Grupy

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Nie mam specjalnych zainteresowań :) kocham czytać książki tylko i wyłącznie fantasy, słuchać muzykę

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 14883
Komentarzy: 97
Założony: 29 lutego 2012
Ostatni wpis: 16 maja 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
aldane

kobieta, 31 lat, Łódź

155 cm, 50.00 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: ważyć 50 kg! :P

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

6 marca 2012 , Komentarze (2)

Dzień spokojny jak zwykle zresztą :P Mało co spałam znowu :/ nie wiem czemu od pary dni nie mogę spać więc ledwo wstałam rano do szkoły :P.

W szkole totalna nuda była dziś... 4 godziny siedzenia i grania w karty o.O nawet książek ani razu nie wyjęliśmy masakra xD.

Ćwiczenia te co zawsze :P mam nadzieje, że przyniosą większe efekty niedługo ;). 50 min tańca, 300 brzuszków, 2x 8 minutówki na nogi i abs, a6w i pare innych ćwiczeń rozciągających ;)

Menu:
śniadanie: szklanka zupy pomidorowej z wczoraj ^^
2 "śniadanie" : 0,5l wody
obiad: połowa salaterki zupy pomidorowej
podwieczorek: udko z kurczaka gotowane
kolacja: jak na razie nic :P ale mama chyba naleśniki będzie robić to na 1 się skusze ;)

5 marca 2012 , Komentarze (2)

Dzisiaj mija tydzień ćwiczeń i diety :). Mam wrażenie, że brzuch mi rośnie a nie maleje :( całe szczęście robię codziennie zdjęcia i po nich widzę, że różnica jest :)

Do tego kolano mnie boli jak cholerka :/ na schodach się przewróciłam -.- mam tak osłabione nogi, że ciężko mi je podnosić wgl:P myślałam, że nie dam rady ćwiczeń dziś zrobić ale jak rozruszałam to nie bolało :P usiadłam i znowu zaczyna boleć ehh.

Nie żebym życzyła źle, ale nauczycielka od zawodowych wzieła kolejny tydzień urlopu i znowu cały tydzień mam tak luźny, że mmmmm :D. Na 10-11 do szkoły, bądź koniec zajęć o 12 xD

Dzisiejsze menu:
sniadanie : 2 jajka na twardo 1 kromka chleba
2 sniadanie: kawałek bułki słodkiej dosłownie parę gryzów i 0.5l butelka wody niegazowanej
obiad: salaterka zupy pomidorowej
kolacja: 2 kanapki z szynka (ofc trochę ketchupu i majonezu z tego nigdy nie zregyznuję)

Wydaje mi się, że troszkę za dużo zjadłam dziś :( no trudno

Ćwiczenia:
50 min tańca, 2x 8 minutowki na nogi i abs, ok. 150 brzuszków, a6w dzis zaczelo sie 8 powtorzen :/


Tak dla porównania:)


4 marca 2012 , Komentarze (3)

Ahhh marzenie :P z mojej figury moze da sie takie cos zrobic :D






4 marca 2012 , Skomentuj

Dzien spokojnie minal mi dzisiaj ;). Poza tym, ze psa musialam ganiac z 30 min po parku bo mi uciekala ale to jej "zabawa" byla masakra :P malo brakowalo i by na trase wbiegla :(. Potem lekka sprzeczka z mama, ze za malo jem phi :P. No i tesknilam za ukochanym tez i tesknie ahhh te wyklady na zaocznych.

Sniadanie: 2 jajka na twardo i 2 kromki chleba zwyklego
Obiad: 1 lyzka ziemniakow i 1 udko kurczaka
Kolacja: 2 jajka na twardo i 2 kromki chleba

pozniej jeszcze pomarancze zjem i bedzie dobrze :P

Juz 2 godziny cwiczylam a jeszcze nie doszlam do a6w ^^ po kolacji to zrobie ;p
40 min tanca, 240 brzuszkow, 2x 8 minutowki na nogi i abs  (jak szlam po schodach to nogi mi sie trzesly ze zmeczenia ^^ ) i pozniej dojdzie a6w ;)


