cały czas ma coś do powiedzenia, dopowiada mi , wchodzi w słowo! ja pierniczę! 


jutro w szkole rekolekcje . . postanowiłam , że pójdę,bo jednak obecność mi się liczy!:)

Dzisiaj godzina rowerka 

coraz bliżej do ślubu:)
już obmyślam jak się ubrać i uczesać . Nie mogę się doczekać!:D

---------------------------------------------------------------------------------------------------
co do mojego wczorajszego  gościa , to mnie olał :)  
Powiedział , że to był jednak "głupi pomysł "  :(((((((((((

ja pierniczę! :/

16 marca 2013 , Komentarze (6)

szperałam w szafie :P
i znalazłam kieckę w której chodziłam całe wakacje i bluzkę , którą kupiłam ostatnio i wyszło takie połączenie:D

nie wiem czy powinnam nosić takie kiecki czy obcisłe ? 
booje się , że w obcisłych wszystko mi się wylewa. 
znowu w tych wydaje mi się , że wyglądam grubiej ;/ 



a tu ja wczoraj czekająca no kogoś kto miał przyjechać ale nie przyjechał  :D 
może mnie dzisiaj szanowny pan raczy swoimi odwiedzinami zaszczycić:) ucieszyłabym się niezmiernie !


wiecie co .. mimo tego,że ostatnio mi nie szło to się tak jakoś szczuplej czuję..
ale nadal się wstydze spotykać z tym chłopakiem :P ubieram się tak , żeby mnie jak najbardziej wyszczupliło po czym jak on przychodzi chowam się pod koc i gaszę światło , żeby było jak najmniej widać :d hahah . masakra ...  

jem kisiel <3 
dzisiaj dzień wolny od ćwiczeń :)
z dietą ok! i oby tak dalej . 


ide się szykować dla tego debila!:D 

15 marca 2013 , Komentarze (4)

nie poszłam do szkoły ..  mama rano wyszła o 6 i tak pomyślałam , że jak jej nie ma to mnie nie pogoni :D i nie wstałam na tą  7:30 :D 
wstałam o 9:30 zjadłam śniadanko i wzięłam się za porządki :) 
Sprzątałam do tej pory! więc jak wróci to pewnie będzie zadowolona i nie będzie się darła , że znowu opuszczam :D sposób na nią jest! D haha

Weekend spędzam spokojnie,przy książkach i nauce!:) muszę nadrabiać , bo jest nieciekawie . 
Mam dość imprez , już mi się odechciało . Za często to było ...

Obiecuję trzymać się wzorowo aż do samego poniedziałkuu i dalej!:) 
głónie chodzi o to , żeby nie zrypać weekendu. 

od poniedziałku rekolekcje, wgl zastanawiam się czy iść do szkoły , skoro nie ma lekcji i siedzimy tam do 12 ? .. no nie wiem .:) 

A w czwartek jadę do ZG do szkoły i na jakieś drobne zakupki .
I przy okazji spotykam się z jedną z Vitalijek - siostrapulchna <3  mam nadzieję, że wszystko wyjdzie i się spotkamy :) ! miło będzie poznać w realu kogoś stąd :)


14 marca 2013 , Komentarze (9)

no cześć :) 
Przyszłam ze szkoły , usiadłam odsapnęłam chwilkę i wzięłam się za rowerek :) 
pojechałam na razie 30 min , później wieczorem pojadę znowu 30 min i inne ćwiczenia :)  
Zjadłam obiadek i siedzę :D kurde , nawet nie wiem co napisać :D 
 nuda w moim życiu panuje.

Może chcecie wiedzieć co z tym kolesiem ...
Więc pisze do mnie codziennie. on zaczyna! bo wcześniej ja mu żyć nie dawałam .. 
No i piszemy sobie o takich pierdołkach cały dzień a gdy przychodzi wieczór on wprasza mi się do domu :) tzn. jego tekst " sama jesteś? wpadłbym " 
No i już tak było dwa razy i dwa razy go olałam. I nie wiem czy dobrze robię,ale skoro odwalił mi taki numer to co on sobie myśli?że ja będę na jego każde skinienie? no chyba się pomylił jak tak myśli :) Poza tym , pisze z tyloma dziewczynami , nie podoba mi się to . On nie jest dla mnie . Ale co zrobić jak mi się podoba i  napisze do mnie o to cieszy mi się buzia? :( nic nie poradzę. 

Jutro piątek - weekend się zaczyna,więc koleżanka już mi zapowiedziała , że wpada , ale jakoś nie bardzo mi się to podoba i się z tego jakoś wykręcę. Chcę go spędzić sama , dietkowo i z ćwiczeniami , a nie wylegiwaniem się przed tv czy pc  . O nie! :) za dużo tego dobrego. 

Idę wkuwać fize :) 3majcie się :*