Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Magdalenka1301

kobieta, 54 lat, Sosnowiec

171 cm, 69.80 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

11 grudnia 2014 , Komentarze (5)

W ciągu 10 dni udało mi się przybrać na wadze 4 kilo. Coś mnie napadło. A właściwie to napadł mnie sw. Mikołaj ze swoimi słodkimi prezentami.

Żeżarłam wszystko co dostałam. I to czym mnie częstowały dzieci. Zgroza! Jojo! Jestem załamana!!!

26 listopada 2014 , Komentarze (2)

Waga stoi w miejscu a powinna spadać. Ale spadają za to spodnie:) Fajnie!

Jestem dzielnie na diecie. Wystrzegam się słodkości. Do Świąt chcę schudnąć ze 3 kilo.

Zjadłam pyszne śniadanko. Teraz sobie zrobię herbatki i zapalę papieroska. Jest tak jak lubię:))

19 listopada 2014 , Komentarze (2)

Przytyło mi się kilosek:( Paska jednak nie zmieniam w nadziei, że wkrótce się poprawię. Ostatnio było @-owe żarcie. Zjadłam pół słoiczka miodu.Z chlebem. Tak za mną chodziło słodkie.

Cóż. Walczę dalej:)

7 listopada 2014 , Komentarze (2)

Od 3 dni jestem w ciągu jedzeniowym. Niestety przybyło mi ok. 3 kilogramów. Chcę przestać jeść!!!

4 listopada 2014 , Skomentuj

Dzisiaj byłam u dentysty. Zaplombowała mi ząbka i wzięła 200zł. Za pół godzinki roboty.

Na śniadanie zjadłam chleb z szynką i kisiel i potem po południu znowu chleb z szynką i jabłko. Jakoś tak wyszło. Liczę, że jutro odnotuję spadek na wadze. W tym celu nie zjem kolacji jeśli dam radę. A, i zjadłam jeszcze 4 rodzynki w czekoladzie bo zostałam poczęstowana.

Ostatnio moja waga wzrosła o kilogram i nie chce spadać. Nie wiem czemu bo dietę trzymam bardzo dobrze. Pewnie to woda. Czy w czasie owulacji zmienia się jakoś gospodarka wodna?

28 października 2014 , Komentarze (3)

Od kilku dni udaje mi się trzymać dietę wzorowo i waga ruszyła w dół. Hura! Staram się jak mogę bo za kilka tygodni w grudniu mam pretekst (impreza) i chcę sobie kupić coś nowego do ubrania. Coś mniejszego. Na razie nie zapeszam, ciii.

25 października 2014 , Komentarze (1)

Poskromiłam paszczę. Od kilku dni jem mało, piję dużo chociaż waga reaguje zatrzymaniem. Ja jednak wierzę, że wreszcie ruszy. Dziś śniły mi się soczyste owoce. Zaraz sobie obiorę kiwi. Czeka mnie ciekawy dzień i mnóstwo żywno  ściowych pokus. Jak się domyślacie idę na imprezę:)

23 października 2014 , Komentarze (2)

Co schudnę to przez słodycze odzyskuję. I tak bujam się 5 kilo w tą i w tamtą. Czas poskromić swoją paszcze!!!

Tym razem się uda:)))

29 lipca 2014 , Skomentuj

Cóż. Przytyłam kilka kilosów. Słodycze i chleb. Muszę się opamiętać!! mam 2 dni na dojście do wagi 66 a potem 2 tygodnie na dojście do 64. Jeszcze w lipcu chcę ważyć poniżej 67. A dzisiaj jest 67,5. Wczoraj cały dzień miałam kompuls. Wierzę, że jak dzisiaj jem rozsądnie to jutro zobaczę dwie szóstki. Zażyłam tabletki na przeczyszczenie ziołowe. Może opróznię jelita z wcozrajszego jedzenia.

A teraz zmieniam pasek:

5 lipca 2014 , Komentarze (2)

Wagę utrzymuję ale chciałabym w lipcu schudnąć ze 2 kilo. Dlatteko włączyłam ponownie dietę od pani dietetyczki. Niestety co raz to coś wpada do buzi. Przyznam, że jestem tym sfrustrowana i obawiam się, że waga będzie wzrastać. Wczoraj były chipsy...(wstyd).

Najbardziej głodna jestem wieczorami. Przychodzi taki moment, że się dosłownie ślinię. Wtedy najczęściej jem warzywa surowe. Dzisiaj będę jadła ogórki kiszone.

Cel na lipiec to 62 kilo i ani grama więcej:)