Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Wena10

kobieta, 44 lat, Kętrzyn

172 cm, 74.40 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

5 marca 2012 , Komentarze (1)

Te moje odchudzanie....to po prostu raz jest a raz go nie ma No za nic nie mam w sobie samodyscypliny .To nie jem ,to jem .Lato tuż tuż ,a moje 10kg jak siedzi mi na dupie tak siedzi....ble :( No muszę się wziąć w garść ale tak mi ciężko Przez ostatnie dni wpierniczam  prawie same słodycze i czuję do siebie wstręt.Mam nadzieję że chociaż nie przytyję do mojej wagi wyjściowej .
Dobra Kochane trzymajcie się cieplutko bo pogoda ładna ale trochę zimno

3 marca 2012 , Skomentuj

No właśnie ,nic dodać nic ująć Nie będę się tu rozpisywać bo nie ma o czym .Jak zwykle dałam ciała .....Jestem zła
Pozdrawiam mam nadzieje że Wam weekend zacznie się fajniej niz dla mnie.

2 marca 2012 , Skomentuj

No właśnie była pyszna,tak sie najadłam że brzuch pęka.Śniadanie natomiast było jak najbardziej poprawne .Teraz tylko delikatna kolacja albo nic.A swoją drogą ciekawe ile taka babka ma kalorii.Nie dodaje do niej skwarek tylko kiełbaskę smażoną bez tłuszczu ,a przecież ogólnie to kartofle nie tuczą .Tak se tłumacz.....
Jutro sie ważę ale mam obawy bo myślę że może jest więcej bo trochę zdarzało mi się grzeszyć
PA życzę miłego weekendu

1 marca 2012 , Komentarze (1)

Ciężkie te moje życie ostatnio ,tyle problemów że nic sie nie chce.Szkoda gadać podobno co Cię nie zabije to Cię wzmocni.Trochę zaczynam w to wątpić.A jak są kłopoty to fajnie sobie je osłodzić ,a słodycze idą w d...ę.Muszę się jakoś wyciszyć i wyłączyć bo mam wrażenie że zaraz zwariuję :(
Trzymajcie się ciepło

28 lutego 2012 , Komentarze (2)

Witam.Dziś trochę niegrzecznie było i za karę brzuch pękatyMoże ilościowo nie tragedia ale kalorycznie myślę że tak.Nawet kolacji juz nie tknę,chciałam zjeść parówkę ale nie weszła z czego mój pies był bardzo zadowolonyChyba skurczył mi się żołądek bo to dziwne .Trochę mam takie załamanie i już mi się nie chce wiecznie wszystkiego ograniczać a z drugiej strony niedługo wakacje i chciałoby się fajnie wyglądać.Mam nadzieję że to przejściowe i zaraz wszystko wróci do normyTrzeba zakleic sobie buzię i być dzielnym
PA

27 lutego 2012 , Komentarze (2)

Człowiek jak pracuje to żyje z tygodnia na tydzień i aby do weekendu :)Zawsze się na coś czeka i tak te nasze życie przemyka.....
Takie jakieś moje myśli smutne.Praca dom ,dom praca w moim przypadku jeszcze w każdy weekend szkoła.Chyba jestem już przemęczona i potrzebuję wolnego!!!
Dietę narazie trzymam i tak sobie marzę jaka to ja będę szczupła na wakacje :)Taaaak na pewno jakoś nie jestem przekonana .Schudnę pewnie trochę jak zwykle,potem waga stanie i będzie dupa.....Najmniejsza moja waga jaką dobiłam przy odchudzaniu to 66kg mniej nie było bo nie dałam rady dłużej już sobie wszystkiego odmawiać.
Ale przynudzam ....dobra nie będę więcej.
Schudnę i będę laska hi hi tak bedę sobie mówić do wakacji.
Pa Kochane

26 lutego 2012 , Komentarze (3)

No niestety ciasta były pyszne i nażarłam się jak bym w życiu na oczy ich nie widziała.Ale to nic przyszłam do domu ok 19 i zjadłam solidną niedozwoloną kolację No dupa jak nic.Ale dziś grzecznie z podkulonym ogonem wracam do swojej diety i przepraszam ją bardzo za wczoraj.Śmieje się mąż ze mnie bo mu powiedziałam że dziś mam kare za wczoraj,same białka będę jeść żeby się w brzuchu wszystko unormowało.
Do szkoły mam na 9 więc jeszcze trochę moge poleżeć w łóżku.....to takie miłe
Tak wogóle to za tydzień prawdopodobnie bedę miała te tabletki oparte na jakis jagodach.Pokazałam je koleżance w internecie a ta od razu wzięła numer i zadzwoniła.Podobno są rewelacyjne można schudnąc nawet 14kg w miesiąc.Efekty uboczne zerowe bo czytałyśmy ,a czy działają to sie okaże no i najwazniejsze że nie ma po nich jojo.
Oczywiscie to nie znaczy że spocznę na laurach ,dalej bedę dietkować unikając pokus takich jak wczoraj
Pozdrawiam kochane i WSTAWAC SZKODA DNIA!!!!!!

25 lutego 2012 , Komentarze (1)

Dzis jak na razie dietkowo choć nie wiem co będzie póżniej bo koleżanka zaprasza na kawę i ciasto bo urodziny ma.Nie lubię takich sytuacji,no nic postaram się pilnować.Zobaczymy czy wyjdzie choć szczerze wątpię czy nie skuszę się na kawałek.
Smutno dziś ,na dworze ponuro wiatr wieje tak że mało głowy nie urwie.
Oj kiedy ta wiosna będzie już dość mam serdecznie tej pogody.
PA trzymajcie się ciepło

24 lutego 2012 , Komentarze (2)

No właśnie miałam zważyć się jutro ale że dziś wolne mam od pracy to rano wskoczyłam na wagę.No i szok .....miły oczywiście bo 69,6kg   Jeszcze tylko 9kg i będę ważyła tyle ile sobie zamarzyłam hi hi .Żeby to tak hop siup a tu niestety będzie się trzeba namęczyć :(No nic jestem dobrej myśli .Bo jak nigdy jeden dzień zawaliłam a na następny już się kulturalnie nawróciłam na dietę.Wcześniej jak tak jeden dzień zawaliłam to i następne a tu NIE
Ok idę brać się za sprzątanie bo jak w tygodniu się pracuje a w weekend uczy to nie ma kiedy chaty doprowadzić do porządku A póżniej chłopakom na obiad zrobię gołąbki a sama jakąś sałatkę z rybką no niestety coś kosztem czegoś
Pozdrawiam Kochane

22 lutego 2012 , Komentarze (2)

No nie wytrzymałam tak chodziło za mną słodkie i pochłonęłam dwa batony.Brawo to się popisałam No nic dobrze że chociaż ogólnie nie wpadłam w obżarstwo więc kalorycznie to nie tragedia.Kto i po jaki grom wymyślił słodycze ?No kto?Żeby tak wymyślili jakąś pigułkę która by dostarczała wszystkich niezbędnych składników odżywczych,Łykałoby się ją trzy razy dziennie i nie trzeba by było nic więcej jeść.Każdy byłby chudy i życie stałoby się piękne.I ile mniej zachodu bo po co wtedy gotować.Oj głupie marzenia......eh Jeszcze tylko dwa dni i się zważę ,ciekawe czy choć trochę mnie ubędzie
Pa Kochane