Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Mam kompleksy na punkcie swojej wagi... Niektórzy mówią, iż niesłusznie. Ale chce sie sobie podobać, dlatego robię coś w tym kierunku. Uwielbiam tańczyć, a także biegać. Niestety kocham słodycze. To moja zmora. Nie potrafię im sie oprzeć.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 34447
Komentarzy: 545
Założony: 18 czerwca 2012
Ostatni wpis: 7 września 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
meangirl16

kobieta, 28 lat, Poznań

162 cm, 70.00 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: do końca roku 60 kg ;)

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

6 lipca 2012 , Komentarze (2)

Dobra, musze w koncu pasek zmienic, bo jeste nieaktualny. Juz pisalam wczesniej, na povAtku wakacji pojechalam do babci i tam mi sie przytylo... To wszystko przez pyszne, domowe, babcine jedzenie -.- taki los... I do teraz nie zeszlam do poprzedniej wagi, coz. Ale, ale. Dzis wyjezdzam na wakacje i tam niedam sie jedzeniu! Bede biegac, pluwac i chodzic na fitness! Wroce lzejsza, a napewno bardziej wysportowana. To jest moje postanowienie. Jesli znajde internet to tu bede zagladac, ale to watpliwe... Zobaczymy ;)   

Mam taki problem, od jakiegos czasu zauwazylam rozstepy na piersiach i troche na udac. Nie sa tak bardzo widoczne ale jednak sa. Kupialam sobie takie serum :


Czy ktoras moze to zna? Poleca?  

Kupilam tez takie dwa preparaty, jeden to balsam a drugi to peeling. Moze uzywacie?

  


xoxo 
meangirl16

5 lipca 2012 , Komentarze (7)

Cześć Vitalijki!

Prezentuję tu Wam moje nowe nabytki!:D zapomniałam, że kupiłam jeszcze taki letni kombinezon. Zakochałam się w kolorze miętowym i mojej nowej sukience w grochy. Co sądzicie?

Tu akurat jestem ja dzisiaj w jednaj z nowych sukienek.
Trochę nieostre wyszło,przepraszam..
.
Kolejne nabytki :



 

I na koniec moje najkochańsze bikini! <3




Ehh, za niecałe 10 minut dowiem się czy dostałam się do mojej wymarzonej klasy w liceum... boję się. Trzymajcie kciuki!

xoxo
meangirl16

5 lipca 2012 , Komentarze (1)

Wczoraj bylam na zakupach! :) kupilam w koncu bikini. Jest sliczne- mietowe ;D
Poza tym kupilam jeszcze dwie pary krotkich spodenek, jedne mietowe a drugie rozowe. One sa takie pastelowe. Potem meszcze dwie sukienki, jedna jest mietowa w grochy a druga ma kwiatowy wzor. I jescze dzinsowa koszule ;)

Hmm a moja dieta.. No coz, nie jest idealnie ale nie zaprzestalam staran. Teraz tylko musze dolozyc ruchu.    4/42

Chcecie zdjecia ciuszkow?

xoxo
meangirl16

3 lipca 2012 , Komentarze (5)

tu moje zdjęcia, 2.dzień a6 weidera ; )

co sądzicie? na ile wyglądam? nad czym i jak powinnam popracować?



xoxo
meangirl16

3 lipca 2012 , Komentarze (2)

Ok, to już jestem dziś po a6weidera :)        2/42
rano zjadłam kanapeczki z pomidorem i mozarella oraz bazylią i polane oliwą z oliwek, oczywiście zapiekane w piekarniku ;) uwielbiam <3

a teraz kilka motywacji :)

        gdybym to widziała za każdym razem, gdy jem coś słodkiego ;)



