Głodna nie chodzę a i waga trochę się ruszyła :)
nie będę zmieniała paska, chce zobaczyć 78 , wtedy zmienię :)
Moje dzisiejsze menu :
zaczęłam oczywiście od szklanki wody,
której zaczęłam sporo pić ,
wiec może w tym tkwiła cala tajemnica ze waga wreszcie ruszyła :)
1. płatki kukurydziane z mlekiem : 333 kcal
2. sok warzywny, marchew, burak , imbir : 200 kcal
3. karkówka pieczona 2 plastry, 2 kromki chleb żytni, musztarda : 500 kcal
4. jogurt waniliowy : 132 kcal
5. sok grapefruitowy : 100 kcal
6. garść migdałów : 150 kcal
RAZEM : 1315
W ciągu dnia wypiłam 10 szklanek wody Aktywność też była :)
na razie tylko taka ,
w weekend jeśli będzie pogoda nadrobię :))
ps. ja nie narzekam na aktywność, dopóki będzie pogoda to i spacery będą :)