Ostatnio dodane zdjęcia

Ulubione

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Kiedyś byłam szczupła. To było przed ciągiem chorób, leków, kroplówek. Teraz patrzę w lustro i nie mogę uwierzyć w to co w nim widzę. To nie ja. To ktoś inny, gruby potwór który wszedł w moje ciało. Potrzebuję wsparcia osób, które we mnie uwierzą.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 284341
Komentarzy: 10110
Założony: 29 stycznia 2012
Ostatni wpis: 11 stycznia 2022

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
no.more1993

kobieta, 31 lat, Łódź

158 cm, 67.50 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

1 maja 2013 , Komentarze (15)

Robiła któraś z Was cardio calanetics?

Za mną już 5h "klasycznego" calanetics. Przez leki mam ciągle zatrzymującą się wodę w organiźmie... Ma ktoś na to jakieś sposoby? Powoli zaczynam widzieć efekty, ale co z tego, skoro w ciągu dnia woda magazynuje się w moim ciele z nikąd? Mam mniejszy cellulitis, bardziej napiętą skórę. Mam nadzieję, że do 12.05 efekty będą choć troszkę zauważalne. :)

Jutro jadę zakupić buciki na komunię, mam nadzieję, że coś znajdę!

29 kwietnia 2013 , Komentarze (48)

Ej, może w końcu wyglądam na 20 lat?

wstałam o 6 i poćwiczyłam z Callan 2h już za mną :). Argumenty, że tamta kiecka jest do kościoła za krótka przekonały mnie. Moją kochaną zasłonę, zostawię na imprezę w klubie :p A na Komunię pójdę w paseczkowej. 

Jak wrócę ze spaceru to Was pokomentuję ;)

Moja siostra powiedziała, że wyglądam aktualnie ohydnie, według Was też?

28 kwietnia 2013 , Komentarze (35)

A teraz moja kiecanka komunijna :D oczywiście nie będę mieć do niej rajstop :p ale nie chciało mi się zmieniać... i jak zawieją lepsze waitry to będe mieć inne buty, ale jeszcze nie wiem. Liczę, że do 12 moje nogi wysmukleją :)

bez rajstop, inne buty. wbrew pozorom sukienka podkreśla moje kształty i widać w niej talię xD brzuch zakrywa, a o to mi chodzi. nie chciałabym żeby brzuch mi wypadł jak w 5 miesiącu gdybym zjadła coś nie takiego jak trzeba. nogi mam krótkie, żadne buty nie zrobią z nich nóg do nieba :p

28 kwietnia 2013 , Komentarze (26)

Od rana zaliczyłam ćwiczonka z Callan. Mam nadzieję, że do Komunii (za 16 dni, czyli 16h treningowych) moje balerony zmniejszą się na tyle, że będę mogła zasuwać bez rajstop :D A teraz kiecanka numer jeden - przyległa, dziwnie wyszła na zdjęciu, ale nieważne... ^^ Za kilka godzin z Callan będzie idealna! xD

27 kwietnia 2013 , Komentarze (18)

Byłam u lekarza. pan doktor powiedział, że mam wszystkie objawy zagrzybienia organizmu. Co nie dziwi, po takiej dawce leków i niestety, osłonowe miały niewiele do powiedzenia. Na laktozę też tak mogę reagować. Powiedział też, że odstawienie tabsów też mogło mieć związek z takim samopoczuciem, hormony szaleją i wszystko nałożyło się na siebie. Przepisał leki na odgrzybienie, osłonowe na błonę śluzową (przy tym mogę mieć też ubytek w błonie śluzowej żołądka) i tyle. Jeśli nie przejdzie, to skieruje mnie na badania. Jest już znacznie lepiej, co prawda ciągle chce mi się pić i mój żołądek jest dośc "niespokojny", ale czuję się dobrze :D


Wczoraj kupiłam dwie sukienki. Jedna jest cholernie krótka, a druga przylega do ciała! Nie poznaję siebie xD

26 kwietnia 2013 , Komentarze (18)




i jak?:D widać różnicę? ;> ;)


JUŻ CZUJĘ SIĘ DOOOBRZE! Jak to wspanialnie, kiedy nic nie boli :D

24 kwietnia 2013 , Komentarze (15)

Przepraszam, że Was nie odwiedzam i nie komentuję, ale walczę sama ze sobą.

Ciągle się źle czuję i nie zanosi się na to, żebym poczuła się lepiej...

Jem bardzo mało, mój wzdęty brzuszek wygląda w tym momencie tak, jak wyglądał ostatnio przed wzdęciem. Wolałabym chudnąć powoli, a nie w takim tempie i to tak niezdrowo... i w takich męczarniach -.-

23 kwietnia 2013 , Komentarze (17)

Dla świętego spokoju zrobiłam test. Denerwowałam się bardziej niż przed maturą. Jedna kreska. Bez żadnych wątpliwości tylko jedna! 

Ciążę mogę wykreślić.

Może nasilenie nerwicy?

W piątek idę do lekarza.

23 kwietnia 2013 , Komentarze (20)

W nocy się budziłam, nie mogłam zapanować nad śliną, do tej pory nie mogę, zrobiła się dosłownie jak woda, nie wiem jak Wy, ale nigdy takiej nie miałam ^^ Brzuch 3 metry przed sobą, niedobrze mi cholernie, co prawda brzuch nie boli, ale tu uczucie, że zaraz będę wymiotować, a nie mogę... masakra. Na śniadanie zjadłam kromkę suchego chleba...

Już nawet podejrzewałam się o ciążę, wiecie? Ale piersi mnie nie bolą, ostatni okres przyszedł w terminie, nastrój normalny, fakt, jestem przemęczona, ale kto by nie był po ciągłym bólu brzucha? Wymiotować, też nie wymiotuję, jest mi tylko non stop niedobrze. Z tym, że nie mam "porannych mdłości", mnie to męczy cały dzień i teraz całą noc nawet...

Nie wiem jak się zawlokę na zajęcia

22 kwietnia 2013 , Komentarze (11)

Nie ma rady, muszę w końcu wybrać się do lekarza. rano znowu umierałam na ból brzucha. Było mi niedobrze, brzuch wzdęty. Dostałam jakiejś wysypki. Masakra. Najgorsze jest to, że jest mi słabo i niedobrze i nie mam pojęcia jak się wziąć za ćwiczenia -.- Miałam zrobić ABS, ale mój brzuch chyba nie wytrzyma takiego obciążenia... Szlag! Znowu... -.-