Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Zaczynam diete z wagą 67kg. Planuje mniej jeść, bardziej regularnie , ograniczyć cukry i tłuszcze , pić więcej wody niegazowanej oraz najważniejsze - ćwiczyć! `Co z tego wyjdzie-zobaczymy za jakiś czas. Jestem pozytywnie nastawiona bo wierzę w siebie!

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 50264
Komentarzy: 678
Założony: 24 listopada 2011
Ostatni wpis: 26 stycznia 2016

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
sylwusiaaa88

kobieta, 35 lat, Toruń

164 cm, 62.90 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: Wyrzeźbić brzuszek

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

26 stycznia 2016 , Komentarze (3)

Dostałam dzisiaj od męża.  Ale taka już naprawdę,sam sex....ubralam sama dla siebie,dla niego w weekend i kurde...Podoba mi się!!!! Ja się sobie w tym podobam

23 stycznia 2016 , Komentarze (2)

PomiarMasa ciałaSzyjaBicepsPiersiTaliaBrzuchBiodraUdoŁydkaSpalonych
kalorii
Zawartość
tłuszczu
Usuń pomiar
kgcmcmcmcmcmcmcmcmkcal%
23 stycznia 201667,135,026,50,081,095,594,050,034,030029Usuń
19 stycznia 201667,635,029,090,084,0100,096,053,035,000Usuń

23 stycznia 2016 , Komentarze (1)

Witajcie moje kochane :D 

Jestem na kompie więc może takiego wpisu mi nie "utnie" w połowie. Więc dziś nawiedziła mnie ciotka klotka z ameryki @@@@ ... :/ Czuje się fatalnie a do tego jestem przeziębiona ale rano..weszłam na wagę i spodziewałam się przyrostu ze względu na tę ciotkę! a tu...spadeczek... co prawda 0,4 kg od ostatniego ważenia ale jest! A waga stała parę ładnych dni :) Także ciesze się bardzo. Ostatnio też marudziłam ,że nikt nic nie widzi...ale dziś koleżanka z pracy , która wie że się odchudzam patrzy na mnie i mówi " zmierzyłam Cię przed chwilą...Ty wiesz ,że już trochę widać różnice? czujesz chyba po ciuchach bo nawet te jeansy inaczej leżą " Ahhhh :D No to Sylwia trochę "urosła" :) Mimo ,że samopoczucie dzisiaj raczej fatalne a do tego dopiero wróciłam z pracy to i tak w głębi duszy jestem ciut szczęśliwsza :) A co u Was? :) 

20 stycznia 2016 , Komentarze (6)

Jak w temacie,jeszcze za wcześnie żeby zauważyli ale ja....widzę ,ze jest mnie mniej ,nawet spodnie już się tak nie wpijaja w boczki

18 stycznia 2016 , Komentarze (2)

No Franca jedna,waga stoi bez skrupułów...postanowiłam ,od jutra zaczynam się mierzyć centymetrem,bardzo się bałam dlatego zacznę to robić dopiero od jutra . Dzisiaj oczywiście dieta utrzymana,trening też no i dziś jestem po drugim dniu a6w . Skakanka 1000skokow, przysoady i brzuszki. W końcu ta waga spadnie ,wiem , ale to tak irytuje...!!!! ;) Pozdrawiam Vitalijki:D

17 stycznia 2016 , Komentarze (1)

Śniadanko: kromka chleba z plastrem sera gouda

2 śniadanko: serek wiejski lekki 

obiad:dwa ziemniaki i śledź w śmietanie ok 150g

Podwieczorek:jogurt naturalny tola z Chipsami ,jabcusie' ok łyżeczki 

Trening:skakanka , brzuszki,twister,przysiady , pierwszy dzień a6w

17 stycznia 2016 , Komentarze (8)

Przez pierwsze dni diety waga spadała po ok. Pół kg na dzień a teraz albo w ogóle albo po 0,1kg więc nie wiem czemu...dietę utrzymuje bez grzeszkow a ćwiczę nawet więcej bo z dnia na dzień mam więcej siły...o co chodzi? :( pomóżcie Vitalijki

13 stycznia 2016 , Komentarze (4)

No więc ćwiczę w domku jak poprzednio z tym że teraz po pracy dopiero czyli koło 17,dieta bez fajerwerków,5 posilkow malutkich no i dużo białka błonnika...No i z porannego ważenia wynika ,ze 2,1 kg za mną

10 stycznia 2016 , Komentarze (6)

i nie ma w tytule ani grama przesady.Utuczylam się i dziś wsze cholerne 70kg i dzisiaj zaczynam walkę od nowa,taką już mam nadzieję na zawsze. Mam nadzieję że niedługo wstawię znowu zdjęcia z nową figurą taką jak w poprzednich postach...dziś to tylko wspomnienie...pozdrawiam Was gorąco 

8 sierpnia 2013 , Komentarze (2)

Witajcie kochane! Jestem zła.Upał mnie dobija i przyszła @@@ :-( Ćwiczenia dziś to 20 min Kilera Ewy,przerwą,sprzątanie mieszkania,przerwą,pierwszy dzień a6w i 10 min skalpela dwójki bo synek mi przeszkadzał.Dodała bym zdjęcia jaką byłam mokra po tych 20 minutach Kilera ale pisze z telefonu a stąd nie mogę dodać.Kurka.Jutro ma być chłodniej trochę to zrobię skalpel o ile mi @@@ pozwoli.A u Was jak? Ja jestem schudla,leze i chyba do jutra nie wstaje.buziaki:-*