Pamiętnik odchudzania użytkownika:
DorotaO35

kobieta, 47 lat, Kraków

160 cm, 103.50 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

10 lipca 2013 , Komentarze (14)


Czyli zaczynając od wizyty u dietetyka od 10 maja ile mi ubyło w kg i cm !!!

Data           waga        obw.biustu     obw.tali      obw.bioder  

10.05.13        100,60 kg          122 cm                 120 cm            130 cm 

10.06.13        95,60   kg          120 cm                 115 cm            128 cm

10.07.13        94,2     kg          115 cm                 110 cm            125 cm
----------------------------------------------------------------------------------
                      - 6,4    kg           - 7    cm              - 10   cm            - 5    cm
waga start.
103,5             - 9,3    kg

Jak na dwa miesiące pracy nad sobą to chyba bardzo ładnie ;)

Kolejne zdjęcia porównawcze planuję wrzucić we wrześniu !!!

Wczoraj poszłam z synem do naszego parku pograć w badmintona , grało się tak zajebiście po prosu  (przyszłam do domu cała mokra ) , że zamówiłam sobie cały zestaw do badmintona czyli cztery paletki dwie lotki i siatka za nie małą cenę 59,99 zł plus koszt przesyłki to razem 74,99 się szarpnęłam ;) czekam na dostawę .

Pozdrawiam was cieplutko kochane moje ;)

8 lipca 2013 , Komentarze (11)



Tak kochane już minął rok jak z wami tu jestem , rok moich zmagań z kilogramami , rok moich wzlotów i upadków ( więcej było tych upadków ) .Był moment nawet że zrezygnowałam z odchudzania , ale wróciłam i walczyłam dalej , wspieraliście mnie bardzo i za to wam bardzo dziękuję .

Jak na razie udało mi się zrzucić 9 kg , dla mnie jest to dużo choć wiem że stanowczo za mało , do celu jeszcze długa droga  , którą przejdę i przetrwam dzięki waszemu wsparciu , chcę dojść do wagi 60kg daję sobie na to rok , czyli jeszcze 10 miesięcy bo w maju 2014 chcę zobaczyć na wadze te upragnione 60 kg i co najtrudniejsze utrzymać tą wagę do końca życia .

Dziękuję wam jeszcze raz za pomoc i wsparcie 


Ps . Zaczynamy nowy tydzień , życzę wam udanego i spokojnego , pełnego sukcesów tygodnia  i słoneczka na cały tydzień ;)



"A CO WOLNO MI PRZECIEŻ ŁADNA JESTEM "

Podoba mi się to zdanie jak cholera ;)

7 lipca 2013 , Komentarze (10)



Wybrałam się z synem na rower , tradycyjną trasą do okoła błoń , kurcze nie wiem ile to jest kilometrów , muszę poszukać w necie . Wrzucę parę fotek .

po objechaniu błoń dookoła 2x posiedzieliśmy na ławeczce aby zregenerować siły na dalszą jazdę , potem podjechaliśmy na skałki do parku Jordana ,młody uwielbia się tam wspinać ;)
I tak nam zleciało popołudnie , a starszy syn jak to on komput, komputer i jeszcze raz komputer ;)

Pozdrawiam cieplutko ;)

6 lipca 2013 , Komentarze (5)

Witam !!!
Waga moja waga chyba chce mnie wkurzyć , bo stoi w miejscy , od poniedziałku ani drgnie czy to tak ma być że mimo trzymanej diety i aktywności fizycznej waga od poniedziałku pokazuje cały czas 94,2 :( , nie zniechęcam się przez to ,ale kurcze nie może chociaż po troszeczku spadać tylko każe tak długo czekać , może za często się ważę ? W takim tempie to nie rok a ze dwa lata będę chudła .

Pozdrawiam i mimo że słoneczka nie ma trzymajcie się cieplutko ;)


3 lipca 2013 , Komentarze (17)

Dziewczynki jesteście kochane , tylu komentarzy tak pozytywnie nastawiających do dalszej walki jeszcze nie miałam , tak strasznie mnie podbudowują , że z tego wszystkiego poszłam sprzątać gruntownie łazienkę (mimo że już 20sta )tyle energii w sobie mam  . Już wiem że dam radę dojść do celu , do mojej prawidłowej wagi . Dziękuję wam jeszcze raz za wsparcie ;)

2 lipca 2013 , Komentarze (169)

Wrzucam zdjęcia porównawcze z marca i dzisiejszego dnia . Widzicie jakąś różnicę ???

