Ostatnio dodane zdjęcia

Ulubione

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Miła skrona sympatyczna jak gitara elektryczna. ;) - tak ogólnie :) Tak ogólnie dążąca do swoich celów, marzeń. !

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 35233
Komentarzy: 187
Założony: 16 lipca 2012
Ostatni wpis: 31 lipca 2017

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
martulka19

kobieta, 32 lat, Poznań

160 cm, 70.00 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: OsIąGnĄć CeL 65. !!

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

29 kwietnia 2013 , Komentarze (2)

Dzisiaj pogoda była straszna :(
Kupiłam sobie wczoraj
EVELINE 3 D, na rozstępy i wyszczuplające. !
Ciekawe czy pomagają. ?
Stosowała któraś z Was. ?

28 kwietnia 2013 , Komentarze (2)

Dzisiaj postanowiłam sobie odpocząć po całym tygodniu siedzenia w lesie ;)
Kompletnie nic mi się nie chce...
Już nie wspomnę o ćwiczeniach bądź pójściu na spacer tak mnie nogi bolą :(
Na wagę jeszcze nie wchodziłam bo nie miałam czasu. Jak wyjeżdżałam o 7:30 tak wracałam o 18 więc nie było kiedy dzisiaj wejdę to zobaczę czy zmalała waga czy może też wzrosła..
Jeszcze tylko 2 dni sadzenia lasu i koniec wtedy się porządnie wezmę za siebie i pokażę na co mnie stać :D
Skakanka to już kurzem obrosła hehe :)

Miłej niedzieli Wam życzę kochane :)

23 kwietnia 2013 , Komentarze (4)

Od poniedziałku zaczęłasadzenie lasu. Co prawda praca jest krótkotrwała ale idzie sporo zarobić. W zeszłym roku byłam 7 dni to miałam nie całe 1000 zł.
W tym roku będzie więcej ale kasa wpadnie :)
Dietę jako tako trzymam bo w pracy nie mam kiedy i jak kontrolować nad sobą bo nie ma czasu..
Waga na razie się nie zmienia ale trwam w tym co zaczęłam ;]

21 kwietnia 2013 , Komentarze (9)

Czy któraś z Was próbowała bądź stosowała te dietę. ?
Wiem też że są tabletki ale czy wspomagają proces odchudzania. ?
Chciałabym spróbować ale najpierw chce poznać opinie tych kobitek które brały te tabletki. :)

20 kwietnia 2013 , Komentarze (3)

No i praca zakończona :) :(
I dobrze i źle bo ile można w domu siedzieć....
Chciałabym mieć stałą pracę, ale ile znowu można wysyłać tych CV ;/
Już mnie pomału nerwica bierze....
Waga na razie pokazuje 84kg. Teraz zamierzam trochę pojeździć na rowerze a później się wybiorę na spacer z mym lubym :)

18 kwietnia 2013 , Komentarze (2)

Wczoraj i dzisiaj byłam w pracy na polu ale w pracy 10 godzin na nogach...
Miałam takie ćwiczenia, jak nigdy dotąd na wf w szkole.. !
Plecy mnie tak napierdalają że szok ;/
Ale cóż zrobić stałej pracy nie mam a tak przynajmniej bynajmniej kaski trochę wpadło :)
Mój dzisiejszy dzień jakoś w miarę minął, nie mam nawet czasu porządnie zjeść.
Do pracy wstaję o 6:30 nic nie jem tylko piję kawę na przebudzenie, śniadanie jem dopiero o 12  w południe mamy przerwę szybka kawka śniadanie i dalej w pole. Międzyczasie piję 2 litry wodyd.
A nim zajadę do domu jem obiadokolacje i idę leżeć później wypijam jeszcze zieloną herbatę z ananasem i idę nynać...
Nie mam na nic dosłownie ochoty a gdzie tu wyjść na ogród i sobie odpocząć po 10godzinach pracy w polu... MASAKRA a gdzie tu pomyśleć o jakiś ćwiczeniach..

A jak tam u Was. ?

16 kwietnia 2013 , Skomentuj

No i po długich godzinach spędzenia na dworze dotarłam do domku. ;)

Najpierw chodziłam ze trzy letnią  siostrzenicą w sumie to biegałam za nią bo uczy się jeździć na rowerze uff udało się jakoś przetrwać ;)

A później jakieś 2 godziny kopałam ogródek tak ja ;) Aż sama sobie się dziwię :P

Ale dzień zaliczam do bardzo udanych ;)

A Wasz dzień jak minął. ? ;)

16 kwietnia 2013 , Komentarze (6)

Idę trochę na dwór ładna pogoda, ciepło na dworze i mam siedzieć w domu. ??
Kto by pomyślał...
Dopijam kawkę biorę picie marchewkę do przygryzania i idę w siną dal :D
Później na kijki i tak cały dzień zleci :)

16 kwietnia 2013 , Komentarze (6)

Dzisiaj byłam tak zalatana, że zdążyłam tylko wypić kawę z mlekiem i 1,5 łyżeczki i do tego marchewkę taką większą..
W ogóle głodu nie czuję... :)
Dzisiaj pogoda adekwatna na te kijki ;]
Więc się dzisiaj będziemy z Madzią brać...

16 kwietnia 2013 , Komentarze (2)

Jutro w sumie już dzisiaj zaczynam z przyjaciółką zaczynamy chodzić z kijkami :) wiecie o co chodzi...
Ja jestem bardzo mile nastawiona na to wyzwanie ona nie zbyt bardzo, dlatego że ma ponad 100kg wagi i więcej czasu siedzi w domu niż się ma ruszać woli leżeć na łóżku przy kompie i non stop coś pojadać.... Ciężko ją wygnać z domu
Ale udało mi się ją w końcu namówić z jej mężem ;]
Zaczynamy i dam znać jak nam poszło :)