Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 10550
Komentarzy: 71
Założony: 30 sierpnia 2011
Ostatni wpis: 10 grudnia 2018

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
owca102

kobieta, 43 lat, Londyn

163 cm, 63.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

8 marca 2012 , Komentarze (1)

W moim życiu pojawił się pewien mężczyzna, który uważa ,że jestem piękna. ja sobie myślę "uważasz tak, bo nie widziałeś mnie nago" - łapię dołka. Ale daje mi to też motywację. Wróciłam co codziennych masaży, piję dużo wody i zacznę więcej się ruszać. Wszystko po ot, aby doprowadzić swoje ciało to ładnego wyglądu- bo idealne nigdy nie będzie - żeby się nie wstydzić przed nim. Ja wiem, powinnam się cieszyć, ze się podobam, że uważa mnie za piękną, ale mnie raczej ogarnia strach! co będzie jak zobaczy ten straszny cellulit, ta pomarszczoną skórę!!! nie daję po sobie poznać, ale boję się tego. 
Wróciła do diety:
rano węglowodany
obiad dużo warzyw i nabiał lub ryby
kolacja tylko białka!!!!

7 marca 2012 , Komentarze (2)

Kupiłam hula hop z wypustkami masującymi. Na początku była masakra, miałam takie siniaki jakby mnie ktoś pobił!!! bolało jak diabli, dotknąć się nie mogłam do brzucha i bioder. Potem zaczęłam owijać się szalikiem i pomału ciało przyzwyczaiło się do tych uderzeń i do bólu. Ćwiczę dopiero od 5 dni i na razie oprócz siniaków nie ma efektów, ale jak jakieś się pojawią to oczywiście dam znać.

26 lutego 2012 , Komentarze (2)

Od roku robię masaże i oczywiście wcieram specjalny krem- troszkę pomogły, ale zdumiewających efektów nie ma. Chodziłam na treningi antycellulit , ćwiczenia na nogi głównie na uda, schudły w obwodzie po 5 cm!!! więc tutaj sukces jest, ale skóra???? fatalna
nie mam już siły, nie wiem co robić???nadal pomarszczona i obwisła skóra :(
to zdjęcie z zeszłego roku z lata, teraz nie wiele sie zmieniło oprócz tego, że faktycznie schudły, straciły na objętości.
Może powinnam z tym iść do dermatologa??? doradźcie coś błagam!  

22 lutego 2012 , Komentarze (4)

Dawno nie pisałam, bo nie miałam motywacje, normalnie przesilenie jakieś zimowe czy coś. Totalny brak motywacji. Waga stanęła. Wiem, że teraz powinnam zwiększyć intensywność ćwiczeń ,zeby znowu ruszyła, ale mimo że jest cieplej kompletnie nie mam motywacji :( :( lenistwo, dół, depresja :( co tu zrobić???

7 grudnia 2011 , Skomentuj

Jakie to uczucie, gdy coś sobie wymyslimy, zaczynamy o tym marzyć, skupiamy się mocno na pragnieniu tego.... i w końcu zaczyna się spełniać! pojawia się postać, pojawia się zaproszenie na podróż, marzenie powoli nabiera kształtu rzeczywistego-materialnego. Jakie to uczucie? niesamowite nie do wyrażenia i nie do opowiedzenia. Jedno wiem - warto marzyć! marzyłam 6 lat... długo? nie wiem czy długo, ale teraz się spełnia

1 grudnia 2011 , Skomentuj

Chodzę ostatnio na zajęcia fitness głównie na trening antycellulite! jest świetny! Po wczorajszym bolą mnie mięśnie ud, brzucha i pośladków = czyli,że działa :D , to znaczy, że te mięśnie wczoraj na prawdę pracowały. Jutro idę na trening Body Shape - zobaczymy co będzie mnie bolało po nim he he he. 
Fizyczna aktywność niesamowicie poprawia humor! :D polecam

30 listopada 2011 , Komentarze (2)

Kompletnie nie umiem się trzymać tych reguł, nie daje rady, trzy dni to jest maks jak moge wytrzymać. Nie umiem żyć bez warzyw! Mogę jeść ryby, biały ser, mogę pić litrami wodę, ale żeby sobie szpinaku nie zjeść, albo ogórka? nie ma mowy, po prostu nie mogę sobie odmówić warzyw i już.

25 listopada 2011 , Komentarze (2)

Koleżanka mnie namówiła. Nie miałam czasu na zakupy w tym tygodniu, ale przejrzałam przepisy i zacznę w ten weekend. Ona schudła w 2 miesiące 10 kg i trzyma wagę, ale chodzi na siłownie i ćwiczy. Ja też zapisałam się na siłownie i ćwiczę , może nie codziennie ale 2-3 w tygodniu, bo tylko na to pozwala mi czas, no i plus to co ćwiczę w domu. Ale podobno w pierwszej fazie Dukana się nie ćwiczy. No zobaczymy czy dam rade te 10 dni na samych białkach.

15 listopada 2011 , Skomentuj

dzisiaj zrobiłam takie o to coś, nie korzystając z absolutnie żadnego przepisu- tylko ja i moja głowa :D Wyszło nie wyraźnie to zdjęcia ale trudno 

Jest to zapiekanka mięsno -warzywna. Bez użycia soli. Jedynym tłuszczem jest masło.
Na łyżeczce masła podsmażyłam mięso mielone- wieprzowe (ok30dkg). W garnku ugotowałam warzywa: marchew i brokułę -można równie kalafior, pietruszkę, ja lubię brukselkę więc też dodałam. Osobno zrobiłam sos beszamelowy tylko bez mąki -raz, że nie miałam w domu, bo zapomniałam kupić a dwa ,że nie lubie mąki. Żeby zagęścić sos dodałam do niego startego sera mozzarella. Smarujemy naczynie żaroodporne masłem, wykładamy pokolei składniki, zalewamy sosem, sypiemy po wierzchu serem i zapiekamy koło 30-40 minut:D Gotowe :D
Dużo się tego nie da zjeść, bo jest bardzo sycące -przynajmniej dla mnie.

14 listopada 2011 , Skomentuj

nikt mi nie wmówi, że wklepując 4 tygodnie krem w ciało pozbył się zaawansowanego cellulitu! kto widział moją galerię ,wie jakie pomarszczone nogi. Też wklepywałam kremy nawet te po 119zł i co? wielkie G. Dopiero jak zaczęłam masaże + dieta białkowa+ ćwiczenia na nogi i kremy, ale nawilżające skóra zrobiła się gładsza, ale całkiem jeszcze nie -minęło 6 miesięcy tych zabiegów, efekty widać gołym okiem ,ale jeszcze długa droga przede mną. A tu jakaś dziewczyna pisze, że ona miałam duży cellulit, 4 tygodnie smarowała ciało kremem i Puufff zniknął! he he he he baju baju