Hej, dziś ostatni dzień 2013r. I leżąc w łóżku wzięło mnie na przemyślenie tego co się przez ten rok wydarzyło..... I był to chyba NAJGORSZY rok w moim życiu .. W sumie nie stało się nic bardzo złego, nikt nie umarł czy coś podobnego ale.... Straciłam pewną szansę, której już nie odzyskam bo brakuje mi odwagi, zresztą może ta strata wyszła mi na dobre, nigdy się tego nie dowiem. A szkoda. Później zaufałam osobie która okazała się być totalnie inna, totalnie osobą której nie można ufać ... Ach jaka ja byłam głupia... Do tego wszystkiego, zyskanie tych nadprogramowych kg... Do tego straciłam pracę, która była mi potrzebna i pasowała do grafiku uczelni... Pracy już od wakacji nie mam, i nic podobnego nie umie znaleźć, nic takiego na co miałabym czas... No cóż, życie ... Mam nadzieje, że ten rok będzie lepszy, czego sobie i Wam życzę .
******
A tak poza tym , to dziś Sylwester i pewnie wiele z Was będzie szaleć :D Chętnie też bym się pobawiła, ale zostaje w domu z przyjaciółką, zrobimy sobie może jakiś maraton filmowy i SPA przy winie :P Pomimo to, że dziś dzień no nie zwyczajny, ja nie zamierzam rezygnować z diety, fakt alkoholu się napiję ale oprócz tego przygotowuję tylko zdrowe przekąski tj.: brokuły z kurczakiem i innymi warzywami mix : ) sałatka owocowa , jeśli przyjaciółka będzie głodna zaproponuje jej jakieś wypaśne kanapeczki, ja jednak się skusić nie będę mogła ; ) Myślę, że tragedii nie będzie. I w sumie cieszę się że w taki sposób przywitam nowy rok, może będzie on spokojniejszy dzięki temu :) Nie chciałabym już wracać do tego co się działo. Przeszłość trzeba zostawiać za sobą.
* * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * *
*A więc, życzę Wam żeby ten rok był najlepszy * **z tych które do tej pory przeżyliście, * *
*życzę Wam i sobie wytrwałości * *
*w dążeniu do celów. * *
*Osiągnięcia wszystkich wyznaczonych * *
*celów. Szczęścia, zdrowia i pogody * *
*ducha, oraz aby uśmiech z Waszych * *
*buziek, nigdy nie znikał!!! * *
* * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * *