Pamiętnik odchudzania użytkownika:
blondiblue22

kobieta, 37 lat, Chojnice

168 cm, 61.50 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: misja - fit mama 2017 ! Piękna i zdrowa na zawsze ;)

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

4 stycznia 2019 , Komentarze (9)

Hej od ponad półtora roku trzymam się swojego postanowienia. Zdrowo jem. Ćwiczę. Czasami waga idzie lekko w górę. Czasami robiłam to świadomie. Czasami spada. Ale czuję się w swoim ciele dobrze. 

Nie mam czasu przy dwójce dzieci na. Vitalie. Ale.... Jestem z wami. Czasami tutaj zaglądam. 

9 maja 2018 , Komentarze (16)

krótko ... Naprawdę nie mam czasu na forum. Ale te ktore mnie podczytuja, może będą zainteresowane. 10 miesięcy pracy nad ciałem. . 

Warunki domowe. :)

20 lutego 2018 , Komentarze (16)

Hej u mnie forma się trzyma, a nawet robi się jeszcze lepsza. :) wciąż mam minimalny cellu na udach. No taki chyba mój urok. Przed sezonem bikini pójdę na zabiegi karboksynoterapii. Mnie boli jak cholera, ale efekt jest.

Uwaga chwale się. :D

A w sprawach nie dietowo sportowych .... to zamierzam powoli wrócić do pracy. Moja starsza 2.5 letnia córeczka od 1.5 miesiąca chodzi do żłobka. Druga roczna z 3 miesięcznym hakiem jest że mną w domku ... 

Jadę w czwartek na szkolenie aby uzyskać środki na żłobek z urzędu marszałkowskiego. Jeśli się zakwalifikuje druga zapisuje również i zaczynam szukać. Ale nic na siłę. Na spokojnie. Nawet gdybym poszła za 5 miesięcy to nic nie szkodzi. Bo trochę bez dziewczyn też fajnie byłoby odpocząć. Pospać trochę w dzień jak by oj nie było. Po ponad 4 latach ciąż i wychowywania trochę mi to należy. :)

2 listopada 2017 , Komentarze (19)

jestem... tzn. Weszłam dzisiaj żeby sie pochwalić tym, ktore mnie podczytują. 

A no schudłam. Mam całkiem znosna figure ooo... :) 

Nie mam czasu przy dwojce dzieci tutaj przebywać. 

Cwicze 6 razy w tygodniu 45-55 minut dziennie. Choda plus treningi z obciazeniem ... Od niedawna. 

28 lipca 2017 , Komentarze (7)

ale dobrze mi z tym... Cały dzień a biegu przy dziewczynkach. Rano trenong. Wieczorem krótko 20 minutowy dodatkowo. Na budziku 56.7. Wyglądam całkiem nienajgorzej. 

Za 2 miesiace bedzie cudownie. :) 

Cele w życiu sa rozne. Jeden realizuje. Ale w planie mam kolejny. Pojsc na studia. Chce wybrac dobra drogę. Mysle na razie...

16 lipca 2017 , Komentarze (1)

Za mną trzy treningi. 

Po pierwszym miałam megazakwasy. wczoraj i dzisiaj całkiem spoko. Trzba sie bardzo skupiv na precyzji wykonywania ćwiczeń, ułożeniu stop itp., wtedy czije sie maksymalnie pracuace miesnie. 

Mam marzenie wyazczuplic uda pozbyc się cellulit i zrobić porządek z łydkami raczej średnio zgrabnymi. Czas daje sobie do swojej 30. A no mam w listopadzie. .  

Schudnac do 56 zamierzam do konca wakacji. :) 

Aczkolwiek mysle ze pojdzie szybciej. Wlasciwie to mi zależy mief ladnw nogi. Jiz niekoniecznie tak ważny jest cel wagowy na tym etapie. Ale z pewnoscia jedno z drugim sie wiaze. 

Diety trzymam sie na dobrym poziomie. :) .

Za rok w wakacje chce wyglafac rewelacyjnie. Także plan długofalowej przede mna. 

Pbecnie moje uda wygladaja okropnie bo chodze na karboksynoterapie i siniaki i kropki zalewaja moje ciało. Za 2 tygodnie powinno juz byc spoko. :) 

15 lipca 2017 , Komentarze (2)

staram się codziennie zrobić trening, czasami po prostu dzieci mi na to nie pozwalają, ale cisne ile sie da :) .

Jestem na diecie. Waga dzisiaj pokazala 57.7 :) 

Całkiem ładny wynik. 

Jeszcze dwa miesiace pracy i bede całkiem zgrabna laska. :) 

Miłego dnia! :*

2 lipca 2017 , Komentarze (4)

z dieta idzie mi świetnie ... :) 

Ćwiczę z Ewa. I will be fitt. ;) 

Dzis nie. 

Ale za chwile. :) 

Lipiec daje sobie ostre wyciski. Żeby w sierpniu ladnie wyvladac na plaży. :) 

A teraz ide spać #)

27 czerwca 2017 , Komentarze (8)

Na wadze 60.7 kg.

Ani to dobrze. Ani to zle. Czerwiec miał sie zakonczyc wynikiem 59. Ok. Chyba jednak nie zdaze. Codziennie staram się zrobic trening Chodakowskiej. 

Zapisałam sie na 10 zabiegów karboksynoterapii. 2 razy w tygodniu bede jezdzila. 

Jestem pozytywnie nastawiona. Wierze, ze do moich 30. urodzin bede cudowna i piekna. :D tak juz super extra. ;)

W październiku jade do spa z kolezanka. Chciałabym sie nie wstydzic rozebrac. Ty bardziej ze ona jakies 10 cm wyzsza ode mnie i milion razy zgrabiejsza. I bezcellulitowa. Hm. :) .

I bezdzietna. :p

22 czerwca 2017 , Komentarze (9)

Wykupilam diete Bebio i cwicze. 

Z czasem na vitaliowe internety u mnie kiepsko.  Ale dupa sama sie nie zrobi. Jestem pozytywnie nastawiona i wierzę, ze bede w sierpniu wygladac w miare dobrze. 

Wrzucam moje cielsko po kilku treningach z Chodą i powrotu do przyjaźni z rowerem. Jade Kiedy mam czas. Cwicze między zadaniem na nocnik starszej A przewijaniem pieluchy u młodszej. Brzuch się zarysowal całkiem całkiem. Ale dupa i uda tragedia.  Wiem. Swietna opalenizna. :D i odgniecenie na brzuchu od jeansow. Taka moja sytuacja poporowoda.