Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Udało się - 5 z przodu!


Dobiłam do 5-ki z przodu. I to mimo Świąt.! Faktem jest, że większości smakołyków i tak ze wzgledu na karmienie dziecka  nie mogłam jeść, ale ilościowo zjdałam przez te dwa dni jednak więcej niż zazwyczaj. Tak więc trzy miesiące po porodzie staneło na 59,4 kg i mam nadzieję, że to nie zasługa wysłużonych baterii w wadze. Jeszcze 2 kg i będę zadowolona...