Ps. nienawidze jesc, nawet jak troche zjem brzuch mi wysadza i nie widac efektow tych cwiczen i wgl ehh :(

3 marca 2012 , Komentarze (3)

chyba jest sie czym chwalic :D ale wysilku troche poszlo :P oby tak co tydzien bylo az w koncu bede chuda jak chce <3


3 marca 2012 , Komentarze (2)

Kuuuuurde :P Głodna jestem ciagle a nie chce jesc za duzo xD Dzis jak juz pisalam rano 2 jajka na twardo na obiad pol salaterki ogorkowej, w miedzy czasie 2 pomarancze i na kolacje kawałek laski kiełbasy zwyczajnej z patelni mniam :P moze za malo i dlatego glodna jestem ale mi sie wydaje ze wystarczajaco ale moj brzuch co innego mowi ^^ ehhh ;p bede teraz na pomaranczach zyc jeszcze z godzine i koniec jedzenia na dzis! :P

3 marca 2012 , Skomentuj

Dzisiejszy dzien mija nawet dobrze :D. Wyspalam sie nawet :D na snaidanie zjadlam 2 jajka gotowane, pozniej z mama wyszlam na spacer to wrocilysmy po 3 godzinach :P. Na obiad zjadlam pol salaterki ogorkowej :P i siedze przed kompem szukajac nowych cwiczen :D

Do swojego tanca 30-40 min, a6w i pare minut cwiczen innych i 100 pompek dolicze od dzisiaj 8 minutowki na nogi i 8 minutowki abs :D mam nadzieje ze dam rade :)

2 marca 2012 , Komentarze (1)

Dzisiejszy dzien byl nawet udany ;) Wyspalam sie :D do 10 wylegiwalam sie w lozku :P. Odebralam w koncu swoje upragnione prawo jazdy! :P
Dzis nie jadlam za duzo :P zjadlam o polowe mniej niz zwykle jadlam :P

Cwiczenia tez zaliczylam ;) Dzis zaczely sie 3 serie masakra :D
Przed jak zawsze oczywiscie taniec rozgrzewka :P pozniej a6w i pare innych cwiczen i 120 brzuszkow dzis do tego jeszcze ;) wiec nie jest zle :P Mam tylko nadzieje, ze jakos w miare szybko efekty beda sie pokazywac :P Zdjecia robie codzien :d


1 marca 2012 , Komentarze (2)

Dzisiejszy dzień był boski...szczególnie w szkole :P. Ogólnie zaczął się dobrze :) Na 10 do szkoły <3 od rana wiadomości od kochanego bym wstawała a nie wylegiwała się w łóżku ^^. Na śniadanie zjadłam jedną parówkę i 2 malutkie kromki chleba do tego wypiłam pół szklanki magnezu :P. Drugie śniadanie zjadłam po 2 godzinach na oko czyli jedna kanapka z szynka. Na obiad mała salaterka sosu z wątróbką i 2 kromki chleba do tego :P . Kolacji jeszcze nie jadłam właśnie się robi ^^. Ryż z warzywami z patelni :P no i wypiłam jeszcze przed chwilą pół szklanki magnezu :P
Jak na razie tańczyłam tylko 30 min no i wf w szkole można doliczyć:P... serie a6w zrobię po kolacji :P nie wiem jak to zrobię bo mięśnie już dawno mnie tak nie bolały ale dam radę^^

Co do szkoły na dzień dobry kartkówka a na kolejnej lekcji kolejna kartkówka booosko :D

29 lutego 2012 , Komentarze (3)

No prosze i jakby wypaplać. Pisalam, ze jak sie chlopak dowie to bedzie gadanie , ze nie dam rady przerwe cwiczenia itp. Zaczal znowu dyskretnie dawac sygnaly, ze powinnam sie odchudzic wysylajac znowu linki z kwejkow nie kwejkow "efektow" innych dziewczyn jak schudly. Nerwy mi puscily wiec powiedzialam, ze cwicze zatkalo go lekko ale zobaczymy jak bedzie. Mam dosc tego wytykania paru kg nie moge sie poddac nie ma mowy...tym razem dam rade!