Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Niby tych kg nie jest aż tak dramatycznie dużo, ale jakoś mi się nie podoba moje odbicie. Sport + dieta -noworoczne postanowienie

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 4879
Komentarzy: 20
Założony: 2 stycznia 2012
Ostatni wpis: 29 lipca 2018

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
okragla1974

kobieta, 50 lat, Poznań

170 cm, 57.70 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

28 lipca 2015 , Skomentuj


Jak zwykle po wakacjach i konieczności pokazania się światu w odsłonie bikini pozostały duże wyrzuty sumienia. A może należy cieszyć się z tego jak jest obecnie i tylko nie dopuszczać do nabijania kolejnych kg...

21 sierpnia 2014 , Komentarze (3)

Po lecie miało być lżej, a jest ciężej. Zmieniać garderobę na większą czy zawziąć się i zrzucić 3-5 kg?

 Oto jest pytanie...

5 sierpnia 2013 , Komentarze (1)

Dlaczego wakacje mijają tak szybko? W dodatku wróciły moje prawie odwieczne problemy z cera i usze brać poważny antybiotyk - miesiąc na razie, a prawdopodobnie dlużej. Możliwe skutki uboczne - bóle głowy, żołądka, wypadanie włosów, ech... Muszę zrezygnować z kawy, pić ziółka i oczyścić organizm.
Na pocieszenie fotkę wklejam. Waga nieco w górę ok. 59,2 kg...

25 maja 2013 , Skomentuj

Wrzucilam na forum roboczą fotke w sukience. Opinie skrajnie różne, ale przewaga negatywnych. NIe byłam na imprezie od kilku ładnych lat. Filip skończyl 8 miesięcy, a ja dobijam ostatniej 30-ki. Kilogramowo nie jest fatalnie, ale kształty dalece niedoskonałe. Sukienke kupiłam zbyt szybko i pochopnie i chyba j oddam. Jutro jszcze zasięgnę bezwzględnej  obiektywnej opinii mamy. Chyba ostatecznie kupie cos bardziej zwiewnego, nie przy ciele. Jak ja nie lubię zakupów odzieżowych...

21 marca 2013 , Komentarze (2)

Doszłam do 57,7 kg. Nadal karmię, ale to potrwa jeszcze tylko jakieś 2-3 tygodnie, więc wkrótce naprawdę muszę kontrolować kalorie... Sylwetka mimo wagi daleka od idealnej - jednak bardziej liczą się cm niż kg... Mimo to ruszam wkrótce na zakupy odzieżowe. Mam już dość staroci dominujących w mojej szafie! Wklejam na pamiatke fotke ze mną w całej  okazałości

28 grudnia 2012 , Komentarze (1)

Dobiłam do 5-ki z przodu. I to mimo Świąt.! Faktem jest, że większości smakołyków i tak ze wzgledu na karmienie dziecka  nie mogłam jeść, ale ilościowo zjdałam przez te dwa dni jednak więcej niż zazwyczaj. Tak więc trzy miesiące po porodzie staneło na 59,4 kg i mam nadzieję, że to nie zasługa wysłużonych baterii w wadze. Jeszcze 2 kg i będę zadowolona...