Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Wena10

kobieta, 44 lat, Kętrzyn

172 cm, 74.40 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

21 maja 2017 , Komentarze (5)

Nie odzywałam się bo nie miałam o czym pisać ....praca dom i tak w kółko ....

Oczywiście rowery były bo uwielbiam jeździć z mężem i odkrywać nowe zakątki .... pięknie jest tu u mnie na Mazurach .

Wczoraj byłam z mężem w kinie na Strażnikach Galaktyki ...lubimy takie klimaty ...

Film był całkiem fajny z fajnym humorem :)

A dziś będzie leniwie bo pogoda nie dopisała i nici z wycieczki rowerowej .Tak więc ok południa pojedziemy do sklepu po jakieś zielsko do obiadu i potem już przed telewizorem będziemy trollić i oglądać jakieś filmy ;)

Z dietą u mnie od tygodnia idealnie aż sama się dziwię no i dzięki temu waga mniejsza ....tak wiem miałam się nie ważyć do końca miesiąca ale nie wytrzymałam :D

Na wadze jest na dzień dzisiejszy 64,3 kg tak więc jeśli nic nie spieprzę to za tydzień po szóstce powinna być już trójka .Czyli jak dobrze pójdzie to na początku lipca powinnam wrócić do swojej wagi ok 60 kg :D trzymajcie kciuki żebym dała radę . 

To tyle na dziś następnym razem wstawię swoje nowe pazurki ....i może jakieś foto z moich wycieczek rowerowych , żebyście same zobaczyły jak u mnie jest pięknie <3

Pa Kochane udanej niedzieli ,aktywnej bądź leniwej tak jak u mnie :*

10 maja 2017 , Komentarze (2)

Masakra jakaś !!!!!! 

Ja chcę wiosny (szloch)!!!! 

9 maja 2017 , Komentarze (3)

Fajnie jest mieć tydzień wolnego ...od razu ładują się baterie :)

Niestety trzeba wrócić do rzeczywistości i do roboty .

W sobotę nie ważyłam się bo kiepsko było z dietą ...niestety .

Jedyny plus to to , że zrobiliśmy z mężem przez  ten tydzień ok 100 km na rowerach ... chociaż tyle ...

Nie będę się ważyć na razie bo to nie ma sensu ....

Plan jest taki :

- muszę przestawić swoje myślenie na temat diety 

- planować posiłki 

- poszukać inspirujących przepisów 

- no i rowery ale do nich nie muszę się zmuszać 

Muszę dać radę ,bo przecież już mi się raz udało , więc potrafię się zmobilizować i ogarnąć .

Pozdrawiam Kochane :*


1 maja 2017 , Komentarze (6)

Zrobione 23 km ,a kalorii spalonych aż 822 :D 

Przerwa na kawę :-) 

Miłego długiego weekendu :*

1 maja 2017 , Komentarze (5)

.    Korzystając z okazji , że mam chwilkę wolnego to wstawię Wam moje pazurkowe wypociny :)

No i jak ? 

Dziś u mnie piękna pogoda więc grzech nie skorzystać, tak więc za ok godziny jadę z mężem na rowery spalić trochę kalorii ;)

Pa Kochane ...korzystajcie z pogody póki jeszcze jest :D

:*

30 kwietnia 2017 , Komentarze (2)

.      Wczoraj nie było wpisu bo nie miałam czasu ...To sprzątanie, gotowanie no i szykownie się na imprezę. Siostra mojego męża razem ze swoim mężem robili 40 :)

Wybawiłam się za wszystkie czasy ....Nogi bolą jak cholera ale to dobrze przynajmniej będę pamiętać, że było super .

Miałam na imprezie nowe szpilki no i zdały egzamin ....Nic mnie nie optarły więc mogę w nich śmiało śmigać :D

Jak fajnie , że długi weekend mamy ....Ale się wybaczę bo ja dopiero w poniedziałek do pracy wracam :DDobrze , że jednak pogoda ma być ładna to będę na rowerze śmigać .

Kupiliśmy sobie z mężem rowery krossowe i ciśniemy na nich ile sił w nogach .Nie jeździmy rekreacyjnie tylko tak żeby zabrakło tchu (spi) 

Waga na wczoraj to 65,8 kg więc mały spadeczek jest :) 

Pa Kochane ,jak będę miała czas to powstawiam parę zdjęć pazurków bo mi się nazbierało .

:*

22 kwietnia 2017 , Komentarze (3)

Krótki wpisik bo zaraz do fryzjera śmigam ....

Na wadze dziś 66,1kg więc od soboty spadło 0,4kg ....Niezły wynik biorąc pod uwagę fakt ,że pewnie we wtorek po świętach było ok 68 kg .

Wczoraj przyszedł mój nowy rower crossowy więc będę miała wkońcu porządny ,a nie ten stary złom co na nim jeździłam. Miałam dziś z mężem jechać w trasę ale niestety pogoda jest straszna ....Pada....Zimno......I....... Wieje .

No nic to tyle na dziś ....

Pa Kochane :*miłego weekendu .

19 kwietnia 2017 , Komentarze (2)

Dziś krótki wpis bo nie mam weny do rozpisywania się .

Tak więc w Wielką Sobotę moja waga pokazała 66,5 kg ,a po świętach podejrzewam, że było sporo więcej . Więc widzicie , że u mnie słabo . We wtorek miałam z mężem 18 rocznicę ślubu więc też się nie oszczędzałam z jedzeniem .Od wczoraj jem jak należy ,a od kwietnia jeździmy z mężem systematycznie na rowerach więc mam nadzieję, że będą tego efekty .

To tyle ....W sobotę może więcej napiszę jak wrócę od fryzjera ....będę sobie robić siwe włosy bo w następną sobotę mam imprezę i chcę super wyglądać .

Ok to tyle ....Pa Kochane i proszę o wsparcie bo jakoś ostatnio przez to , że mam te parę kilo więcej czuję się podle ....

:*

30 grudnia 2016 , Komentarze (7)

Spełnienia marzeń i dużo miłości ;)

        Tak więc Kochane zostało i już tylko półtora kg do wagi paskowej.Razem z mężem jemy tak jak należy i nie grzeszymy.We dwoje zawsze raźniej więc może w końcu osiągnę swójcel.

Zakupiłam olej kokosowy bo czytałam o jego wspaniałych właściwościach i będę używać ,zagościła u mnie również mąka razowa ....tak więc widzicie przechodzę na zdrowy styl jedzenia....ale będę laska na lato :) no i moj mąż :D

A tu moje pazurki sylwestrowe świeżo zrobione

I jak ? Dla mnie super :)

A na koniec zdjęcie mojej kochanej śpiącej królewny....taka zmęczona lenistwem

No i znowu do góry nogami zdjęcie....hi hi 

Ok Pa i jeszcze raz szczęśliwego Nowego Roku !!!!!!!

28 grudnia 2016 , Komentarze (4)

Z racji tego , że mam wolne ,jak Wam wcześniej pisałam szukam kulinarnych inspiracji i dziś na śniadanie miałam o to takie cudo .Wiecie , że nie wstawiam zdjęć jedzenia ale dziś muszę się pochwalić . Bo nie dość, że ładnie wygląda to i jest naprawdę smaczne i zdrowe 

A jest to awokado z łososiem wędzonym i jajeczko ...mniam :D

No to tak tylko chciałam napisać....Pa :*