Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Magdalenka1301

kobieta, 54 lat, Sosnowiec

171 cm, 69.80 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

19 sierpnia 2015 , Komentarze (6)

Chcę schudnąć 4 kilo. Na początek. Czyli zaczynam głodować:) Bo jak się jadło po 2000kcal to teraz trzeba zjechać do 1000. I nie piszcie że do 1500 bo to nic nie daje.

Prawie się nie ruszam. Powinnam więc zacząć. Myślę, że najprostrze byłyby marsze bo kondycji nie mam:( 

Do tej pory zjadłam 8 kanapek. Tzn. kromka chleba i na tym coś. Ser albo szynka. Ile to może być kalorii? I zjadłam 2 jabłka.

Nie mam w domu nic do jedzenia poza chlebem i dodatkami. I są jabłka. Dopiero jutro zaopatrzę się w jakieś produkty bo jutro mam przelwe pensji.

W sierpniu było różnie.Raz czy dwa pizza, dużo chleba... Za dużo kanapek. I na tym chlebie utyłam kilka kilo.

Nienawidzę gotować i najprostrzym posiłkiem są kanapki. Po prostu.

Jestem sama i żyję po swojemu. Odchudzam się też po swojemu. Głodówki. I po nich miewam czasem małe kilkukilowe jojo ale ogólnie to schudłam już prawie 10 kilo. I utrzymuję to 10kilo od 4 lat.

Teraz się zawzięłam, żeby wykonać drugą część planu. Kolejne 10kg.

I nie mówcie, że głodówkami się nie da! 1000 kalorii to  najlepsza dieta!!! A czasami nawet mniej. I co? Ja tak chudnę!!!

19 maja 2015 , Komentarze (4)

Zastanawiam się nad dietą 8-godzinną. W sumie to i tak po 18 nic już nie jem to może mogłabym bez zbytniego poświęcenia na nią przejść. Tylko dzisiaj zjadłam śniadanie o 7:00 i ostatni posiłek wypadł by mi o 15:00. Czy ja tak wytrzymam?

17 maja 2015 , Komentarze (2)

Waga pokazała prawie tyle co na początku. Kompromitacja na całego! Muszę się ogarnąć. W sobotę mam imprezę i tzreba będzie wciągać brzuch. A może do tego czasu spadnie choć ze 2 kilogramy? I pytanie co będę jadła na imprezie bo wiadomo będą się głupio gapić... Ale do tego czasu jest jeszcze 6 dni. Wszystko sobie przemyślę. Może zjem to co sobie przygotuję a nie to co wszyscy. Będzie obiad, podwieczorek i kolacja. A jakbym tak sięgała po swoje żarcie i po prostu poinformowała, że jestem na diecie? 

13 kwietnia 2015 , Komentarze (3)

Rzuciłam palenie i nie mogę się pozbierać. Jestem ciągle głodna. Jem mnóstwo kanapek między posiłkami a na posiłki 2 razy tyle co przedtem. Czy to minie? Nie mam silnej woli. Ciągle odczuwam głód. Tylko bym jadła i jadła. Mam na razie całkiem dobrą wagę ale boję się, że znowu będę gruba. Macie jakieś pomysły?

9 kwietnia 2015 , Komentarze (3)

Zostało mi do zrzucenia poświąteczne sadło. 3 kilo. Dużo. Zabieram się za siebie. Dzisiaj było 1700 k i trochę ruchu:)

29 marca 2015 , Komentarze (4)

Mam już 2 kilo na plusie. Czai się jojo:((( Postanowiłam w najbliższym tygodniu zrzucę ten balast. Tylko czy da się zrzucić prawie dwa kilo w tydzień? To jest Wielki Tydzień. Mam intencję. Tylko czy wytrzymam?

Wczoraj jadłam niedużo ale wieczorem wpadł kawał placka. Wielki kawał. Pół blachy!! Przegięłam...

28 marca 2015 , Komentarze (4)

Dzisiaj poszczę. Czyli jem 500 kcal z diety 5:2. Na śniadanie zjadłam 2 tekturki      z dekoracją z warzyw , szynki i sera żół. Na dr. danie były 2 jabłka a na obiad będzie sałatka z serem białym. Na kolację zjem jajko. Muszę jakoś wytrzymać. Moja waga ostatnio wzrosła o półtora kg:(

Ruszać mi się nie chce.

Rzuciłam palenie i strasznie mi się chce jeść... Jak to powstrzymać? Tylko regularnością posiłków. Jutro jem normalnie:)

15 marca 2015 , Komentarze (3)

Dzisiaj zjadłam niewiele ponad 1000 kcal. Bardzo chcę jutro zobaczyć mniej na wadze. Zobaczymy czy się uda.

17 grudnia 2014 , Komentarze (3)

Słoneczko przyszło razem z dobrym humorem. A bardzo się przyda bo mam dziś sporo do roboty. Mam remont w kuchni. Tak, przed świętami. Modlę się, żebyśmy skończyli prze Wigilią. A to już za tydzień!

Waga nie spada. Dieta jest. !000 kalorii. To ja myślałam, że pogna w dół. Ale może spadnie po @.

14 grudnia 2014 , Komentarze (9)

Waga spadła o kilogram w ciągu dwóch dni. Nie jest to dla mnie satysfakcjonujące. Powiem wprost: na Święta chcę 66 może być nawet z wielkim haczykiem. Zatem muszę pozbyć się półtora kilograma. W ciągu 10 dni. Czy to możliwe?