Pamiętnik odchudzania użytkownika:
dam.rade.1958

kobieta, 66 lat, Warszawa

158 cm, 72.80 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: moj cel to 65-70 kg do lata

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

9 grudnia 2012 , Komentarze (10)

różnice temperatur...
wyszłam z sauny i hop do nurtu..
woda 12stopni i na dworze mróz tez minus 12
czulam ze cos sie ze mną dzieje i zaczęłam ewakuować się do wyjścia,
ale było mi wstyd...
na czworaka wychodziłam z basenu..
już więcej się nie odważyłam wychodzić na zewnątrz...mam nadzieje ze to jednorazowa przygoda,
bo uwielbiam wychodzić  na mroź po saunie :(

2 grudnia 2012 , Komentarze (10)

 Twarz  jak "pupa" niemowlęcia :)
Super się czuje , po prostu fantastycznie :)
Polecam z czystym sercem :)
Ale dzisiaj zarobilam , bo wyczytalam ze : 

ILE KOSZTUJE LIFTING Z UŻYCIEM PIJAWEK?

Zabieg wykonania maseczki z użyciem pijawek kosztuje 260 zł


Oczywiscie nie zrobilam tego az tak profesjonalnie, ale trening czyni mistrza, nastepnym razem bedzie lepiej :)


Najwazniejsze ze twarz jest gladsza, jasniejsza :)

2 grudnia 2012 , Komentarze (4)

A zaproszenie było od nie byle kogo :)
Spotkanie  było z Muftim ( Najwyzszy Duchowny polskich muzułmanów) Tomaszem Miskiewiczem,  poszłam tam ze swoim przyjacielem.
 Nie myślałam ze to spotkanie będzie spotkaniem wysokiej rangi muzułmanów. 
Ale nie o tym chce pisać, na tym spotkaniu zostaliśmy poczęstowani pysznym obiadem i herbata turecka.
To tego stopnia  zasmakowała mi herbata turecka ( piłam ja nie po raz pierwszy ), ze wróciwszy ze spotkania zaczęłam szukać necie, czajników do parzenia takiej herbaty. I chyba  sobie takowe urządzenie zakupie. 

 Herbata jest przepyszna.
Pije się ja w takich szklaneczkach zwanych " tulipankami"


Dzis lecę do sauny, uwielbiam ten czas tam spedzony, mnie sauna uzaleznia, nie moge sie doczekac niedzieli  , a po powrocie zrobię sobie ostatnia sesje pijawkowa i może zdecyduje się tez na lifting 
MIŁEGO DNIA DZIEWCZYNKI :)



30 listopada 2012 , Komentarze (9)

pijawek już za mną :)
kolano zdecydowanie ma się lepiej, mogę już nawet siedzieć po turecku co do tej pory było niemożliwością :)
i napisze Wam ciekawostkę:
a mianowicie , nie mogłam się doczekać  aż wrócę do domu żeby sobie te pijawki przystawić, poważnie
Jeszcze mam jeden zamiar  związany z pijawkami, ale boje się ze jak napisze to przestaniecie do mnie zaglądać
Wczoraj, jedna z pijawek dość długo pila krew, byłam już zmęczona i potraktowałam ja spirytusem,
wtedy ona "oddala" cala krew która wypiła...
a ja wyczytałam ze z tej krwi robi się maseczki odmładzające....
Ja jestem już gotowa na lifting
a tak to wygląda
 
a nazywa się ;

HIRUDOKOSMETOLOGIA (maseczka z własnej krwi)
? wzmacnia i regeneruje
? daje efekt "ściągnięcia skóry"
? skutecznie niweluje zmarszczki
 
w niedziele mam ostatnia sesje pijawkowa, wiec chyba sobie zrobię :)
pozyskuje się krew z 2-3 pijawek i nakłada na twarz,
 czas trwania zabiegu ok 40 minut
Ale będę piękna buhahahaha
Miłego Dnia :)

30 listopada 2012 , Komentarze (3)

Chciałam Wam polecić coś pysznego z Lidla :)
jest tego 500 g, a kosztuje ok 6 zl :)
(kopytka są od tego droższe )
w srodku maja nadzienie z sera, pesto i bazylii mniam , mniam :)

a tak wyglądają po ugotowaniu :)

