Ostatnio dodane zdjęcia

Ulubione

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

No i zaczęłam konkretną dietę.Rok temu urodziłam drugie dziecko i tak zwlekałam z odchudzaniem aż doprowadziłam się do takiego stanu że nie mogę na siebie patrzeć. Do tego za 3 m-ce idziemy na wesele i pasowało by jakoś wyglądać. Wiem że to krótko ale zawsze te parę kilo mniej. No i wiadomo idzie wiosna a w szafie pustki a w moim rozmiarze to tylko babcine kroje. Tak więc zaczynam i będę tu opisywać moje poczynania.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 91895
Komentarzy: 949
Założony: 25 stycznia 2012
Ostatni wpis: 6 lutego 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
ewitak1

kobieta, 40 lat, Bukowsko

164 cm, 62.80 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: Do wakacji ważyć 60 kg.

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

4 grudnia 2013 , Komentarze (3)

Cześć!!!

Dzisiaj zamierza upiec ciasteczko zwane "kostką delicji", będę je robić pierwszy raz i nie wiem co wyjdzie. To znaczy biszkopt myślę że się uda ale ponoć jest problem ze złożeniem.
Będę też robić torcik sernikowy dla m ale to trzeba rozłożyć na dwa dni więc zacznę może jutro żeby w razie czego mieć czas na zrobienie nowego gdybym coś spieprzyła.
Sałatkę też już wymyśliłam, ale podpowiecie jeszcze jakieś pyszności na stół???

Diety się trzymam, ćwiczę , chodzę na długie spacery i myślę że mimo nadchodzącej @ będzie dobrze i jakiś może spadeczek. Chciałabym już pożegnać tą 6 bo zaczyna mnie denerwować.

Niestety nie dodaję menu bo ostatnio zmienia się ono kilka razy na dzień i nie chce mi się co chwilę modyfikować tutaj w pamiętniku.

Dobra idę robić sobie kawkę i zabieram się za ciasto.

Buziaki!!!

3 grudnia 2013 , Komentarze (6)

Cześć!!

Nie pisałam i nie komentowałam was przez dwa dni ponieważ nie miałam internetu. Nawet nie wiecie jakie to uciążliwe, szczególnie gdy jeszcze część pracy wykonuje się przez internet.

Imprezka andrzejkowa była bardzo udana, do domku dotarliśmy o 3:30. Całą niedzielę byłam trochę niewyspana, ale to da się przeżyć.
Nie poszalałam z jedzeniem i alkoholem więc waga też jest ok.
Niestety zbliża się @ więc postaram się nie denerwować brakiem efektów, chociaż koleżanka z którą rzadko się widuję mówiła żebym już więcej nie chudła.

Dziś zrobię skalpel, a wczoraj była zumba więc z ćwiczeniami jest ok.

W tym tygodniu muszę upiec dwa placki bo będę miała dużo gości, a w sobotę robię imprezkę urodzinowo - imieninową dla męża.
Mam nadzieję że i tym razem uda się mi być grzeczną.

Buziaczki!!!


30 listopada 2013 , Komentarze (5)

Witam!!

Mam nadzieję że wszystkie szykujecie się właśnie na imprezki andrzejkowe.
Ja prawie gotowa bo idziemy na 17, za chwilę ma mi szwagierka zrobić makijaż i wskoczę w coś seksownego i lecimy.

Wczorajsze spa było super. Piling, masaż, maseczki, sauna i jacuzzi. Normalnie wróciłam mega zrelaksowana. Polecam każdemu!!!

Udanych imprezek!!!
Buziaczki!!!

29 listopada 2013 , Komentarze (11)

Cześć laseczki kochane!!

No i niestety dziś zaliczyłam wzrost wagi o 0,3kg. Wszystko byłoby ok gdybym coś narobiła a ja naprawdę trzymałam ładnie w tym tygodniu dietę.
Ćwiczyłam jak na mnie dużo. We wtorek, środę i czwartek był skalpel, spacery i rowerek i trochę hula-hop.
Więc powiedzcie mi skąd ten wzrost???

dzisiaj czeka mnie sprzątanie chałupki, a po południu jadę do SPA i mam zamiar się porządnie zrelaksować. Mam nadzieję że będzie fajnie.

Menu:
śniadanie: crunchella + serek homogenizowany + herbata + owoc
II śniadanie: surówka z kapusty kiszonej + herbata
obiad: zupa ziemniaczana + chlebek razowy
kolacja: będę w spa więc nie wiem

Miłego dnia!!
Buziaczki!!


27 listopada 2013 , Komentarze (7)

Cześć wszystkim!!

Mój brzuch przypomina dzisiaj ogromny balon. Nie wiem dlaczego tak się stało, jeszcze tak nie miałam.
Akurat mam owulacje i nie nie byłam 2 dni w toalecie ale żeby aż tak brzuchol wywaliło??

Przejdźmy do przyjemniejszych spraw. Otóż wczoraj zaliczyłam pierwszy skalpel i nawet mi się podobały ćwiczenia . Skupiłam się na tym co robię a nie na prowadzącej i było ok.
Mam w planach robić go 5 razy w tygodniu przez miesiąc i wtedy się pomierzyć, jak będą efekty to będę kontynuować.
Przyniosłam też sobie hula-hop i jak wieczorem próbowałam kręcić to wyglądało to masakrycznie, a przecież jako dziecko byłam w tym mistrzynią podwórka. Pewne rzeczy to się jednak zapomina.

Dziś już jestem sama z młodszym w domku, bo na szczęście już przestali wymiotować i starszy mógł pójść do szkoły. Całe szczęście że ani ja ani m się nie zaraziliśmy.

