Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

wielki powrót!!! idzie wiosna więc czas na zmiany ;)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 18268
Komentarzy: 343
Założony: 24 lutego 2012
Ostatni wpis: 27 lutego 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
nayer

kobieta, 35 lat, Biały Słup

167 cm, 88.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

27 lutego 2012 , Komentarze (4)

odebrałam wyniki i jest całkiem git
będę żyła i wreszcie mogę spać spokojnie...

Wracając do rollmasażu w zeszłym roku chodziłam troche na rolki i byłam bardzo zadowolona i efekty są naprawdę widoczne już po około 5-6 razach ( ja byłam 15 razy) oczywiście wszystko musi być połączone z dietą i kosmetykami modelującymi sylwetkę
w gabinecie do którego chodziłam pani polecała i sprzedawała kosmetyki Tołpy no ok może i fajne i w ogóle, ale nie na moją studencką kieszeń dlatego ja stosowałam i w ogóle polecam, zresztą wiem że wiele z was też stosuje kosmetyki modelujące sylwetkę od eveline cosmetics... no i jak chodziłam na te rolki to było wszystko fajnie dopóki nie przestałambo aby utrzymać efekt trzeba regularnie chodzić przynajmniej z raz w tyg a ja chodziłam 3 razy w tyg i nagle z grubej rury przestałam no i żałuję bo skutkiem ubocznym nie jest tylko to, że odrastają bułeczki, ale wydaje mi się że cellulit na udach i tyłku jest większy jak przed chodzeniem na rolletic...
 no i dupa rura i teraz planuję znowu pochodzić na rolki,
ale już tak fest!!!!!!

27 lutego 2012 , Komentarze (4)

-1,6kg w trzy dni, super ale na poczatku waga zawsze tak szybko spada
cel na pasku jest daleki od tego w mojej głowie, bo chciałabym ważyć góra 60kg
ale wolę stawiać sobie realne cele i dążyć do nich małymi kroczkami
chciałabym też już ćwiczyć przynajmniej 3 razy w tygodniu... zobaczymy, jadę zaraz do szpitala po wyniki i bardzo, ale to bardzo się boje

a was moje kochane proszę abyście wypowiedziały się trochę o relleticu, rollmasażu czy jak tam kto woli
Czy chodziłyście na rolki? przynosiło wam to efekty? czy byłyście zadowolone?
ja w zeszłym roku trochę chodziłam, ale o tym może później... póki co czekam na wasze opinie

26 lutego 2012 , Komentarze (7)

witajcie!!! :)
Muszę się z wami podzielić swoim szczęściem!!! Już dawno nie byłam tak zadowolona
Zaliczyłam dzisiaj egzamin z psychologii!!! To było moje trzecie podejście i stąd ta radość
Waga ładnie mi spada, spotkałam się wczoraj z moimi przyjaciółkami, których już dawno nie widziałam i zaraz jadę na wieczorki do jednej z nich bo jutro niestety wraca do Warszawy
Czuję się coraz lepiej i w ogóle odpukać wszystko jest fajnie
pozdrawiam ;*

ś: gotowane udko z kromką chlebka dukana kawa z mlekiem 215kcal
II ś: 2 parówki i 2 kromki chrupkiego pieczywa 326kcal
obiad: gotowane udko, surówka, 2 kromki dukana 408kcal
kolacja: kilka chrupek  kukurydzianych, plasterek sera kawa z mlekiem 130 kcal
razem 1079 kcal
 

25 lutego 2012 , Komentarze (5)

Witajcie Kobietki!!!

Co myślicie o diecie Dukana?? Pewnie sporo was jest na niej... Ja się nie zabieram za nią bo wiem, że nie wytrwam jest dobrze jak jest:) Mój kuzyn na tej diecie w ciągu ok 5 miesięcy schudł 25kg :D moja kuzynka w ciągu ok 2 miesięcy 13 kg i właśnie od niej dostałam przepis na chleb dukanowski. Polecam może nie jest tak smaczny jak cieplutkie białe pieczywko, ale może być:) No i właśnie ciekawi mnie co sądzicie o nim, pytam bo pewnie wiele z was piecze go i w ogóle jest tutaj sporo weteranek w odchudzaniu


ś: 2 kromki chlebka dukana z serem capresi, ogórkiem i rzodkiewką oraz kawa z mlekiem 230kcal
II: jednodniowy marchewkowy z jabłkiem 110kcal
obiad: pierś z kurczaka na teflonie z kalafiorem 170kcal
podwieczorek: kawa z mlekiem 15 kcal
kolacja: sałatka, parówka, 3 kromki chrupkiego, zielona herbata 400kcal
jedno piwo 205 kcal
razem: 1130kcal
wodaaaaa!!!!!

24 lutego 2012 , Komentarze (5)

Idzie wiosna i trzeba wyglądać jak człowiek!!!


Odniosłam już małe sukcesy w odchudzaniu jednak od jakiegoś czasu zauważyłam, że zaczynam się cofać i moja praca idzie na marne
zamiast chudnąć ja znowu tyję
dlatego postanowiłam to zmienić!! koniec z podjadaniem, słodyczami itd. wiem, że jestem w stanie osiągnąć swój cel i wiem, że wy kobietki mi w tym pomożecie
czytam wasze wpisy, pamiętniki, obserwuje wasze sukcesy, oglądam zdjęcia i naprawdę motywujecie innych do pracy nad sobą


Mój plan jeść smacznie, zdrowo, lekko nie przekraczając 1300kcal dziennie!!!

śniadanie: 3 kromki chrupkiego pieczywa z jajkiem i ogórkiem oraz kubek kawy z mlekiem- ok 225 kcal
II śniadanie: kiwi, 4 małe mandarynki oraz świeżo wyciśnięty sok z jabłek i marchewki ok 170 kcal
obiad: sałatka prawie grecka 3 kromki chrupkiego pieczywka posmarowane bieluchem, zielona herbata 370kcal
podwieczorek: kawa z mlekiem 15kcal
kolacja: activia i kiwi 140kcal
łuskałam też prażonego słonecznika i dopiero po czasie pomyślałam żeby sprawdzić na opakowaniu ile ma kcal i ku mojemu zaskoczeniu ma ich naprawdę dużo i ani się nie najadłam nimi a kalorii przybyło bo pewnie ok 200
suma 1120 kcal
wypiłam 1,5 litra wody do tej pory i zamierzam nie jeść po 17
zobaczymy jak długo wytrwam i jakie będę efekty
Za około dwa tygodnie będę mogła też ćwiczyć bo póki co zdrowie mi na to nie pozwala, jestem po zabiegu gin