Pamiętnik odchudzania użytkownika:
MinusPlus

Witajcie, 

dziś na wadze 59,9 kg ! Nawet nie pamiętam kiedy ostatnio widziałam 5 z przodu na wadze. W tym tygodniu miał być karnet na siłownie ale jakoś nie wyszło od soboty zacznę.

W weekend jeździłam na rolkach: pt,sb,nd po około 40 min ;)

Kolejny cel na wyjazd na majówkę równe 59 kg! 

a na wesele 20.06 - 58 kg. Powolutku i do celu.

Powodzenia wszystkim ;*

Witam,

dziś na wadze 60,8 kg ;) mam nadzieję, że pod 1 kwietnia będzie piąteczka z przodu ;D.

Waga od początku roku było 65,4- 60,8 = 4,6 kg ;) świetny wynik 

Teraz się nie poddam osiągnę swój cel.

Powodzenia dziewczynki 

Dziś na wadze 61,9 bardzo się ucieszyłam bo myślałam że dalej na wadze 62 i coś a tu niespodzianka. Od poniedziałku chodzę na siłownie i fitness, chciałabym aby na koniec marca było równiutkie 60 kg ale to muszę się bardziej postarać. 

Powodzenia wszystkim ;* 

Witam,

waga stoi w miejscu 62,3 kg pomimo, że na prawdę się staram jem zdrowo, dietetycznie i dużo ćwiczę i podejrzewam, że waga dlatego stoi (mięśnie i te sprawy), ale załamuje mnie fakt bo moje postanowienie 61 kg -1 marca jest nieosiągalne ;/ .

ehh, ale cóż nie poddaje się

Powodzenia wszystkim

Dobry dzień,

dziś na wadze 62,3 kg na jutro miało być równiótkie 62 kg ale i tak jestem szczęśliwa ;) Wyglądam o niebo lepiej,bo jutro ważenia nie będzie bo już dziś wyjezdzam.

Kolejny cel 28 lutego - 61 kg !

Powolutku do celu:)

Od 18 do 25 lutego będzie bezpłatny tydzień w nowo otwartym niedaleko mnie fitness+siłownia więc wybieram się i oczywiście wykupić karnet ;)

Wczoraj zrobiłam sobie paznokcie z tej okazji, tzn nie ja tylko kosmetyczka, i za taka przyjemność zapłaciłam 130 zł, z uwagi na to że efekt kiepski cena była przesadzona.

Nie chce mi zdjęcia dodać niestety ;/

Udanych, zakochanych Walentynek i udanego weekendu.

Dziś 62,7 kg, został mi tydzień do walentynek żeby pozbyć się 70 dag, musi się udać, najgorsze że weekend przede mną i dużo niebezpieczeństw czeka ale dam rade.

Zaraz ćwiczę ;* 

Witajcie, 

dziś waga 63,2 kg rewelacji nie ma ale cóż przez moje wpadki, typu lody z McDonalda, pół pizzy mrożonej, 4 ciastka i tak jest dobrze. Od dziś się trzymam w 100%, muszę mieć na 14 lutego 62 kg ! i zrobię wszystko żeby tak było. 

Waga 3 stycznia 65,4 waga dziś 63,2 czyli spadek 2,2 . Cieszę się tym spadkiem choć nie jest jakiś duży ale cieszy, gdyż ćwiczę 6 razy w tygodniu i moje ciało się zmienia.

Cel : 14 luty- 62 kg

28 luty-3 marca - 61 kg

później chciałabym 1 kg na miesiąc. Musi się udać

Pomiary 3 stycznia i dziś:

szyja: 34  cm - bez zmian

biceps 27 cm - bez zmian

piersi 90 cm - 89 cm

talia 69 cm - 67 cm

brzuch 79 cm - 76 cm

biodra 101 cm - 99 cm

udo 59 cm - 57 cm

łydka 37 cm- bez zmian

Powodzenia ;*

Witam,

Podsumowując poprzedni tydzień oceniam go na 4 ;) 

- ćwiczyłam codziennie oprócz niedzieli 

- jadłam w miare dietetycznie 5 posiłków dziennie

- z wodą nie mam problemu zawsze wypijam ok 2 l i zielona herbata 1-2 kubki dziennie

- jest spadek -1,5 kg od początku walki czyli 3.01.15 było by więcej gdybym w zeszły weekend nie zaszalała alkohol, chipsy (ale świętowałam 25 urodziny).

Dziś już poćwiczone : 

- Turbo wyzwanie Ewy CH - 20 min

- GYM BREAK- kępka+ gaś - 20 min

- Mel B brzuch - 10 min 

- Mel B pośladki - 10 min

- może będzie bieganie ale zależy czy współlokatorka wróci z weekendu bo z nią biegam

Mój dziennik fitness :

Tak wygląda moje wyzwanie Plank, zaliczona połowa ;) 

I na tym zakończę mój wpis ;) 

Powodzenia wszystkim ;* Ja walczę nadal 

Jestem, jestem tu z Wami ;) 

- 14 lutego idę z moim partnerem na bal walentynkowy(wylicytowany na WOŚP-ie), chcę wtedy bardzo ładnie wyglądać i ważyć ok 62 kg mój cel !!!!!!!!

- w tym roku skończyłam 25 lat i chcę żeby kolejne 25 było szczęśliwsze, zdrowsze i szczuplejsze

- oczywiście ćwiczę dalej ;) dziś Turbo power z Tomaszem Ch. i Mel B pośladki 

- czuję się lepiej, wymiary mniejsze, waga w końcu spadła do 64,4, aktualizacja paska wymiarów w poniedziałek

Moja idealna figura, strój itp 

Powodzenia wszystkim ;*