Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Stale to samo, wciąż ten sam problem - muszę schudnąc, nic nie poprawi mojego humoru jak pierwsze odjęte kilogramy. Muszę to zrobic dla siebie. Ostatni urlop i spotkanie z przyjaciółmi po 2 latach niewidzenia się sprawił, że nie ma innej drogi.Bardzo źle czułam się we własnej skórze. Przekroczyłam magiczne 45 lat i nie sądzę aby bez większych wyrzeczeń czas był dla mnie łaskawy. Dlatego muszę pracowac nad sobą już zawsze.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 828
Komentarzy: 3
Założony: 30 sierpnia 2014
Ostatni wpis: 7 września 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
iolla

kobieta, 55 lat, Chorzów

177 cm, 86.00 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

7 września 2014 , Komentarze (2)

już tydzień jestem po urlopie, największy sukces to rozstałam się ze słodyczami, czuję się momentami jakbym straciła coś co było ze mną bardzo na codzień  - czyli smak słodkiego, bardzo słodkiego, coś co poprawiało mi samopoczucie, oczywiście tylko na chwilę, ale działało. Totalne uzależnienie od słodyczy. Teraz jestem na odwyku, jak to przebrnę to może byc tylko lepiej. 

30 sierpnia 2014 , Komentarze (1)

siedzę na plaży w bardzo ciepłych stronach Europy, to już 7 dzień wygrzewania sadełka, coraz więcej we  mnie akceptacji, że i tym razem dałam plamę na całego i w takiej monstrualnej formie, kryjąc się za chustami, sukienkami plażowymi spędzam urocze wakacje. Tylko mąż jest w świetnej formie fizycznej i nie tylko i w pełni cieszy się chwilą. Bardzo żałuję, że nie mogę miec aż tak dobrego samopoczucia. Obiecuję sobie, że następny rok należy do mnie. Od teraz zaczynam!