29 listopada 2012 , Komentarze (9)

licytowałam na allegro kostium na basen, nowiuteńki! Orginalny, logowany,
pani zapomniała chyba podać cena minimalna, zdjęcie było raczej kiepskiej jakości, ale poprosiłam żeby mi przysłała na @
tak wygladal w ofercie, nie zachecal do kupna,

a tak wygląda w rzeczywistości, to zdjęcie mojego autorstwa :

cenę tez chyba już zauważyłyście
tak, kosztował 2,25 plus koszty przesyłki
Miłego dnia :)
PS.
a ja jeszcze tylko dziś do pracy i już mam weekend
tak, tak ...
co drugi piątek mam wolne, bo dziadki tez chcą mieć wnuczkę dla siebie,
trochę ja "psuja " przez ten czas, ale dajemy rade :)

28 listopada 2012 , Komentarze (7)

W związku z tym ze jest lepiej to zamówiłam sobie jeszcze 
pijawki na dwie sesje :)
Po wykorzystaniu włożę je do słoja
i niech sobie czekają do następnych sesji.
Będzie to trwało ok 4 miesięcy, 
Po tym okresie będą  znów gotowe do terapii.
Zaczęłam o tym pozytywnie myśleć
Wiec myślę ze z przystawianiem nie będzie już problemu :)
Trochę oddala mi się moje ćwiczenie na orbitreku,
Bo po przystawianiu pijawek ok trzech dni nie powinno się forsować :)
Ale dam rade, kolano dla mnie ważniejsze :)
Miłego dnia dziewczynki :)

25 listopada 2012 , Komentarze (14)

Rzucało mnie z obrzydzenia ale udało się :)
teraz już mogę sobie przystawiać pijawki, najgorszy jest ten moment kiedy trzeba pijawkę wziąć do reki :(
owszem przygotowana byłam,
 rękawiczki jednorazowe miałam.
kupiłam tez igle jednorazowa żeby ukłuć się
 gdyby pijawka nie chciała się przyssać,
na początku trochę piekło, tak jakby komar gryzł
 a potem to już było mi wszystko jedno.
po godzinie zaczęły kolejno odpadać...
a oto dowód
JAKA BYŁAM DZIELNA


A tak piszą o terapii pijawkami :

"W naszym kraju obserwuje się dość dynamiczny rozwój tej gałęzi medycyny naturalnej, szczególnie w obliczu badań naukowych, które pokazują, że w ślinie pijawek znajduje się wiele substancji aktywnych biologicznie, stanowiących bardzo wartościowy lek.

Należy do nich hirudyna - najlepszy z istniejących środków przeciwzakrzepowych.

Apyraza zmniejsza lepkość krwi.

Antyelastaza spowalnia proces starzenia się skóry.

Lipazy i erastazy powodują rozkład tłuszczów.

Eglina jest silnym środkiem przeciwzapalnym.

Destabilaza powoduje rozkład zakrzepłej krwi, a zawarta w niej prostaglandyna regeneruje naczynia krwionośne, reguluje poziom cukru i ciśnienie krwi.

Hialuronidaza i chloromycentyna to silne, naturalne antybiotyki.

Znajdują się tutaj również substancje znieczulające, rozszerzające naczynia krwionośne a nawet neuropeptydy, które zawierają endorfiny zwane hormonami szczęścia oraz neurotransmitery - związki mające wpływ na zmniejszenie odczuwania bólu, niepokoju, depresji i na wywołanie snu. Toteż hirudoterapia ma często istotny wpływ na poprawę stanu zdrowia jak również znakomicie wspomagają leczenie "

24 listopada 2012 , Komentarze (7)

koniec opier...... biorę się do roboty !
Z piwnicy przywędrował chodziarz,

 powoli się wdrożę i zima zleci a ja będą na wiosnę  "wylaszczona" :))
pierwszego dnia "pochodziłam" piec minut :(
drugiego  10 :)
a wczoraj 30 minut
jeśli dojdę do 40 minut to będzie ok :)

Kociak ewidentnie ma ADHD,
biega po domu z prędkością światła
i psoci...
psa się nie boi,
tylko ze pies jak ma sposobność
to od razu łapie go w zęby
A dla niego najlepsze miejsce to biurko...przed komputerem

albo fotel :)

no to tyle u mnie...
aha....
jeszcze jedno
jutro jak wrócę z sauny przystawiam sobie na bolące kolano
PIJAWKI
nie wiem jak to zrobię , bo zwyczajnie w świecie się brzydzę....


21 listopada 2012 , Komentarze (5)

Złośnica, ujarzmiona :)))
Waga , stoi w miejscu
cieszy mnie to bo idzie zima, aktywności zero :(
tylko sauna w niedziele...
miłego dnia dziewczynki