 10 Marzec  103,5 kg                      2  Lipiec  94,2 kg

10 Marzec  103,5 kg                         2 Lipiec 94,2 kg

10 Marzec  103,5 kg                        2 Lipiec  94,2 kg




Chyba widać jakąś różnicę ??

2 lipca 2013 , Komentarze (4)

Witajcie moje laseczki ;)

Od piątku zaczęłam urlop , przez trzy dni odpoczywałam ale dietkowo byłam bardzo grzeczna .
W poniedziałek miałam z synem dwugodzinny spacer po książki , nie wiem ile to kilometrów , ale nogi mnie bolały okropnie i myślałam że już nie dojdę i na dodatek jeszcze miałam obciążenie na plecach w postaci plecaka z książkami ;)  , ale dałam radę i byłam z siebie dumna .Po przyjściu do domu pierwsze co zrobiłam to wyciągałam nogi do góry , ponieważ mam żylaki i to mi pomaga zapanować nad bólem .
po dłuższym odpoczynku nabrałam ochotę na dalszy ciąg wysiłku i na wieczór wybrałam się z synem na dwugodzinną przejażdżkę rowerem ;) i nawet zaliczyłam wywrotkę ;)) nie wyrobiłam na zakręcie i wpadłam w krzaki i sama się z siebie śmiałam ;)).

No i dziś nie wytrzymałam i stanęłam na wadze i zobaczyłam :O 94,2 kg szok waga zaczęła znowu ładnie ruszać ku dołowi jestem taka szczęśliwa ;).
Dziś planuję intensywne sprzątanie łazienki i może na wieczór znów rower ;)

Pozdrawiam was mocno kochane moje ;*

28 czerwca 2013 , Komentarze (4)

No i  ruszyła waga , na szczęście w dół , na dzień dzisiejszy mimo że jestem w trakcie okresu waga wskazuje 95 kg ;) cieszy mnie ten fakt . Od dziś jestem na urlopie więc będzie znacznie łatwiej pilnować diety więc powinno być ok , jeszcze żeby tylko przestało padać :/ 

23 czerwca 2013 , Komentarze (2)

Stoiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii , stoiiiiiiiiiiiiiiiiiii , kurka wodna , waga od dwóch tygodni stoi w miejscu i ani drgnie 
Ale nie poddaję się , trzymam dietkę  w końcu organizm się podda , mam nadzieję .

20 czerwca 2013 , Komentarze (1)

Wrzucam wam moje posiłki , niestety tylko obiadowe , ponieważ jak sobie przypomniałam , że mam zrobić zdjęcie śniadania lub kolacji to już nie było nic na talerzu :/ . Będzie tylko jedno śniadanko .

To jest właśnie to śniadanko, a może to była kolacja ? Nie pamiętam .

 Bułka grahamka z polędwicą z warzywami , ogórkiem i rzodkiewką .

A Teraz obiadki .

Ok 200g ziemniaków surówka z kapusty kiszonej , surówka z marchewki i jabłka , szklanka kefiru .



50 g makaronu razowego ( waga suchego ) ,kalafior



200g ziemniaków ,2 gotowane buraki 1/2 fileta z włoszczyzną gotowane na parze w woreczku .



1/2 woreczka kaszy gryczanej , zielona fasolka , resztka brokuła ;) 1/2 fileta z kurczaka z woreczka na parze .


200g ziemniaków surówka z jednej marchewki i jednego jabłka szklanka kefiru .



50g makaronu razowego . 1/2 fileta , 4 pieczarki , kapusta biała ( ala łazanki ).



1/2 torebki ryżu białego brokuł surówka z marchewki i jabłka szklanka kefiru .


200g ziemniaków , surówka z kapusty kiszonej , gotowany burak , szklanka kefiru.