Dziś mój dzień ważenia i niestety poszło 1 kilo w górę, a tym samym ja chyba wpadam w coraz większy dołek.
Już sama nie wiem to chyba ta jesień tak na mnie działa i jeszcze do tego napięta sytuacja z m, no i za około tydzień ma być @ ale to jeszcze chyba za szybka na jakiekolwiek objawy.
Ale trudno trzeba sobie radzić.
W związku z pogorszeniem się mojego nastroju i samooceny postanowiłam że na kilka dni zniknę z vitalii. Odezwę się pewnie za tydzień i może do tego czasu poukładam sobie wszystko w mojej głowie.
Buziaczki.