Teraz już trochę ogarnęłam domek, nastawiłam pranie i czeka na mnie stertka prasowania. No i obiadek trzeba ugotować dla dzieciaków i dla siebie.

Menu:
śniadanie: kromka z szynką i pomidorem + jogurt + mandarynki + herbata
II śniadanie: surówka z kapusty kiszonej + herbata
obiad: risotto z szynką
kolacja: owoce + herbata

Miłego dnia!!
Pozdrawiam!!

26 listopada 2013 , Komentarze (7)

Witam!!

u mnie od wczoraj jest biało, może tego śniegu nie ma za wiele ale na pewno lepsze to niż wszechobecna szarość i błoto.

Już jestem po II śniadanku i za chwilę planuję zrobić jakieś ćwiczenia. Myślałam i insanity ale pewnie zdecyduję się na Chodakowską mimo że jej nie lubię, ale ćwiczenia dają dużo więc spróbuję.

W piątek idziemy z koleżankami do SPA. Przez 4 godziny będą się troszczyć o moje ciało za 70 zł. Wydaje mi się że to dobra cena. Będzie motyw kawy, którą ja uwielbiam więc mam nadzieję że będzie przyjemnie.

Menu
śniadanie: kanapka z szynką i papryką + jabłko + jogurt + herbata
II śniadanie: surówka z kapusty kiszonej + herbata
obiad: potrawka z kurczaka + ryż + surówka z kapusty kiszonej
kolacja: jogurt + maca + herbata

Buziaki!!


25 listopada 2013 , Komentarze (2)

Cześć!

Dziewczyny chciałabym teraz przez zimę zacząć ćwiczyć insanity i nie wiem gdzie mogę w necie znaleźć te ćwiczenia. Słyszałam że są bardzo skuteczne, a moje ciało teraz potrzebuje ćwiczeń.
Niby robię abs i rowerek stacjonarny też codziennie, jeszcze chodzę na zumbę ale myślę że trzeba coś zmienić.
A co wy sądzicie o tych ćwiczeniach?

Co do diety to szału nie ma od wczoraj, ale też się nie obżeram. Dziś właśnie idę na zumbę, a jeszcze będzie za chwilę abs.

Menu:
śniadanie: kromka z sałatą, szynką, papryką marynowaną + pomidor + jogurt + herbata
II śniadanie: sałata z oliwkami i papryką + herbata
obiad: mielone z dzikim ryżem i buraki
kolacja: jogurt z owocami + herbata

Pozdrawiam.

24 listopada 2013 , Komentarze (1)

Cześć!

Wczoraj zabalowałam jednak i to tak solidnie. Do domu dotarłam o 3 nad ranem. Ale na szczęście nie jadłam nic niezdrowego i nie przesadziłam z alko.
Niestety jestem strasznie niewyspana i jednak rano bolała głowa oj bolała
Przynajmniej urodziny koleżanki były super.

Dzisiaj kiepsko z dietą bo nie chciało mi się osobno gotować dla siebie.
Był więc mielony i buraczki.

Czy u was kochane też jest tak strasznie ponuro?
Normalnie masakra jakaś, mgła taka że sąsiada nie widać.
Już by mógł spaść śnieg bo by się przynajmniej jaśniej zrobiło.

Buziaki laseczki!!!

22 listopada 2013 , Komentarze (3)

Cześć!!

Zaczynamy kolejny weekend. Mój szykuje się w miarę spokojny mam tylko wyjście z koleżanką w sobotę, ale tylko do knjpki blisko domu na jednego drinka. Już ponad miesiąc się nie możemy spotkać bo zawsze którejś coś wypadnie.

Dzisiaj było ważenie i niestety 0,1 kg tylko w dół, a ja już myślałam że zobaczę tą wymarzoną 5. No ale cóż mam nadzieję że za tydzień już będzie, a do świąt się zdąży umocnić.

Z racji tego że piątek dziś mam sprzątanie i już jedna łazienka z głowy i kurze na piętrze. Jeszcze druga i reszta domku z podłogami i chyba padnę. W między czasie obiadek trzeba ugotować bo niestety na dziś żadne resztki nie pozostawały.

Niey dzieciaki mi trochę kaszlą, ale mam nadzieję że nic im się nie przyplącze większego.

Ja też jakoś ostatnio nie najlepiej się czuję, od kilku dni jadę na tabletkach bo non stop boli mnie głowa ( i nie są to zatoki), nawet w nocy się budzę z tego bólu. Jak by tego było mało wróciły moje bóle w klatce jak oddycham i chyba nie minie mnie wizyta u lekarza.

Menu:
śniadanie: bułka razowa z szynką sałatą i serem + winogrona + herbata
II śniadanie: maca z serkiem + herbata + pomarańcza
obiad: zupa z porów + chlebek razowy
kolacja: jogurt z musli + kiwi + herbata

Buziaki!!
Miłego weekendu!!

20 listopada 2013 , Komentarze (4)

Cześć kochane!!!

No i połowa tygodnia, ale ten czas szybko leci.
Już mi dzisiaj koleżanka zapowiedziała że w sobotę idziemy na piwko, tylko że ja piwka nie piję, więc może jakiegoś drinka albo na winko się skuszę. Się zobaczy.

Pogoda nadal dopisuje ale tak naprawdę to tęskni mi się śniegiem, lubię jak jest biało i mam nadzieję że na święta przynajmniej posypie.

Dietka ok a waga nadal bez zmian, może dlatego że trochę poluzowałam z ćwiczeniami.

Menu:
śniadanie: płatki z mlekiem + winogrona + herbata
II śniadanie: twarożek z cebulką + papryka + herbata
obiad: tortilla z kurczakiem i warzywami + pomidor
kolacja: ananas + herbata + jogurt

Buziaki!!!