Pamiętnik odchudzania użytkownika:
SandyCastle

kobieta, 37 lat, Madrid

176 cm, 63.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

10 czerwca 2013 , Komentarze (2)

Do wystawy zostaly 2 dni, wiec mam dzis czas zeby dokonczyc cv, wizytowki, model i wizualizacje.. jednym slowem STRESSSS  ale sie nie poddaje, wsuwam sniadanie i gonie na univerek wszystko drukowac i szykowac zeby bylo zrobione na cacy, 3mac kciuki za powodzenie 


9 czerwca 2013 , Komentarze (4)





Miłego dnia :)

7 czerwca 2013 , Komentarze (6)

Oto ja przed wymyslonym 2 tyg challengem, ale juz po treningu na siłowni. Zaraz zabieram sie za Mel B i Ripper 

A pozniej opalanko bo pogoda dzis przepiekna 

7 czerwca 2013 , Skomentuj

A tak mały challenge 2 tygodniowy, tj. 

- Siłownia codziennie przez 1.5h (bieznia, cross, rower)
- Mel B ABS
- AB Ripper
- Mel B posladki
- Mel B nogi
- i jesli checi do zycia wystarczy to Chodakowska ktorej nieznosze 

Po 2 tyg zdam relacje z tego co nowego odkryłam 

motywatory na dzis:







5 czerwca 2013 , Skomentuj







Życze miłego dnia, dużo spalonych kalorii i coraz mniej centymetrów w talii :)


4 czerwca 2013 , Komentarze (2)

Pojechałam do Londynu bo wygrałam konkurs organizowany przez Design Museum i nie powiem fajnie bylo spotkac sie z mixem kulturowym. W moim miescie wciaz patrza sie na mnie wszyscy jak na odmienca z innego kraju czego absolutnie nie da sie odczuc w Londynie. Gdziekolwiek nie poszlam czulam sie jakbym byla we wlasciwym miejscu. No a do tego widoki.. Plan na przyszlosc troszke moze sie nie zmienil, ale nie bede juz negowac Londynu jako miejsca docelowego. 

Norman Foster i Zaha Hadid niech sie boja bo NADCHODZE !! 

A TERAZ MOTYWATORY:






:)


hehe tak na miły słoneczny dzien  A ja pedze na kocyk sie opalac 

2 czerwca 2013 , Komentarze (3)

Poraz kolejny dzien piekny i wolny wiec szorty juz wcisniete na pupsko, zaraz owsianke wciagne na sloncu biore ksiazke i wylegiwac sie bede 

A dzis tylko wakacyjne motywatory:








1 czerwca 2013 , Komentarze (3)

Mam pewna przyjaciolke, przyjaciołke ktora nigdy nie mowi nic miłego, a nie przepraszam raz jeden witajac mnie w dresie, nie wyprostowanych wlosach i bez makijazu powiedziala ze wygladam ladnie oczywiscie w porownaniu z nia  

przełom nadszedł wczoraj kiedy to powiedziala: hmyy schudlas nie ?!- nie powiem bylam w lekkim szoku. Zawsze lustrowala mnie z gory na dol ale nigdy nic milego nie mowila a tu taka niespodzianka. Nawet moj maz powiedzial ze schudlam a jak dotyka brzucha to czuje tylko miesnie i rzebra.. wiem ze jeszcze dluga droga przede mna ale miło takie cos słyszec