Ostatnio dodane zdjęcia

Grupy

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Od zawsze walcząca ze swoim tłuszczykiem! I niestety zawsze przez niego pokonana :( Ale tym razem ma być inaczej... Tym razem to ja wygram i moja silna wola, której jeszcze nie posiadam... :( Pomożecie ?!

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 46574
Komentarzy: 1207
Założony: 7 lutego 2012
Ostatni wpis: 15 maja 2016

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Asjia

kobieta, 50 lat, Dąbrowa Górnicza

174 cm, 99.20 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Historia wagi

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

14 października 2012 , Komentarze (4)


Rowerek już złożony, dopasowany do mnie i przeszedł pierwszy test  

Oj ciężko będzie ale dam radę, muszę!

 Jeśli mam wybór między codzienna jazdą na rowerku a głodzeniem się to wybieram jazdę 



Hmm... w sklepie sportowym wyglądał na dużo mniejszy niż wyszło w pokoju  
 Niby wymiarami jest większy od poprzedniego o 12 cm (tylko na długość) ale wizualnie zajmuje dużo miejsca... 

13 października 2012 , Komentarze (4)


Nowa "zabaweczka" już w domku i czeka na rozpakowanie i złożenie  

 Mam nadzieję, że dziś go już przetestuję  






 A za jakiś (mam nadzieję ) krótki czas będę wyglądała tak jak ta laska na pudle  

 M. patrząc na nią i na mnie stwierdziła, że już mamy ze sobą wspólną cechę... długość i roztrzepanie włosów!   

12 października 2012 , Komentarze (4)


Nowy rowerek już wybrany i zamówiony  
 Podobno do odebrania ma być już jutro  

 Potem tylko "poskręcanie" go i jazda!  

 Wybór padł na takie coś...


11 października 2012 , Komentarze (10)


... zajeździłam rowerek treningowy z Biedronki na śmierć 



Był marniutki, bez obciążeń i kręciło się na nim tak jakby ciągle jechało się z górki ale jak na moją kondycję i zadyszkę był idealny!

Pierwsza moja "przejażdżka" na tym rowerku trwała aż z 5 min i padłam z wyczerpania a po 7 m-ach zajechałam go na śmierć (odpadł pedał i rozwaliły się łożyska)
 Jeździłam na nim codziennie i ostatnio już po prawie półtorej godziny  

 Ja wiem, że był strasznie marnej jakości ale jak na moje początki idealny no i naprawdę mam satysfakcję, że go rozwaliłam  

11 października 2012 , Komentarze (7)


Hmm... muszę się przyznać, że brutalnie odwołałam wczorajszą wizytę u "chudolożki" (tak na Prof. od mojego odchudzania mówi M.)  

 Przyczyna: brak takich efektów jakie postawiła mi pani prof  
 Schudłam za mało niż powinnam i nie miałam ochoty wysłuchiwać jaka ja to mało stanowcza i zawzięta jestem  

 Niestety nie mam anoreksji ani żadnych skłonności do niej a jak widzę to przydałaby mi się choć tak tylko na kilka m-cy  


 

23 września 2012 , Komentarze (4)


Badania wykazały, że 40% mężczyzn miało pierwszy kontakt seksualny pod prysznicem.

Pozostałych 60% w wojsku nie służyło.



21 września 2012 , Komentarze (5)


Minuta zdrowego śmiechu przedłuża nam życie o tydzień.

Jeśli śmiejemy się z przeciwnej płci, o dwa tygodnie!


16 września 2012 , Komentarze (2)


“Jestem żałosnym, sentymentalnym głupcem.”

 Wkurza mnie to strasznie... ale najgorsze jest to, że nie potrafię z tym nic zrobić...

15 września 2012 , Komentarze (3)


“Jeśli boisz się przytyć, przed jedzeniem walnij sobie setę dla kurażu.”

3 września 2012 , Komentarze (6)


Przestałam się ważyć jak wariatka co 1-2 dni i wyznaczyłam poniedziałek jako DZIEŃ WAŻENIA 


Ważenie dokonane i co?

A no ubyło mi w ciągu tygodnia aż...  10 dkg 


Ech...

Jak widzę to proces podtrzymywania wagi opanowałam do perfekcji :P

Szkoda tylko, że tak dobrze mi nie idzie z szybkością spalania tłuszczyku