Ostatnio dodane zdjęcia

Grupy

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Od zawsze walcząca ze swoim tłuszczykiem! I niestety zawsze przez niego pokonana :( Ale tym razem ma być inaczej... Tym razem to ja wygram i moja silna wola, której jeszcze nie posiadam... :( Pomożecie ?!

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 46517
Komentarzy: 1207
Założony: 7 lutego 2012
Ostatni wpis: 15 maja 2016

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Asjia

kobieta, 50 lat, Dąbrowa Górnicza

174 cm, 99.20 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Historia wagi

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

9 marca 2015 , Komentarze (3)

Powinnam się dzisiaj zważyć ale... odpuszczam sobie :P

@ w toku więc nie chcę się niepotrzebnie rozczarowywać :P

5 marca 2015 , Komentarze (5)

Od ostatniego ważenia (w niedzielę) waga podskoczyła o +2 kg mimo, że intensywnie ćwiczę, jeżdżę na rowerze i spaceruję kilometrami... :)


Ale po zwisających fałdkach skóry widzę, że chudnę :P

Taka mięciusia się zrobiłam :D

3 marca 2015 , Komentarze (5)

Po raz pierwszy przesadziłam storczyka do większej doniczki.
Ciekawe czy przeżyje?
To najpiękniejszy mój storczyk - biały gigant obficie kwitnący.

3 marca 2015 , Komentarze (1)

Rura zmierzona i no pewnie, że ok 5 cm brakuje aby zmieścić muszelkę

Korekcja będzie już przy kafelkowaniu.

Czekamy do czwartku...

2 marca 2015 , Komentarze (3)

Pierwsza wiosenna burza z ostrymi wyładowaniami i gradobiciem zaliczona :)

1 marca 2015 , Komentarze (3)

Cel: 28 lutego waga ma pokazać 101 kg


Dziś było 101,4 kg więc ciut brakło ale i tak się cieszę z wyniku :)


Zmieniam postanowienie i częstotliwość ważenia się z codziennego na cotygodniowe.

Tak więc:

Cel: 31 marca waga ma pokazać 99 kg 

Waga startowa - 1 marzec - 101,4 kg

Spadek przez tydzień (od niedzieli do niedzieli) - 0 kg

Zrzucone od początku (1 marzec) - 0 kg.

Pozostało do zrzucenia  - 2,4 kg.

28 lutego 2015 , Komentarze (3)


 
Jak już wcześniej pisałam łazienka jest już przygotowana pod kafelkowanie.
Ale nie pisałam o "maleńkiej" przygodzie kiedy to ściana została rozkuta aby rurę z wodą do dolnopłuka przenieść dużo niżej.
Okazało się wtedy, że pod tą rurką idą jeszcze jakieś dwie inne i nie da się tego ominąć
Można było zrobić tylko kolanko, które niestety wystaje 4 cm ponad planowaną linię kafelków.
I jak to? Kolanko na centralnej ścianie toalety? Wycięta dziura z kafelka?
Przecież to nie do pomyślenia!
Zabudowy ściany płytą nie chcę bo jak można odjąć jeszcze 6 cm z 90 cm toalety?
Z braku laku i musu koniecznego padła propozycja półeczki w której ukryje się to felerne kolanko a toaleta się nie zmniejszy.

Robota zakończona ale... coś mi się nie podoba (zauważyłam to dopiero dziś ).
Mam wrażenie, że ta felerna rurka jest w złym miejscu!
Nie może być tam gdzie jest bo nie zmieści się dolnopłuk.
Jak tylko J. przybędzie do domu każę mu wstawić tam muszlę i przymierzyć czy ja dobrze widzę czy nie
Jeśli rzeczywiście jest źle to się pochlastam

27 lutego 2015 , Komentarze (2)

Przygotowanie toalety pod kafelkowanie zakończone.
Dziś facet miał zacząć kafelkować ale... dekory, które przyszły były wszystkie potrzaskane wiec poszły do zwrotu a na nowe nie możemy się doczekać
Miały być już tydzień temu w poniedziałek, potem w czwartek, znów w poniedziałek i w tę środę...
Dziś jest piątek a ich niet!!!
Mają być w czwartek
I oby tylko były

27 lutego 2015 , Komentarze (3)

Nie lubię wpisów typu: oto moja śliczna córeczka; zobaczcie moją piękną córkę, mój najprzystojniejszy syn; prawda, że moja córka jest wyjątkowo piękna?; -i mój ostatni hit- spójrzcie jakiego mam cacanego syna - o 20 letnim facecie...

26 lutego 2015 , Komentarze (2)


Paskudnie się kurzy przy skuwaniu kafelków