ja chce takie nooogi! <3




xoxo
meangirl16

3 lipca 2012 , Skomentuj

Zaczelam a6 weidera ;) narazie dzis bedzie 2 dzien wiec dopiero zaczynam ;)
Rano wysprztalam calusienki dom i jestem cala mokra, ale jak sobie pomysle o spalonych kaloriach to mam ochote posprztac go jeszcze raz! Wczoraj zrobilam te diete owocowa, ale nie skonczylo sie na samych owocach niestety ;( na szczescie obiadu nie zjadlam zbyt obfitego a kolacji wcale. Dzieki czemu dzis waga pokazala o 700 g mniej! Wracam powolutku! W piatek moze wyjezdzam za granice, ale postanowilam, ze zabiora ze soba wage i bede tam plywac i biegac. A odchudzania nie porzuce. Moze sie dziwicie z ta waga, ze nie powinnam. Ale ja mam tak, ze musze codziennie sie zwazyc bo to mnie motywuje. Ja mie umiem jak niektore Vitalijki zrobic sobie dnia wazenia i wyznaczyc go raz w tygodniu. Chyba bym zwariowala. Ja musze kontrolowac wage ;) dzis moze wstawie zdjeci brzuszka na poczatku a6weidera i jakies motywacje :) narazie ide poskakac na skakance ;) 

xoxo
meangirl16

2 lipca 2012 , Skomentuj

Jestem beznadziejna. Juz po balu, po zakonczeniu roku. Wszytsko swietnie, pieknie. Mialam cudowna sukienke i tak tez wygladalam i sie czulam. Gdyby nie to, ze na balu byla pizza i na obydwoch imprezach tj. Bal i zakonczenie roku zostalo duzo pysznego ciasta, ktore mamy zrobily i ktos je musial pozabierac. Kazdy dostal troche. Przestalam trzymac diete. Podjadalam, jadlam pozno kolacje i na domiar zlego pojechalam do babci na 3 dni. Chyba kazdy wie co znaczy babcia w obliczu jedzenia. I tak dzis po powrocie wieczorem sie zwazylam i waze 61.2 kg. Wiem, jutro na czczo bedzie mńiej ale i tak sie zalamalam!  Przeciez to masakra! Tyle sie staralam a to wszytsko diabli wzieli a ja chyba w tym tygodniu na wakacje wyjezdzam. I jak mam sie w bikini pokazac? Tak mysle, ze jutro sprobuje sobie zrobic taka diete oczyszczajaca, czyli caly dzien na owocach. Moze dam rade dluzej i jakos zleci to opchanie sie jedzeniem u babci... ;( jestem taka zla! Ale wiem, to moja wina. Trzymajcie kciuki! Napisze niedlugo jak poszla ta dieta i jaki byl spadek wagi!

xoxo
meangirl16

18 czerwca 2012 , Skomentuj

Witajcie! To mój pierwszy dzien  ;) mam nadzieje, iż tym razem podołam i nie poddam sie za szybko. Ze zdobęde swój upragniony cel ;) z dzisiejszego dnia jestem zadowolona. 

Moje dzisiejsze posiłki:
Śniadanie: kromka chleba ciemnego z masłem, szynka i pomidorkiem
Drugie śniadanie: jogurt naturalny z truskawkami.
Obiad: gotowane mięso wolowe z sałatka.
Potem zjadlam dwa ciastka owiane domowej roboty. 

Wysiłek:
20 km na rowerze oraz 100 brzuszkow. 

Już dziś nie jem kolacji, aktualnie zależy mi by dość szybko zrzucić trochę wagi, może tak jakby zejść z tego 'opchania' bo w piątek mam bal gimnazjalny i w środę jade po sukienkę! Nie moge sie doczekać. Liczę na jutrzejszy spadek wagi. Często tak mam, że na początku waga pięknie spada a potem ctrzeba cierpliwie czekać na efekty. Jutro tez muszę sie trzymać! Dobrej nocy i powodzenia wszystkim! 

xoxo

18 czerwca 2012 , Komentarze (2)

Od jutra zaczynam! Tydzień do balu. Dwa tygodnie do zakończenia roku. Trzy tygodnie do wakacji.