Coś w pogodzie drgnęło, aż chce się żyć! Kilogramy i centymetry mam nadzieję , że również.
Słońce świeci, a to przypomina mi o celu- schudnąć przed wczasami chociaż troche i reszte po nich. A potem będzie tylko pięknie
W piątek ważenie, mam nadzieję, że będę miała z czego sie cieszyć, ale najpierw trzeba przetrwać świąteczny czwartek w domu, gdzie tyle pokus. Trzeba sobie znaleź jakieś fajne zajęcie i jakoś to będzie. Może rowery?