Witam serdecznie. Zmiana cyfr na pasku, niewielka bo niewielka ale zawsze to spadek - 0,1 kg i - 5 cm. Cieszę się chociaż jeśli chodzi o kg to jest mały spadek, no ale cm sporo spadło. Włączyłam troszkę ćwiczenia ale mimo wszystko mój organizm jest osłabiony, krew z nosa i pluję krwią, a do tego jakieś zawroty i mroczki przed oczami może gdyby nie to złe samopoczucie to i spadek byłby większy. No ale 63,9 to nie to samo co 64 kg
ale pocieszenie co?! Może i ktoś nazwie mnie głupią co cieszy się z nie wiadomo czego?! Ale ja tak nie uważam bo każdy zgubiony gram przybliża Nas do tej wymarzonej wagi i figury.
Miłego dnia życzę wszystkim