śniadane (płatki owsiane, żytnie, otręby pszenne, mleko 2%, miód)
II śniadanie (bułka pełnoziarnista, sałata, wędlina drobiowa, ogórek, sok pomarańczowy)
przekąska (wędlina z indyka)
obiad (warzywa na patelnię z makaronem razowym, pierś z kurczaka z grlla, oliwa z oliwek)
kolacja (chleb z siemieniem lnianym, sałata, rzodkiewka, ogórek, wędlina drobiowa, jogurt jogobella)
Razem: około 2000 kcal
ćwiczenia: 160 minut spaceru, rowerek stacjonarny 45 minut
Motywacja: jest oczywiście, ale od rana mam wielką ochotę na słodycze, pierwszy raz odkąd zaczęłam dietę. Jakieś dobre ciasteczka :D Zbliża się okres, więc może dlatego, ale nie mogę skusić się na nic, bo wiem dobrze, że na jednym batoniku się nie skończy. To jest jak uzależnienie, jak przerwę abstynencję, to wpadnę w to błoto po pachy. Dlatego wiem, że wytrzymam, przeczekam to, przetrwam, zwalczę :)