Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Magdalenka1301

kobieta, 54 lat, Sosnowiec

171 cm, 69.80 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

3 sierpnia 2016 , Komentarze (2)

Rano jogurt naturalny. Potem sok pomidorowy. Będzie dobrze. Znowu mam prawie 70. I znowu rozpoczynam walkę o 5 kilo. Ciekawe czy dzisiaj wytrzymam. Jeśli tak to spodziewam się stracić ponad kilogram. Na razie piję dużo a nie wydalam. Pewnie będę wstawać w nocy. 

26 stycznia 2016 , Komentarze (2)

Mam nadzieję, że jtro na wadze zobaczę tyle ile na pasku.

Ostatnie dni były żarłoczne i przybyło mi 2 kilo. Dziś rano było 71,5 kg. Prawie nie ruszam się z miejsca. W sensie wagowym bo dzisiaj biegałam godzinę.

Zrobiłam więc dzień jajkowy. Zjadłam 4 jajka i wypiłam morze wody i 2 kawy inki gorzkie.

Trochę mnie podłamał jeden artykuł ale nie będę się przejmowała.

Bardzo bym chciała wrócić do szóstki.

4 stycznia 2016 , Komentarze (2)

Przybrałam 2 kg na wadze i nie mogę się ich pozbyć.A mam się pozbyć 7-8!

Dobra. Pora zakasać rękawy. Działam od jutra:) Jutro się dokładnie zważę i zmierzę. Ale wiem, że będę ważyła powyzej 70...

24 grudnia 2015 , Skomentuj

Tortu urodzinowego nie tknęłam. Od ostatniego wpisu w ogóle słodkiego nie zjadłam. To już prawie tydzień. Na wadze mniej niewiele ale jeszcze nie doszłam do perfekcji w limitowaniu sobie kalorii.

Wigilia przebiegła tak jak planowałam.Jadłam małe porcyjki i nie wszystko. Wstałam od stołu lekko nienasycona.

Jestem na dobrej drodze, żeby schudnąć:)

18 grudnia 2015 , Komentarze (4)

Jutro po południu mam imprezę rodzinną z bardzo kalorycznym tortem w roli głównej. Jak zjem kawałek to już będzie dużo kalorii. Jak nie zjem to może biesiadnicy trochę pomarudzą ale ja będę lżejsza:)

Chciałabym odzwyczaić się od cukru. Latem go nie jadłam i udało się schudnąć 5 kilo. I o te 5 kilo właśnie walczę. Dopuszczam miód do słodzenia ziółek ale cukru - zero.

Bo to cukier jest powodem mojego jojo. Dziś żelki, jutro czekolada a za dwa dni ciasteczka i już kilo więcej. No i się uzbierało.

Mam już doświadczenie na sobie samej, że potrafię odstawić słodycze i teraz to wykonać. Może jutro będzie ten pierwszy dzień?

17 grudnia 2015 , Komentarze (4)

ale ale mogę nie przytyć:)))

Faktem jest, że mam jojo. Znowu 5 kilo. To nie jest aż takie duże jojo. Jednak do świąt nie schudnę tak jak planowałam...:(( Bo chciałam widzieć piątkę.

A czemu ja tak mam, że co schudnę do 65 to znowu przybijam do 69? Cały rok tak mam. Teraz jest najwięcej więc trzeba się pilnować ostro! Latem było już 63.

Niestety nie schudłam ale mogę jeszcze schudnąć. Nie wiem ile. Mniej po prostu.Żeby nie było 69. Ciekawe czy dzisiaj mi się uda nie jeść kolacji. Ja zawsze wieczorem jestem najbardziej żarłoczna.A dziś smażę dla rodziny naleśniki. A ja je uwielbiam. Bo ja uwielbiam wszystko co słodkie i ciastowate.

23 listopada 2015 , Komentarze (5)

Strasznie powoli idzie mi to odchudzanie. Chyba powinnam przyśpieszyć. Na razie od dwóch dni biegam a raczej truchtam. Godzinkę rano i godzinkę wieczorem. V rtacker pędzi jak szalony ale coś mu nie ufam bo jak go trzymałam w ręce i ruszałam ręką to też pokazywał kroki.

Muszę też zmienić coś w diecie. Już ja wiem co. Przestać używać cukru, dżemu, płatków słodzonych i innych takich świństw. Od jutra bo dzisiaj już zjadłam naleśniki z dżemem. Ups.

Zapisałam się do wyzwania świątecznego i mam niby schudnąć 4-5 kg do Wigilii. Hmmm???!!!

19 listopada 2015 , Komentarze (2)

Chcę jutro zobaczyć na wadze mniej:)

17 listopada 2015 , Komentarze (3)

Tyję - chudnę. Chudnę - tyję.

Obecnie jestem akurat przytyta. Chcę się wylaszczyć na grudniową imprezę. Potrzebuję zrzucić 4 kilo.

Wreszcie może uda się wprowadzić dobre nawyki żywieniowe.

Niestety kłopoty z kasą są i na frykasy mnie nie stać. Robię zakupy w Biedronce. Wierzę, że 5 małych posiłków zadziała. Od jutra a właściwie od teraz.

10 października 2015 , Komentarze (1)

Zrzuciłam prawie 4 kilo. Teraz następne 4 .  Potrzebuję na to miesiąc czasu. A może się zepnę w październiku?