Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Od czasów nastolatki moja waga nigdy nie była niższa niż 80 kg.(a waga jeszcze rosła)..czas to zmienić i w końcu zawalczyć o upragnione 70kg...(2012) Zaczęłam się odchudzać gdy zaczęłam chorować :( i dotarło do mnie, że jeżeli chcę dożyć 25 lat to najwyższy czas schudnąć i zadbać o siebie !!! W 2013 roku osiągnełam wage 65 kg i byłam z siebie dumna !!! Niestety po 6 latach znów przybrałam na wadze :( Czas zacząć walkę z samą sobą !!!

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 13487
Komentarzy: 134
Założony: 2 stycznia 2012
Ostatni wpis: 8 października 2019

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
tluscioszka87

kobieta, 36 lat, Pawłowice

163 cm, 111.80 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: Zrzucę 30 kg i w końcu będę z siebie dumna !!!

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

10 lutego 2012 , Skomentuj

Qrde, qrde, qrde....już 39 dzień diety a waga od 3 tygodni ani rusz !!!!!

Dobrze chociaż, że z a6w idzie mi całkiem nieźle...efekty??hmmm...brzuszek nabiera fajnego kształtu...już nie jest taki obwisły pfffeee

A tak z innej beczki.....chce z rodzinką wybrać się na wakacje (letnie) w Bieszczady a dokładnie Polańczyk i szukam jakiegoś fajnego i sprawdzonego miejsca.Jak ktoś ma jakieś propozycje to proszę piszcie

7 lutego 2012 , Komentarze (1)

 gdy ma doła słucham Qwote feat Pitbull &Lucenzo - "Throw your hands up " od razu mam lepszy humorek i przechodzi mi wszelkie załamanie

5 lutego 2012 , Skomentuj

Piątkowa zabawa była suuuper...dopiero dziś przestały boleć mnie nogi-tak się fantastycznie bawiłam i potańczyłam

Dziś sobie troszkę poszaleje z jedzonkiem bo właśnie wybieram się z mężem na obiadek do restauracji- mam nadzieję, że nie przesadzę

1 lutego 2012 , Komentarze (2)

Dzisiaj waga wskazała 92 kg, ehhh już bym chciała mieć 90 a narazie nie umie zejść te 2 kg...muszę się bardziej postarać. Cieszę się, że mam jakikolwiek spadek i że waga nie rośnie

Z córeczką coraz lepiej no i ja też się już dziś lepiej czujęprzeziębienie trzyma dalej....

Na piątkową zabawę zakupiłam sobie taka oto sukienkę...


3majcie się cieplutko

31 stycznia 2012 , Komentarze (4)

Ehhhh...jest źle bo i mnie i męża dopadło jakieś przeziębienie a w piątek impreza..
Dziś znów wizyta z córcią u lekarza i dodatkowe lekarstwa na gardełko bo ma zapalenie.

Do tego z dietą dziś u mnie źle...bo zjadłam na obiad duuużą miskę zupy pomidorowej z ryżem(nie umiałam się opanować) a jutro ważenie !!!!!

Teraz muszę na rowerek, potem skakanka i dokończenie a6w -jak dam radę bo się fatalnie dziś czuję

30 stycznia 2012 , Komentarze (1)

Dzisiaj post...
Wczoraj pozwoliłam sobie na kawałek tortu bo byłam na urodzinach ehhh...a miało być
ZERO słodyczy

Skakanka jest w ruchu 
A6w jest wyczerpujące- nie wiem czy dotrwam do końca narazie próbuje...

Wczoraj jeszcze była wizyta na pogotowiu bo moja córeczka dostała wysokiej gorączki i nie umiałam jej zmniejszyć przez cały dzień..no i jest przeziębiona...


3majcie się cieplutko w te mroźne dni...

28 stycznia 2012 , Skomentuj

Skakanka jest SUPER !!! Polecam wszystkim

Co do a6w to to są cholernie wyczerpujące ćwiczenia ale jakoś daję radę...jedyna zmiana jaką widzę na brzuchu to, że mam twardsze "mięśnie"-i wiem,że pod tym tłuszczykiem je mam bo w końcu je czuje i to mnie bardzo mobilizuje

Tak w ogóle to właśnie brzuch jest moim największym koszmarem !!! Mam taką jedną wielką oponę od tira !!! Masakra !!! 

Wszędzie już czuję ubytki tkanki tłuszczowej tylko nie na brzuchu....to jest poprostu okropne!!! I właśnie z tym muszę walczyć!!

26 stycznia 2012 , Komentarze (2)

Kupiłam sobie skakankę i od dziś dodatkowo do ruchu dodaje skakanie na skakance..ciekawe jak mi pójdzie bo ostatni raz na skakance skakałam mając chyba z 10 lat.